MotoNews.pl
  

Gaz w Corsa B 1.0 12V 98r.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Zastanawiam się nad założeniem instalacji gazowej w w/w modelu i mam pytanko jak się sprawuje instalacja gazowa w tym modelu. Czy mogą wystąpić jakieś problemy oraz jaki jest koszt (wg moich informacji ok. 2500zł) założenia. Może ktoś wie gdzie tanio w Poznaniu lub okolicach można założyć.
Pozdrawiam wszystkich.
  
 
Sprawdz w Swarzedzu ul Lakowa 1. tel 173-246 (pewnie 8 przed)
Ja zakladalem u nich do kadetta c18nz, 1700 ze zbornikiem toroidalnym w kolo . Firma wyglada troche jak firma w krzakach ,ale mozna sie potargowac (od ceny wyjsciowej za 150-200 zejda) i u mnie 0 problemow. A robia to juz kolo 10 lat wiec wiedza w czym rzecz.Co do silnika 1.0 z gazem nie wiem.pozdr.
A kolega chce jezdzic pewnie taniej niz komunikacja i to jego wola. Ja bym tez zalozyl.
  
 
Szczerze to 1,4 corsa B 60KM ganiała na elektonice Landi renzo rewelacyjnie. Braciak zrobił 100tys i malina, ale to jest 12V to się dowiedz dokłądnie i nie daj sobie włożyć instalacji bez komputera!!!
Taka instalacja jest przystosowana do wtrysków i daje gwarancję że nie bedzi eproblemów.
Acha cena w granicach 2100 sie wacha więc za 1700 to pewnie levato, albo landi renzo, ale bez kompa.
  
 
Witam
Nie zakładaj zwykłej "śruby"!!! Widziałem jakiego bałaganu narobił wybuch gazu w tym motorku: do wymiany przepływomierz i zawór rec. Koszt naprawy ok. 2 000. W poniedziałek zapodam Tobie więcej informacji (będe w pracy) co można włożyć ( podeślę schemat ).
Pozdrawiam
  
 
Nie kapuje po co komu w takim aucie gaz: pali to jakies 5-6 litrow w miescie (poza miastem pewnie 4), a zbiera sie jak furamanka z 1 koniem i to do tego starym I jeszcze do tego GAZ??
  
 
Jakludzie przerabiają matizy i te, no, no ,jak im tam CZINKŁECZENTO 700 to widać da sie i na tym porzyoszczędzić.
Jak kupił młode autko i ma zamiar dmuchnąć 100 tys to wyjdzie na swoje.
W roku robi średnio dla tej klasy 15000km czyli przy stałej relacji E do LPG 3,40 - 1,30 i spalnaiu 6 E i 7 LPG to da mu to rocznie około 1700PLN zysku. Odjąć koszt instalacji 2100 (zbirnik troidalny oczywiście) to po 105tys (dla równego rachunku) to zaoszczędzi 9800PLN.
Łątwa kalkulkacja, i jaką opłacalnośc pokazę.....
A jak zrobi to jak mój braciak w 2 lata to odejdzie amortyzacja samochodu i rocznikowy spadek wartosci to wiesz co to jest...?
1/3 Corsy za free.

Zakładając, że nie patrzymy na osiągi.
Ale za taką oszczędnośc to kupi Kadetta GSI total hardcore. na wyżywe w weekendy.
  
 
Zapomnieliscie panowie (ja tez zreszta) o OGROMNYM bagazniku w tym aucie!!! Jest tak przepastny, ze spoko zmiesci sie w nim zbiornik, albo kolo zapasowe i jeszcze zostanie miejsca na bagaze dla 4 osobowej ekipy na wyjazd na narty!
  
 
KrzyH80, spokojnie się da zamontować.WIesz jak ktoś ma corse to i tak coby nie wymyśłił (wyjęcie wykłdziny z barażnika) to i tak bagaży dla 4 osób nie pomieści.
Więc nie popieram Ciebie bo jestes chyba strasznym przeciwnikiem gazu do takich autek, ale na szczęscie mamy demokrację.
Ja takze uważam to za przesadzanie, ale rozumiem kasę w dłoni.
  
 
Krzysio, nie naśmiewaj się z of Corsy. Można się śmiać jak się ma Vectrę. W każdym razie popieram Złoto, bo jak bym miał takie autko to też bym zgazował (cieniasa i matiza również).
Pozdrawiam
  
 
Sorki, ale z niczego, ani z nikogo sie nie nasmiewam - po prostu uwazam ze we wszystkim nalezy zachowac wzgledny rozsadek: jak ktos kupuje taki slaby i oszczedny silnik, to zagazowanie go uwazam za bardzo kiepski pomysl. Po prostu - jak ktos serio mysli o gazie w Corsie to powinien kupic wiekszy silnik, zwlaszcza ze roznica w cenie rocznika 98' 1.0 do np. 1.2 jest znikoma, i tyle. Jak ktos kupuje 1.0 to lepiej zostac przy beznynie, zwlaszcza ze ten silnik z osiagami ociera sie o granice smiesznosci - 18,5 s do 100km/h!!!! Na gazie pewnie jakies 20 s!! Ile ma maluch??? Pewnie cos kolo tego

Poza tym nie jestem wrogiem ani gazu, ani Corsy. Co wiecej, uwazam ze wersja 1.4 16V jest naprawde super! Sam chcalem taka kupic, ale niestety w Polsce jest ich bardzo malo i kupienie tego z drugiej reki graniczy z cudem. Co do gazu... jezeli wejda biopaliwa to pierwszy polece do gazownikow, bo jak mam szkodzic silnikowi, to lepiej miec jakas z tego kase.
  
