Male porownianie...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Warszawa i Wrocław - porównanie jeśli chodzi o jazdę po mieście:
We Wrocławiu w korku jeździ się tak: sprzęgło, jedynka, podjechanie, sprzęgło, hamulec, luz, czekać aż ruszą. Mniej więcej.

W Warszawie natomiast w korku jeździ się tak:
sprzęgłojedynkagazwpodłogęnoklaksonkurwaklaksongdzieklakson
jedzieszklaksonkierunkowskazalboniezmieniampasahamulec
sprzęgłoluz. Klakson.
  
 
Hmm jezdzenia po miescie to ja niestety ani tu ani tu nie pamietam.. ale we Wrocku to mnie troche wkurzaja te drogi "kamieniste" zwlaszcza gdy czlowiekowi sie "cos" chce.. brrrr
 
 
Voy wcale nie

W Wawie powstala nowa subkultura korkowa czytaja gazety ksiazki , ogladaja filmy , pija kawe normalnie szok o kanapkach nie wspomne

pozdr
  
 
W Torunia kuturka... jeśli nie liczyć subkultury ścigantów, oraz kierowców autobusów
  
 
I sluzbowek z RM buhahahah

zreszta bylem raz w toruniu i byl korek .... na lotnisko


pozdr
  
 
...a na prowincji polski zwanej TARNÓW w miarę spokojnie, czasem tylko jakieś korki trzeba przeczekać, ale poza tym łatwa i spokojna jazda ( w porównaniu z W-wą )
  
 
co do służbówek z RM to od czasu jak się jeden władował BMW X5 pod tira koło Geanta i zginął na miejscu jeżdżą zdumiewająco spokojnie....