Co ma wspólnego I-szy podkarpacki zlocik z wiekiem Kiniusi?

Wczoraj wieczorem odbył się I-szy podkarpacki zlot, którego organizatorem był Kisztan. Samochodów nie było wiele, za to przybyli wszyscy, którzy się zobowiązali.
Nie będę się rozpisywał na temat samego zlotu, aby nie pozbawiać przyjemności organizatora (bardzo sympatyczny gość).
Szczęśliwy posiadacz samochodu MaćkaGT został mianowany Fotoreporterem Zlotu (masz rację zarejestrowałeś się w Klubie 3 dni wcześniej).
Chcę jednak wzbudzić zazdrość u nieobecnych Klubowiczów i powiedzieć, że Kiniusia wyznała nam w sekrecie ile liczy wiosen!!! Kurcze, Ona naprawdę potrafi zrobić szpagat!!! Jest to uwiecznione na jednym ze zdjęć. Nie wiem jak one wyjdą, Maestro dysponował, co prawda doskonałym sprzętem, ale warunki były nieciekawe.

Cytat:

Kiniusie umie zrobic szpagat niezle. A co jeszcze umie??

Wpominała coś o tańcu
PS. Nie dodałem jeszcze jednej ważnej informacji. Pozostaje mieć nadzieję, że nie uraziłem kolegi. Na zlocie był także w charakterze gościa – obserwatora, z klubu Skody Fabii, mój serdeczny kolega "Mechanik". Jego pseudonim ma swoja barwną historię. Jeśli zechce to Wam o niej opowie.

No cóż.. ja o owym slynnym szpagacie slyszalem i widzialem na zywo - na wlasne oczy- juz jakies... 1,5 m-ca temu (podczas jednego z nocnych wypadow na Krakow). Jezdzilismy na kilka aut po miescie w nocy i Kinga dotrzymywala nam towarzystwa

Bogdan1: Toż to nie relacja tylko taka "zajawka" - wyraźnie Piotr napisał.
Za to ja naskrobię coś więcej.

MiniZlot odbył się z inicjatywy Kisztana, a inspiracją był pobyt Kiniusi w Rzeszowie, gdzie pobierała jakieś tajemne nauki. Wszystko było sponatnicznie, szybko i na wariata ale wszyscy zapowiedzeni się zjawili, czyli frekwencja 100%
A otóż i my w składzie od lewej patrząc przy swoich bolidach:
gość-"Mechanik", Piotr_W, Wiesiek-Maestro, Kiniusia, Paweł-Kisztan:





Piotr: co Ty uważasz za "doskonały sprzęt" ? To był amatorski sprzęt i w rękach amatora. A wogóle to pierwszy raz robiłem zdjęcia w takich nocnych warunkach.
Z tym robieniem zdjęć był mały cyrk. Wprawdzie zabrałem statyw, ale płytki do umocowania aparatu - nie, więc za statyw robiły jakieś skrzynki co to Piotr i Kinga mieli na pakach. Parking był oświetlony lampą z czujnikiem ruchu i przed zdjęciem trzeba było pomachać mu przed nosem żeby zajarał lampę, a ona gasła kiedy nie trzeba i dziwnie się zachowywała. Dopiero poteż zobaczyliśmy, że przy lampie jest zamocowana kamera i ktoś tam na nas patrzył i jaja se robił. No niezły miał ubaw nas obserwując.
Stąd kiepskie światło i długie czasy naświetlania, co widać na ruchomych obiektach. Najtrudniej było utrzymać towarzystwo w ryzach, tzn bez ruchu przez 8 sekund, skutkiem czego przez śmichy-chichy są poruszenia i takie zdjęcia, jakie są.
A oto i sławetny szpagat Kiniusi:






Kinia to nietuzinkowa osóbka, bez obaw wpakowała rękę w pracujący silnik, na sam widok czego większość kobiet doznałaby omdlenia. Szacunek też budzi jej audio ( w aucie oczywiście), a entuzjazm wywołał odgłos dodatkowego klaksonu - melodyjki.
Dokonaliśmy też porównania głosu klaksonów wszystkich aut, więc zlot odbił się szerokim echem w okolicy

Piotr oprócz "Mechanika" (po prawej) przywiózł laptopa (w środku) z programem kontrolującym parametry silnika (w przodzie) i poddał testowi z wynikiem prawie pozytywnym wszystkie auta w okolicy prócz swojego:






Następnie nastąpiła prelekcja Piotra na temat ABSu, jakichś tam rurek i jak sobie wspaniale z tym poradził - jakoś nie spotkała się niestety z większym zainteresowaniem obecnych (sorry Piotr) , a to z prostej przyczyny iż w żadnym aucie prócz piotrowego ABSu nie było.
Dla urozmaicenia przestawialiśmy auta w różne kombinacje, namawiano mnie na spalenie gum, ale się nie dałem podpuścić.


