Popaliło Przewody WN

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Powiem wam co sie przydażyło mojej koleżance w Fordzie Fiesta 1.6 EFI.

Koleżanka ma fieste z 1990 roku z takim samym silnikiem jak ja. Zaraz po zakupie pojechała do Wrocławia żeby jej założyli LPG. Kazali wymienić świece i przewody na nowe co niezwłocznie zrobiła. Przewody Motorcrafta EWR17 (ok 200 pln) i świece czort wie jakiej firmy - napewno nie motorkrafta. No i po tych wszystkich zabiegach i ustawianiu gazu dziołcha ma spalanie na trasie 8l gazu. No to ja se myślę fajne to spalanie, bo u mnie spalanie na trasie to ok 10÷11 litrów gazu. Jeżdżę do mojego gazownika i zawracam mu du.. żeby mi zmniejszył spalanie a ten że będzie za uboga mieszanka. No to ja zdenerwowany, że koleś nie slucha poleceń klienta jeżdżę niezadowolony miesiąc czasu. Aż tu tak z rozmów i z forum dowiaduje sie, że spalanie tych silników ztandartowo wynosi 8l BENZYNY na 100/km. wczoraj się dowiaduję że koleżance poszły świece i przewody zakupione ledwo 3 miechy temu a jak jeździ i chce przygazować to jej fiesta traci moc.

No to ja sie myślę tak:
Spaliła swiece bo pewnie miała za wysoką temperaturę, a skąd tamperatura -> za uboga mieszanka -> a co na to wsakuje -> utrata mocy przy przyśpieszaniu.

co wy o tym myślicie? wniosek taki oszczędzasz na gazie to ryzykujesz uszkodzenie silnika.

pozdro
  
 
E tam moim zdaniem dramatyzujesz.

Nie wiadomo czy nie bylo jakiejs innej przyczyny tej awarii.

Ja mam poldka mam juz 140 tys km z czego 100tys na lpg i jest ok

odpalam zawsze na lpg czy zima czy lato i nic mu nie ma , przewody i swiece zmieniam jak cos nie dziala, to samo filrty i jest spoko

A z tym malym spalaniem hmm no mi sie udalo ustawic ze minimalnie mi 10l / 100 pail poldek ale dlugo tak nie jezdzilem bo sie nie da v Max 80km / h

pozdr
  
 
może i masz rację ale fordy są znane z tego że na LPG to lubia mieć humory i nikt nie wie dlaczego.

Pozatym nie dramatyzuję bo nie mam czego. TO nie mi się przytrafiła ta historia.

Jestem ciekaw również opinii urzytkowników LPG na fordach.

  
 
witam.
w tym wypadku na 99 procent jest winna cewka zapłonowa.
w jaki sposób padły świece .
czy wytopione sa elektrody czy popękała porcelanka na nich.
kable można sprawdzić omomierzem.
  
 
Witam!!
mam skorka na Lpegu, silnik typowy ze scierki tyle ze na wielopunckie ale bez kata i sondy(oczywiscie przeplywomierz jest) silnik jeszcze w miare smiga ale ma swoje przejechane (kompresja jest calkiem calkiem napewno pierscionki do wymiany) meczylem sie pol roku na starym parowniku az wreszcie kupilem tzn. zamontowali mi w warsztacie BRC AT 90 E i na trasie pali ponizej 8.5l przy spokojnej jezdzie (100 - 120 kmph)

czy to nie za malo jak na auto o masie prawie 1400 kg(silnik tez niemaly)?-czy moze mieszanka jest za uboga?bo raczej nie zauwazylem zebny grzal sie bardziej niz na starym parowniku(to znaczy czy nie czeka mnie niedlugo niespodzianka pt. wypalone gniazda zaworowe itp).

druga sprawa zamontowali mi parownik 140 kw- nie za duzy? auto ma 115 koni a polecili mi taki bo podobno lepszy ze wzlgedu na dluga droge parownik-kolektor. ciekaw jestem waszych opini zwlaszcza kolegi croma1 .

zapomanilem o instalacji- najprostszy "squadak" I gen z emulatorem, zandych kombinacji. co do humorow fordow(nie weim jak inne) na gazie to ten silnik ponoc bardzo dobrze znosi gazik ale np 2.0 DOHC juz gorzej-podobno jest "trudno regulowalny"

w kazdym razie ja jestem po zmianie bardzo zadowolony-auto ma moc, naprawde niezla kulture pracy (zwazyswszy na prostote instalacji) ogolnie jestem bardzo zadwolony.