MotoNews.pl
0 Mój koreańczyk (67483/25)
  

Mój koreańczyk

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hehe - dopiero przy sprzedaży, jak zainteresowany poprosił mnie o VIN, sprawdziłem pochodzenie swojego espero.
No i się okazało, że posiadam koreańczyka, wyprodukowanego w fabryce Pupyong w Korei.

P.
  
 
Taaaaaaa, jasne

Pyrek musze cię zasmucić, mój 99 z Żerania też ma z nr nadwozia tą śmieszną koreańską mieścinę może i budę mi koreańczycy spawali, ale składał go pan Czesio z Heniem na żereniu

Jak by samochód był składany u nas to miał by nr zaczynające się od SUF bo to chyba oznaczas FSO a klajf to keirunek Korea na 100% Po drugie jeszcze nie spotkalem Esperaka któremu z nr VIN wynika że jest z europy ( o Polsce już nie wspomnę )
  
 
Cytat:
2004-10-23 22:16:45, Krzysiek-Diackon pisze:
a klajf to keirunek Korea na 100%


No ja mam na początku KLAJF.
Albo ja nie kumam, albo już nie wiem, o co chodzi....?
P.
  
 
to jak moge zobaczyc czy mam koreanczyka?auto sprowadzikem z niemiec, silnik 2.0 KLAJF...
dzieki
  
 
wszystkie espero nexie i tico sa produkcji koreanskiej i maja numery rozpoczynajace sie na KLA.
samochody te byly produkowane w korei nastepnie wysylyane statkami na slowenie (chyba) rozmontowywane a nastepnie w paczkach przywozone do polski(nexia do lublina esperi i tico do wawy) tutaj na powrot byly skladane i dostawaly polska tabliczke znamionowa montowana pod maska obok koreanskiej
caly pic polegal na oszukaniu ichniego fiskusa i naszych celnikow

iampinki
jesli nie masz polskiej tabliczki znamionowej to masz koreanski nierozkladany

natomiast jesli masz polska tabliczke i samochod z niemiec to juz nie jest tak rozowo
  
 
Cytat:
2004-10-24 10:50:59, cezariusz pisze:
wszystkie espero nexie i tico sa produkcji koreanskiej i maja numery rozpoczynajace sie na KLA.


To po co TO jest umieszczone na naszej stronce...???
P.
P.S. Czy ktoś ma inne numery, niż rozpoczynające sie na KLAJF?
  
 
Bo Espero nie bylo produkowane w Polsce, w Polsce bylo tylko skladane na nowo. Nie wiem jak to jest dokladnie z roznicami w szczegolach (lusterka, fotele, kierownice, polerka itd) - tutaj Tomek sie moze wypowiedziec , ale ogolnie rzecz biorac Espero produkowane bylo w Korei.
  
 
Cytat:
2004-10-24 20:32:53, QLogic pisze:
Bo Espero nie bylo produkowane w Polsce, w Polsce bylo tylko skladane na nowo. Nie wiem jak to jest dokladnie z roznicami w szczegolach (lusterka, fotele, kierownice, polerka itd) - tutaj Tomek sie moze wypowiedziec , ale ogolnie rzecz biorac Espero produkowane bylo w Korei.

Czyli poniższa informacja na naszej stronce jest o d...ę potłuc!!!
  
 
Cytat:
2004-10-24 17:20:44, pyrekcb pisze:
Czy ktoś ma inne numery, niż rozpoczynające sie na KLAJF?



No właśnie czy ktoś ma inne oznaczenie nr VIN?
Mój był składany na Żeraniu i też mama KLAJF......
  
 
Nie ma. Espero przyjezdzalo do polski rozkrecone i je tu skladali. Nie wiem co demontowali z Esperaka przed polska granica, ale nie przyjezdzal caly tylko we fragmentach. Nie zmienia to faktu, ze oryginalnie, po raz pierwszy Espero zostalo zlozone w Korei, tam dostalo swoje spawy i tam sa jego korzenie!
  