Oto ciekawy układ Espero "w klin". Niewątpliwie zwraca uwagę na pierwszym planie zacisk hamulca kolorystycznie dobrany do karoserii:







..i ten sam układ w innym świetle - "kamerzysta" wyłączył nam lampę (daleko w tle zamek rzeszowski):







..jeszcze zdążyliśmy porównać jak się ma wysokośc zawieszenia Espero seryjnego Kisztana do Espera GT obecnie mojego:






Ludzie jak czas szybko i miło zleciał. Myślałem, że zaliczymy jakąś knajpkę a nie tylko parking, ale czasu nie starczyło.
Coż, następnym razem trzeba po prostu wcześniej zacząć.
Dzięki Kisztan, że nas zwołałeś, do zobaczenia na następnym zlocie. Pozdrówka dla wszystkich.

--
Wiesiek (Maestro)

Podobają się fotki? Cieszę się.
No to jest jeszcze jedna. Nie dałem wcześniej, bo porozmazywana.
Jakbyście się tak nie chichrali, to bylibyście wszyscy ostrzy
Wiem, wiem - nie dało się wytrzymać.





Dodam jeszcze, że info o zlocie zamieściłem na grupe free.pl.rzeszow skutkiem czego przybędzie nam jeden klubowicz w Rzeszowie

--
Wiesiek (Maestro)

zajefajny zlocik

i niech mi ktos powie ze esperk to złe auto - to auto jest niesamowite, gdyż przyciąga tak sympatycznych i fajnych ludzi

czegoś takiego nie ma w innych klubach, kluby mercedesa, bmw, alfy romeo - to zwykłe buce, kluby fiata, to wieśniaki, a my to co innego ELITA

Piotr_W pisze

Cytat:

...Nie będę się rozpisywał na temat samego zlotu, aby nie pozbawiać przyjemności organizatora ...

bogdan1 pisze

Cytat:

Gratulujemy PodKarpaciu! ....natomiast muszę stwierdzić, że bardziej skromnego opisu Zlotu jeszcze na forum nie widziałem...

Maestro pisze

Cytat:

Bogdan1: Toż to nie relacja tylko taka "zajawka" - wyraźnie Piotr napisał....

Bogdan1 pisze

Cytat:

Gdzie i kiedy ?? ......no dooooobra!!

MAESTRO widzę, że poza zdolnościami fotograficznymi posiadasz też talent do sprawozdań. Teraz już wiem skąd się wziął Twój nick
Kiniusia pisze

Cytat:

Piotr_W uważaj, uważaj bo w Twoich stronach też się za czas jakiś pojawię i będzie się działo, ,,,,,,łoj, łoj,,,,,hihihihi.

Cytat:

Tomek-Mydlowski: .. kluby mercedesa, bmw, alfy romeo - to zwykłe buce, kluby fiata, to wieśniaki, a my to co innego ELITA

Jasna sprawa
Więcej takich imprez i ceny naszych aut ostro pójdą w górę i jeszcze się bedą o nie zabijali.
I jeszcze ci co to ostatnio Espera posprzedawali będą błagać o nie z powrotem za wyższą cenę.
Wiadomo: każdy by chciał należeć do ELITY


--
Wiesiek (Maestro)

Witam, Witam. Przepraszam, że tak późno, ale dostęp do neta mam tylko w pracy.

No zlocik był naprawdę super.
Niestety fotki nie oddają klimatu. (oczywiście nie mam tu na myśli kunsztu fotoreportera)
Zlot był bardzo spontaniczny, przez co było wesoło i zabawnie.
Kinia to super babka. Tylko jakoś nikt nie pochwycił temamtu Ile wiosen na Kinia pewnie jeszczce JACO śpi


Piotrze fajnie, że wziołeś ze sobą kumpla. Bardzo sympatyczny gostek. No i powiedz, bo jakoś się później urwał temat, gdzie masz zamontowany parownik LPG? Bo wlew Maestro-GT znalazł

Boguś trzymam Cię za słowa:

Cytat:

Naprawdę szkoda, że Zlot odbył się szybko i ..daleko od Katowic ....my przynajmnej żałujemy naszej nieobecności ....ale może następną razą ??

Może następna raza 11.11?
Kinia to kiedy następne szkolenia z czarnej magii?

Ile wiosen ma Kinia?