EE111 a kuchenka gazowa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ceny paliwa mnie dobiły
Doprowadzony do ostateczności zagazowałem ukochaną niunię i teraz jeżdżę kuchenką gazową
Oczekuję słów otuchy i wsparcia
  
 
Cytat:
Doprowadzony do ostateczności zagazowałem ukochaną niunię i teraz jeżdżę kuchenką gazową Oczekuję słów otuchy i wsparcia



po czymś takim ???
  
 
Będzie dobrze...
Nie bedziesz przesadnie oszczędzał odpalając na gazie, jeździł tylko na gazie to się na pewno tojka nie obrazi...

Pozdrawiam



[ wiadomość edytowana przez: misiekII dnia 2004-10-27 21:50:52 ]
  
 
Ciekawy jestem jak się będzie spisywać. Mój brat właśnie jest w trakcie demontażu gazowni z Xantii... Montowane w Pszczynie?
  
 
Cytat:
Nie bedziesz przesadnie oszczędzał odpalając na gazie, jeździł tylko na gazie to się na pewno tojka nie obrazi...


Odpalanie na gazie? W życiu! A o co chodzi z tą jazdą tylko na gazie? Jes to zalecane czy wręcz odwrotnie? Bo ja słyszałem, że regularnie trzeba trochę benzynki przepalić.
  
 
Cytat:
2004-10-27 21:52:26, Pigletto pisze:
Ciekawy jestem jak się będzie spisywać. Mój brat właśnie jest w trakcie demontażu gazowni z Xantii... Montowane w Pszczynie?


Na razie przez pierwszych 350km nie jest źle. Montowałem w Pszczynie (Auto-Eko-Gaz), nie wygląda to najgożej.....
A ta Xantia to po prostu gazu nie lubi, czy gazownik spieprzył?
  
 
Cytat:
2004-10-27 22:03:51, wojstank pisze:
Odpalanie na gazie? W życiu! A o co chodzi z tą jazdą tylko na gazie? Jes to zalecane czy wręcz odwrotnie? Bo ja słyszałem, że regularnie trzeba trochę benzynki przepalić.


Źle to napisałem... Moim zdaniem i jazda tylko na gazie i odpalanie na nim ma raczej ujemny wplyw na silnik. Ale wiesz, ja mam diesla, takze pisze tylko to co mi sie o uszy obiło...
Z tego co wiem, to trzeba co jakiś czas pojedzić na benzynie zeby się wtryskiwacze nie zastały..ekchm zapchały
Ale to juz było wałkowane więc tylko sie rozejrzeć.

Pozdrawiam i życze zadowolenia z instalacji
  
 
Cytat:
2004-10-27 22:07:24, wojstank pisze:
Na razie przez pierwszych 350km nie jest źle. Montowałem w Pszczynie (Auto-Eko-Gaz), nie wygląda to najgożej..... A ta Xantia to po prostu gazu nie lubi, czy gazownik spieprzył?


Tam jest silnik 2.0 TCT czyli z turbiną, a wsadzili zwykłą instalkę 2 generacji... Auto pali 20l gazu na 100 km i strach jechać bo ponoć jak strzeli to wszystko idzie się paść... Do tego silnika to ponoć tylko generacja IV.
  
 
Cytat:
2004-10-27 21:35:54, wojstank pisze:
[...]
Oczekuję słów otuchy i wsparcia



Moje gratulacje
Przed Tobą otwierają sie wrota do nowych doświadczeń i przeżyć
I nie zdziw się jak "nagle" wzrośnie Ci przebieg roczny
Nie rozpaczaj, będzie dobrze. Walnij sobie pifko lub dwa (albo więcej ) i uśmiechnij się
Pozdro.
  
 
Cytat:
2004-10-28 00:35:03, Perzan pisze:
..... Walnij sobie pifko lub dwa (albo więcej ) i uśmiechnij się Pozdro.



To jest myśl!!!! Dziś wieczór, za zdrowie klubu .....
  
 
I jak minął dzień dzisiejszy ? Ciężki był ?
Pozdro.
  
 
Cytat:
Moim zdaniem i jazda tylko na gazie i odpalanie na nim ma raczej ujemny wplyw na silnik. Ale wiesz, ja mam diesla, takze pisze tylko to co mi sie o uszy obiło...
Z tego co wiem, to trzeba co jakiś czas pojedzić na benzynie zeby się wtryskiwacze nie zastały..ekchm zapchały



coś w tym rodzaju dla mnie też mówili że raz na miesiąc -dwa przydalo by się przejeździć zbiornik na paliwie dla zdrowia silnika Pozdrawiam i nie martw sie na gazie tez potrafi nieźle sunąc (aha na benzynie mogleś zamkąć prędkościomierz a na gazie obrotomierz )
  
 
Dopbra rada posłuchaj Perzana to po pierwsze a po drugie zarezerwuj sobie czas na wymiany oleju filtrów itp bo przebieg na pewno wzrośnie Ja jestem bardzo zadowolony z gazu no i Toyota chyba też bo lata pół metra nad ziemią