MotoNews.pl
3 Golf 2 - mikser lub jego brak!!! (69655/0)
  

Golf 2 - mikser lub jego brak!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

VW Golf 2 1,6 (silnik PN - gaźnik pierburg 2ee)

Mam instalację gazową BRC (reduktor BRC Tecno 70 kw) od kilku miesięcy.
Niedawno przy sprawdzaniu filtra powietrza zauważyłem dość dziwną rzecz - brak miksera.
Wygląda to tak, że do obudowy filtra powietrza (osadzonej na gaźniku) poprzez górną ściankę tej obudowy dochodzą dwie metalowe rurki doprowadzające gaz w odległości kilku centymetrów od gaźnika.

Moje pytanie: Gdzie tu jest mikser???? Na fakturze jest napisane "mikser palcowy" - czy takie coś istnieje czy jest to wymysł gazownika??? Nigdzie w internecie nie spotkałem się z takim typem miksera. Wszystkie miksery jakie się montuje na gaźniku są okrągłe ze zwężką poprzez którą jest doprowadzony gaz.

W moim przypadku rolę miksera pełni więc cała obudowa filtra powietrza która na oko ma pojemność może nawet 0,5 litra!!!!!!

Jak to zauważyłem wówczas uświadomiłem obie dlaczego tak trudno wyregulować niezabogatą mieszankę na biegu jałowym.

Jak mieszankę regulowałem na jałowym (kręcąc na reduktorze i na wężu) tak aby była lambda około 1 lub ponad to na wyższych obrotach pierdział i nie chciał jeździć bo za mało gazu dostawał. Dodam, że pokręcanie na reduktorze prawie nic nie zmienia (wynika to chyba ze zbyt dużej pojemności tego dziwnego "miksera").

Pytanie moje brzmi: Jaki mikser najlepiej nada się do mojego gaźnika. Gdzie taki kupię, w jakiej cenie i czy sam mogę go zamontować??? Bo gazownikowi, który mi zakładał nie ufam w tym wypadku!!!


Jeszcze jedno: Aby w miarę dobrze się jeździło trzeba było zakleić prawie cały dolot powietrza taśmą klejącą, to zrobił mi gazownik, bo za dużo powietrza się dostawało (logiczne - skoro "mikser" ma pół litra pojemności to wiadomo, że większość jego zawartości to powietrze gdyż reduktor nie nadążyłby podawać takich ilości odparowanego gazu).

Chciałbym mieć tak, abym nie musiał mieć zaklejonego dolotu powietrza.

[ wiadomość edytowana przez: paulox dnia 2004-11-09 19:44:26 ]
  
 
Proponuje zmienic gazownika - to napewno a pozatym zajrzec na strone www.miksery.pl . Mozna sobie u nich cos niedrogiego i dobranego do auta zamowic
  
 
Cytat:
2004-11-09 21:16:33, SiEdLe pisze:
Proponuje zmienic gazownika - to napewno a pozatym zajrzec na strone www.miksery.pl . Mozna sobie u nich cos niedrogiego i dobranego do auta zamowic



A w jaki sposób się tam zamawia??
Nie ma tam cen ani żadnego formularza.

Czy taki mikser ciężko jest założyć samemu? Chodzi mi o to czy nie trzeba nic wiercić itp, w jaki sposób jest to mocowane do gaźnika??

Czy obudowę filtra zakładamy wówczas na mikser a nie jak dotychczas na gaźnik?
  
 
Byłem u gazownika i wymienił mi mikser na taki nakładany na gaźnik ze zwężką z dziurkami na niej. Od razu się polepszyło, pozatym zauważyliśmy z gazownikiem, że przewód od sondy lambda został przerwany. Po złączeniu lambdy z komputerkiem samochodu i wymianie miksera na taki jak chciałem nie musi być wogole zaklejony dolot powietrza. Zakleiłem tylko dolot ciepłego powietrza znad kolektora bo podobno zimne lepsze jest na osiągi i spalanie.

Teraz mogę powiedzieć że już zaczynam być adowolony z instalacji. ;-]

Zauważyłem też że jak podłączę sie woltomierzem pod sondę to teraz napięcie na cyfrowym woltomierzu jest cały czas na stałym poziomie i regulacja śróbami niewiele zmienia. Napięcie utrzymuje się na biegu jałowym na poziomie 0,55 V (mieszanka ciut ciut bogatsza od 1) a na wyższych obrotach spada do 0,35 V (mieszanka uboższa). Chyba wynika z tego, że komputer mojego samochodu tak steruje gaźnikiem, żeby utrzymywać skład stechiometryczny mieszanki

Przed tymi zabiegami na biegu jałowym miałem 0,75 V na wyższych spadało do 0,4 V ale był urwany kabelek między lambdą a komputerkiem.

Teraz podejrzewam, że tak naprawdę to lambda oscyluje pomiędzy wartościami mieszanek bogatych i ubogich, a cyfrowy miernik uśrednia jedynie wartości pomiarów.

