Dzien swira...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witajcie oswieceni blaskiem toyoty nie widze innego wyjscia jak podzielic sie z Wami moimi doswiadczeniami z dnia dzisiejszego... wstaje sobie o 7, patrze przez okno,camroweczka stoi,kola sa,wszytko ok,to jeszcze na polgodziny lulu,wstaje 7,30 patrze,toyka stoi,kola sa, drzwi otwarte... spadam na dol /doslownie/ lece,patrze i co widze:szyba wybita, clarion zniknal, cb poszlo na spacer i do tego bez plyt zostalem. no nic,policja itp. jade po godzinie do sklepu po szybe,zatrzymuje mnie policja, patrza w dowod - wazne badania do wczoraj!!! %#@&^!% mac... 50 zl + punkt dzis to pierdziele. nie wychodze z domu... dopiero 11 rano jest...
  
 
Niezły numer, współczuję Ci.
  
 
Siedź w domu, nigdzie nie wychodź bo nie wiadomo co Cię jeszcze spotka Może np. doniczka z balkonu spaść...Lepiej nie mówić. Współczuję okropnie pechowego dnia
  
 
Cytat:
2004-11-03 11:02:36, saiamin pisze:
...zatrzymuje mnie policja, patrza w dowod - ...



Ajuz myslalem, ze znalezli cos Twojego. Eh. Szczerze wspolczuje. Niech cwaniaczkom jadra uschna!
  
 
O żesz qr...a Znam to uczucie i nie chcę go więcej doświadczyć Strzelać, strzelać i jeszcze raz strzelać do sqr...nów (i nie mam tu na myśli policjantów, którzy Cię zatrzymali )
Zostaje mi tylko złożyć Ci kondolencje. Ja po dwóch "wizytach" (żeby im jaja zgniły byle powoli) zrezygnowałem z ramki dookoła radia. Wygląda trochę obleśnie wystająca spod spodu blacha i ogólnie konsola jako całość, ale odpukać od roku mam spokój z nieproszonymi.
Trzymaj się.
Pozdro.
  
 
Pierwsze półrocze tego roku - z samochodów moich rodziców skradziono w sumie 4 radia w ciągu dwóch miesięcy

A propos przeznaczenia:
Moja świętej pamięci babcia zawsze mówiła - "Jak co komu pisane to mu i cegła w drewnianym kościele na głowe spadnie".

Saiamin - bardzo mi przykro!. Niestety taki ten świat się zrobił że skur......synów nie brakuje. Hammurabi to był jednak wielki człowiek!
  
 
Cytat:
2004-11-04 08:07:39, pysiak pisze:
Pierwsze półrocze tego roku - z samochodów moich rodziców skradziono w sumie 4 radia w ciągu dwóch miesięcy



Jakim cudem??? Zostawiali radio w środku i szli do domu ???
  
 
Cytat:
2004-11-04 09:17:48, Jackal pisze:
Jakim cudem??? Zostawiali radio w środku i szli do domu ???



Panele.
Było tak - pierwsze radio - panel nie zdjęty, drzwi otwarte
- drugi radio - panel zdjęty schowany do schowka, drzwi zamknięte, panel znaleźli,
- trzecie - jak wyżej - tylko że panel został,
- czwarte - jak wyżej tylko że panel nie był zdjęty i gwizdnęli całość.

Dodam że w przypadku auta matki - Seicento - za każdym razem zamek otwierali jakąś brechą czy czymś, w każdym razie bez blacharza i lakiernika się nie obyło.

  
 
No właśnie, ludzie sami umożliwiają złodziejom kradzież - zostawiają panele w radiu, chowają panele w schowku, chowają wyjmowane radia pod siedzeniami, etc.
  
 
Cytat:
2004-11-04 10:41:23, Jackal pisze:
No właśnie, ludzie sami umożliwiają złodziejom kradzież - zostawiają panele w radiu, chowają panele w schowku, chowają wyjmowane radia pod siedzeniami, etc.



ano właśnie
Tylko czy nie masz wrażenia że życie coraz bardziej zaczyna przypominać koszmar.

Jeśli zostawienie radia w samochodzie jest umożliwieniem kradzieży to taki sam wniosek trzeba powiedzieć osobom którym skradziono auto spod bloku - postawiłeś pod domem to sam jesteś sobie winny. idźmy dalej kupiłeś auto i ci ukradli - sam jesteś sobei winny, nie trza było kupować!
podobnie z telewizorem i pierścionkiem skradzionym z domu - nie trza było zostawiać!

Przecież człowiek to nie ślimak, chałupy i całego dobytku nie bieżesz na plecy!

Trochę za daleko wyciągasz wnioski Jackal. Wcale nie jest tak że okazja czyni złodzieja, tylko złodziej szuka okazji.

