| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
przemog Poznań | 2004-10-28 23:19:36 po jakimś czasie od uruchomienia silnika czuję w kabinie zapach płynu chłodniczego. płynu nie ubywa. może przeczyścić nagrzewnicę - jak to zrobić?
pozdrawiam |
borys KOMBIca Konin | 2004-10-28 23:27:44 ale to zapach plynu czy raczej lekki smrodzik |
PUNIU Sympatyk FEFK stary rupiec-odjecha ... 97-200 | 2004-10-29 20:40:26 hmm tylko sie zastanawiam jak zapach plynu moze wydostawac sie ze szczelnego ukladu - to raczej sugeruje jakies nieszczelnosci - np nagrzewnicy |
darmcdoman MK 7 - 1.8 TD Opole | 2005-09-05 11:32:57 Wracajac do postu podstawowego, czyli pytania o zapach w kabinie, to:
U mnie na poczatku płynu prawie nie ubywało. Od czasu do czasu zaczął sie pojawiać nieprzyjemny, lekki zapach płynu, szczególnie zaraz pod odpaleniu auta. Czasem cos dolewałem do zbiorniczka po 70 km, a czasem mogłem przejechać 450km i nie było ubytku. Potem efekt narastał, płynu ubywało coraz więcej i więcej. Dodałem magicznego środka do uszczelniania i dopiero wtedy zaczęło smierdzieć bardziej. Kiedy nawiew ustawiony był na powietrze chłodne, nie smierdziało. Potem nawet na zimnym zaczęło śmierdzieć. Nie dało się już wytrzymać, musiałem wymienić nagrzewnicę. Teraz czuć wyłącznie zapach nowej nagrzewnicy Ale już coraz słabiej No i płynu nie ubywa ani grama.
Nagrzewnica w Essich puszcza zazwyczaj w przy plastiku, i wewnątrz niego, gdzie zawracają rurki. Minimalna dziurka sprawia, że się sączy płyn, odparowuje i tak w prawie ciągle. Nie ma co myśleć o regeneracji nagrzewnicy. Nie ma sensu kupować używek. Nowa to wydatek rzędu 150-200zl. |
Kris75 Sympatyk FEFK Ford Escort Los Alamos | 2005-09-05 13:37:41
Odsyłam tutaj: klik A także tutaj: klik A dopiero potem używaj takich mocnych zwrotów typu głupoty. Można znaleźć w necie szczegółowe wyjaśnienia tego problemu, w tej chwili nie pamiętam strony, ale w takim przypadku po co ....... P.S. dzięki takim flachowcom przepraszam fachowcom rzesze mechaników, producentów części zamiennych mają zajęcie i niezły zysk |
maciek701 Sympatyk FEFK Tychy | 2005-09-05 16:24:18 hahah autoświat moja ulubiona gazeta dla fachowcow jak czytam porady i te tandetne oraz wysoce ogolnikowe artykuly w tym pismie to po prostu zasypiam.. tam rowniez byl kiedys artykul o oponach, w ktorym 'pan doktor' uwazal za bezwzglednie konieczne uzywanie tych smiesznych nablyszczajacych preparatow, bo inaczej opona sie zniszczy po roku < hahaha >
[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2005-09-05 16:25:45 ] |
Kamil_H 2107 1.3 Poznań | 2005-09-05 16:37:43 Hehe.. szczegolnie dobry jest ten drugi. Gosciom myli sie w kolko plyn chlodniczy z hamulcowym. A czy chodzi o temperature wrzenia czy zamarzania.... Kogo to obchodzi? Byle wymieniac. I belkotac. |
maciek701 Sympatyk FEFK Tychy | 2005-09-05 16:52:45 ja nawet tego nie czytalem.. dobrze znam ta gazete,czytalem ja,gdy mialem 9 lat najlepsze sa testy samochodow... to,ze fotele sa wygodne czy nie i czy jest duzo guzikow czy malo to ja sam sobie moge przetestowac albo czy bagaznik jest duzy, ile miejsca... Boze to jest gazeta dla 13latkow... albo dzial porady: jak poprawnie zmienic kolo ? hahah po prostu LOL ! |
Kielek Sympatyk FEFK Escort 1.6 16V sprze ... Warszawa | 2005-09-05 16:57:55 Panowie, możecie się tu przekrzykiwać, ja powiem, co mi powiedział gościu. Są min. dwa rodzaje płynów i różnią się bazą na której się je produkuje. Mieszalne są wszystki zrobione na tej samej bazie, natomiast po zmieszaniu płynów, które zostały zrobione na różnych bazach tworzy się substancja przypominająca galaretę, coś a'la budyń. I w taki sposób można sobie zafundować płukanie całego silnika, wszystkich kanałów chłodniczych itp.
Nie będę polemizował z tym, bo to usłyszałem. A jeżeli niedawno wymieniałeś płyn i nie wiesz, co tam jest nalane, to się nawet nie przyznawaj do tego.... |