Oczywiście czeka mnie jeszcze regulacja na analizatorze spalin i myślę że będzie ok.
  
 
Moim zdaniem ta sonda lambda jest uszkodzona. Dlaczego? Otóż napięcie pokazywane przez miernik musi się zmieniąć niezależnie od obrotów i te zmiany muszą być szybkie. Mylisz się twierdząc że skoro na biegu jałowy masz napięcie 0,55 V a na wyższych obrotach 0,35 V to jest dobrze.
  
 
Racja,miernik to troche "powolna" maszynka do takich operacji.Postaraj sie zbudowac maly miliwoltomierz do pomiaru napiecia na sondzie.
  
 
Cytat:
2004-11-09 19:36:26, paulox pisze:
Witam. VW Golf 2 1,6 (silnik PN - gaźnik pierburg 2ee) Mam instalację gazową BRC (reduktor BRC Tecno 70 kw) od kilku miesięcy. Niedawno przy sprawdzaniu filtra powietrza zauważyłem dość dziwną rzecz - brak miksera. Wygląda to tak, że do obudowy filtra powietrza (osadzonej na gaźniku) poprzez górną ściankę tej obudowy dochodzą dwie metalowe rurki doprowadzające gaz w odległości kilku centymetrów od gaźnika. Moje pytanie: Gdzie tu jest mikser???? Na fakturze jest napisane "mikser palcowy" - czy takie coś istnieje czy jest to wymysł gazownika??? Nigdzie w internecie nie spotkałem się z takim typem miksera. Wszystkie miksery jakie się montuje na gaźniku są okrągłe ze zwężką poprzez którą jest doprowadzony gaz. W moim przypadku rolę miksera pełni więc cała obudowa filtra powietrza która na oko ma pojemność może nawet 0,5 litra!!!!!! Jak to zauważyłem wówczas uświadomiłem obie dlaczego tak trudno wyregulować niezabogatą mieszankę na biegu jałowym. Jak mieszankę regulowałem na jałowym (kręcąc na reduktorze i na wężu) tak aby była lambda około 1 lub ponad to na wyższych obrotach pierdział i nie chciał jeździć bo za mało gazu dostawał. Dodam, że pokręcanie na reduktorze prawie nic nie zmienia (wynika to chyba ze zbyt dużej pojemności tego dziwnego "miksera"). Pytanie moje brzmi: Jaki mikser najlepiej nada się do mojego gaźnika. Gdzie taki kupię, w jakiej cenie i czy sam mogę go zamontować??? Bo gazownikowi, który mi zakładał nie ufam w tym wypadku!!! Jeszcze jedno: Aby w miarę dobrze się jeździło trzeba było zakleić prawie cały dolot powietrza taśmą klejącą, to zrobił mi gazownik, bo za dużo powietrza się dostawało (logiczne - skoro "mikser" ma pół litra pojemności to wiadomo, że większość jego zawartości to powietrze gdyż reduktor nie nadążyłby podawać takich ilości odparowanego gazu). Chciałbym mieć tak, abym nie musiał mieć zaklejonego dolotu powietrza. [ wiadomość edytowana przez: paulox dnia 2004-11-09 19:44:26 ]



witam.
ciekawe skad ci sie wziela sonda lambda w wydechu skoro to jest autko na gazniku.
chyba ,ze masz auto sprowadzone z niemiec i tam gostek ja zamontowal zeby mniejszy podatek placic.
ale niestety te auto nie ma kompa na benie i ten gaznik jest nieelektroniczny wiec ta sonda moze tylko spelniac funkcje kontrolna i nie steruje mieszanka paliwowa.
  
 
Cytat:
2004-11-28 22:06:00, croma1 pisze:
witam. ciekawe skad ci sie wziela sonda lambda w wydechu skoro to jest autko na gazniku. chyba ,ze masz auto sprowadzone z niemiec i tam gostek ja zamontowal zeby mniejszy podatek placic. ale niestety te auto nie ma kompa na benie i ten gaznik jest nieelektroniczny wiec ta sonda moze tylko spelniac funkcje kontrolna i nie steruje mieszanka paliwowa.



Niestety jestes w błędzie. Mam gaźnik Pierburg 2ee co oznacza że jest on sterowany elektronicznie. Były one seryjnie montowane w golfach z silnikiem serii PN. Czytałem książkę o tym aucie i wiem na 100% ze Pierburg 2ee jest gaźnikiem elektronicznie sterowanym.

Cytat z ksiazki "Golf 1,6-1,8 obsługa i naprawa":
"...Gaźnik współpracuje z urządzeniem sterującym Ecotronic. ... Nie wolno przeprowadzać żadnych regulacji ze względu na elektroniczne sterowanie gaźnika. Odnosi się to szczególnie do regulacji biegu jałowego oraz stężenia CO. Prędkość biegu jałowego jest ustawiona przez elektroniczne urządzenie sterujące,..."

Pozatym czytając kody błyskowe z komputera są kody dotyczące sondy lambda.