J
  
 
Pysiak, nie denerwuj się tak.

Miałem już w życiu przygody z włamaniem do mieszkania i do samochodu i wiem, że część winy zawsze leżała po mojej stronie - nienależycie się zabezpieczyłem.

Uważam, że przegiąłeś z tą eskalacją wniosków, ale z rozmów ze znajomymi wiem że:
- kto zapomniał radia z auta (panel, czy wyjmowane) to bardzo częśto tracił i radio i szybę,
- kto wyciągał radio z kieszeni i chował pod siedzeniem, wszystko to w momencie parkowania kiedy "obserwatorzy" to widzą, ten stracił jak wyżej,
- kto zapomniał założyć blokady/nie właczył alarmu, ten ... różnie bywało.

Strzeżonego ... wiadomo co. Nie czuj się urażony, ale mamy taki kraj jaki mamy i złodziei żerujących na uczciwych obywatelach raczej przybywa.

Na ulicach i parkingach roi się od "obserwatorów", sam kiedyś widziałem gościa idącego wzdłuż kolumny zaparkowanych aut, który sprawdzał każdą klamkę i zaglądał przez szyby, kiedy mnie zobaczył, zwiał w najbliższe krzaki. Wystarczy chwila nieuwagi, zapomnienia, zaniechania i ... mamy problem.
  
 
Cytat:
Jeśli zostawienie radia w samochodzie jest umożliwieniem kradzieży to taki sam wniosek trzeba powiedzieć osobom którym skradziono auto spod bloku - postawiłeś pod domem to sam jesteś sobie winny.


Jackalowi, jak mniemam, chodzi o to, ze jezeli decydujesz sie na jakis sposob zabezpieczania wlasnego mienia, to powinienes byc konsekwentny.
Czyli: zostawiles pod blokiem samochod z niewlaczanym alarmem i niezalozona blokada skrzyni - sam sobie jestes winien!
  
 
Cytat:
2004-11-04 11:53:22, Bartek72 pisze:
Jackalowi, jak mniemam, chodzi o to, ze jezeli decydujesz sie na jakis sposob zabezpieczania wlasnego mienia, to powinienes byc konsekwentny. Czyli: zostawiles pod blokiem samochod z niewlaczanym alarmem i niezalozona blokada skrzyni - sam sobie jestes winien!



Pewnie tak co nie zmienia jednak faktu, że CO NIE TWOJE - NIE RUSZAJ i niech ci łapy uschną jak ruszysz!!
  
 
Cytat:
CO NIE TWOJE - NIE RUSZAJ


Madziu83, TO JEST OCZYWISTE!!!!!!!
  
 
Cytat:
2004-11-04 12:05:38, Bartek72 pisze:
Madziu83, TO JEST OCZYWISTE!!!!!!!



Niby tak więc skąd te ciągłe kradzieże...??
  
 
Cytat:
2004-11-04 12:29:43, madzia_83 pisze:
Niby tak więc skąd te ciągłe kradzieże...??



A no właśnie - skąd te kradzieże.

Kilka dni temu nie daleko mnie sąsiadowi ukradli samochód z garażu w domu jednorodzinnym - fakt samochód był nie zamknięty - też jest sam sobie winien?

Fakt zezilełem się, bo nie uznaję zasady że okazja czyni złodzieja ani obywatelu pomóż sobie sam. Kiedyś byłem w Petersburgu i zostawiwszy samochód pod blokiem znajomych poszedłem do ich mieszkania. Jakie było ich zdziwienie że zostawiłem wycieraczki i lusterka. W takim kraju chcemu żyć?
Kradzieże są stąd, że nie ma odpowiedniego systemu karania, a przede wszystkim ścigania przzestępców. Sprawcy albo się nie wykrywa albo szkodliwość czynu nie była znaczna.
Kara musi być nieuchronna, nawet jeśli nie będzie surowa. Każdy jełop kradnący radio, wybijający szybę, rysujący gwoździem karoserie naszych aut musi wiedzieć że będzie odpowiadał.

Naprawdę, nie uważam by sytuacją z którą mam się pogodzić była ta, w której muszę wszystko zabezpieczać, ubezpieczać a najlepiej w ogóle nie mieć, żeby czuć się bezpiecznie.
Natomiast z pokorą przyjmuję, że w takiej rzeczywistości żyjemy i jakoś trzeba sobie radzić.
Oby tylko stwierdzenie sam sobie winien nie doprwadziło z czasem do jakiej dziwacznej społecznej akceptacji dla takiej sytuacji.
  
 
No ba!

Zaprawdę powiadam Wam, albowiem nie jest to wszem oczywiste.
  
 
No ba!

Zaprawdę powiadam Wam, albowiem nie jest to wszem oczywiste.
  
 
  
 
kurcze jak wysłać rysunek któy jest na innej stronie internetowej?