 
No to jak poznać rodowitego koreańczyka...?
  
 
Cytat:
2004-10-25 22:19:06, pyrekcb pisze:
No to jak poznać rodowitego koreańczyka...?



No chyba najlatwiej po lusterkach.

Na Brodnie widzialem pare razy prawdziwego Koreanca - z przodu znaczek koreanski - to takie kolko, albo dwa D, jedno odwrocone, oczywisice lusterka koreanskie, nawet spoiler ma koreanski (taki dolegajacy do klapy z boku, a na srodku z nozka).
  
 
Cytat:
2004-10-25 22:19:06, pyrekcb pisze:
No to jak poznać rodowitego koreańczyka...?


...nie jest to takie prostę. Jest nieduży, drobny, opierzenie raczej czarniawe, oczyska też i na dodatek skośnawe, karnacja żółtawa (złocista ), charakterystyczne odgłosy paszczowe, dla Europejczyka z reguły niezrozumiałe. Opis prawie doskonały, ale pasuje też do japończyka, chińczyka, wietnamczyka, ....
  
 
Witam!

A ja przy tej okazji spytam czy nr VIN we wszystkich autach jest na tym samym miejscu, tzn. pod maską i pod szybą czołową?

U mnie w 1,5 tam na bank go niema!

Pozdr.,
Wrolo
  
 
Cytat:
2004-10-26 20:01:55, wrolo pisze:
Witam! A ja przy tej okazji spytam czy nr VIN we wszystkich autach jest na tym samym miejscu, tzn. pod maską i pod szybą czołową? U mnie w 1,5 tam na bank go niema! Pozdr., Wrolo



Wrolo, na podszybiu są w autach amerykańcskich i niektórych nowych, w starszych takich jak nasz espero, jest przy fotelu pasażera między szyną a progiem, jest wycięcie w wykładzinie, należy je unieść i wszystko ak na dłoni, a w dodatku czyściutkie. W cinquecento natomiast jest w bagażniku przy mocowaniu prawego amora (tak mi się wydaje). Matiz ma na rancie pod przednią szybą, widoczny po podniesieniu maski...

A że tak zapytam to jak eje sprawdzałes przy kupnie ??????
  
 
Cytat:
A ja przy tej okazji spytam czy nr VIN we wszystkich autach jest na tym samym miejscu, tzn. pod maską i pod szybą czołową?

U mnie w 1,5 tam na bank go niema!



nie kazdy producent umieszcza go w innym miejscu choc wiekszosc preferuje przegrode czolowa badz kielich amortyzatora
w naszych bolidach jest przy siedzeniu pasazera pod wykladzina na podlodze jak w wiekszosci opli
VW ma na przegrodzie czolowej
a bodaj najczesciej zmieniajacym miejsce bicia numerow producentem jest renault
generalna zasada jest taka ze bije sie numery na czesciach stalych nadwozia czyli takich ktore sa ze wszystkich stron zespawane z reszta nadwozia

natomiast konia z rzedem temu kto mi powie gdzie mial bite numery "zemsta honekera" czyli wartburg oczywiscie ten stary 2 suwowy
  
 
Krzysiek! Bez obawy, mój wóz nie jest kradziony, faktycznie numer ma właśnie tam, gdzie wskazałeś, tzn. przy fotelu pasażera.

Dziwi mnie, że ten sam model (espero) ma różne miejsca nabicia numeru nadwozia. Czy było to uzależnione od rodzaju silnika czy od rocznika?

A w volvo to chyba są na lewym słupku przy drzwiach kierowcy - czy może jestem w błędzie?

Pozdr.,
Wrolo
  
 
No to jak - wszyscy mają KLAJF...???
P.
  
 
Taaak!
KLAJF RULEZZ!
  
 
Cytat:

natomiast konia z rzedem temu kto mi powie gdzie mial bite numery "zemsta honekera" czyli wartburg oczywiscie ten stary 2 suwowy




No dobra Cezariusz, to gdzie ten Warczyburg ma te numery?