 
Cytat:
Jak ktos kupuje 1.0 to lepiej zostac przy beznynie, zwlaszcza ze ten silnik z osiagami ociera sie o granice smiesznosci - 18,5 s do 100km/h!!!! Na gazie pewnie jakies 20 s!! Ile ma maluch???



Napisał KrzyH80

Się nie naśmiewasz???
Ja tam mam swoje zdanie, ale szanuję i te autka co mają 20 do setki. Jak sie jeżdzi i myśłi to i taka maszynka nie da powodu aby żaden speedstar trąbił.
Pozwólmy mieć ludziom to co chca bo jakby nie patrzec to kolesie z klubu streetracing by nas-standardowych prawie oplowiczów zabili śmiechem.

PS: jeżdizłem vectrą B combi 1,6 LPG i da się jechać.




[ wiadomość edytowana przez: IWAN dnia 2003-01-05 17:23:24 ]
  
 
Od kiedy Ty sie Iwan taki tolerancyjny zrobiles ?? O starciu z Ambrozym i Ełem juz nie pamietasz ?? Ale to pozytywnie ( nie zebym mial to Ci za zle )

Nie bardzo rozumiem powod do smiania sie z silnika Corsy. Jest slaby, ale co z tego?? To nie jest auto wyscigowe. Zamierzam kupic Corse mojej Drugiej Polowie. Gazu nie zaloze co prawda z powodow ideologicznych ( nie bede robil konkurencji mojej zapalniczce ).

KrzyH80 - czy ja mam sie ponabijac z Twojego silnika ?? Bo dla mnie jego osiagi tez ocieraja sie o granice smiesznosci. A moze z mojego silnika ma sie ponabijac ktos kto ma 400koni ?? Wiec jak widzisz jest to tylko kwestia punktu odniesienia. Dla jednych 20s do setki to zenada dla innych nie.

Lepiej zalozyc gaz do Corsy jesli kogos nie stac na benzyne niz tarabanic sie Kaszlakiem - ktory ma w/g co niektorych tyle samo do setki.

  
 
Witam
Chcę wtrącić swje trzy grosze. Po pierwsze uważam, że gaz w każdym samochodzie ( prawie) ma sens, a to ,że w korsiawce spadną osiągi to co? Ktoś kto to robi bierze to uwagę. Po drugie od koni pod maską ważniejszy jest mózg, ja jeździłem wcześniej Ibizą co miała ( jak była nowa) 40 koników a potrafiłem po mieście jechać szybciej niż furki 3-litrowe, bo trzeba po prostu mieć oczy otwarte, nie tylko ciężką nogę.
Pozdrowionka szczególnie dla 1-lirowców trzymcie się.
  
 
Pozdro dla KrzyH80.
A tak swoja droga kiedys tez uwazalem, ze zalozenie LPG do tak mizernego silniczka jakim jest 1.6 to nosens. Pomyslalem taka biedna Vectra to sie musi wlec do tej setki bez LPG a co dop. z LPG. UUUU Wlosy mi deba stawaly, ale kazdy chyba z czasem dochodzi do zdrowych zmyslow i po czasie sie puknalem w glowe, ze roznica w zalozeniu gazu w Corsie 12V i w Cadilacu 4,2 rozni sie dla mnie czasem w jakim sie zwroci cena zalozenia inst.

W kazdym badz razie szacuneczek dla wszystkich z takim samym znaczkiem na masce (lub gdzie indziej lub wogole bo zdjety jak ja. Pozdro.
  
 
Dramar...wiesz co innego tolerancja w przypadku LPG i podejścia człowieka do przyspieszania, a co innego tolerancja dla wyscigów ulicznych bo trochę inne jest zagrożenie (jeśli można uznać zagrożeniem zakladanie LPG do corsy 1,0).

Nie chciałem tego właśnie pisać do KrzyH80 bo mi tak nie wypada jak Tobie z MV6 pod nogą.

Straciłem sporo czasu i pokazałm symulację zysku z tego autka na LPG, wiadomo nie jest taka jak w autku 4200ccm, ale jest!!!! A tu w odp śmiech.... ;-(

Wg mnie to moja niunia nie po to przeszła kurację żebym ją gazem traktował.Wolałbym za te 2000PLN włożyć kolektor Supersprinta, ale ja jestem maniak więc...
Osobiście myślę o kupieniu drugiego autka co przerobie na gaz i nie będe niuni męczył w koreczkach.

Wyznaję jednak zasadę, że jak gazik to większy motorek, ale nie jestem pepek świata i rozumiem podejście 1,0 LPG, a kasy nigdy zawiele.
Ktoś woli mieć srebrną lodówke ELEKTROLUX, a inny skórzane siedzenia w samochodzie czy zmieniarkę.
Moja ex nie rozumiała jak mogę wydawać kasę na auto i zabranić chciała, ja nie zrozumiałem czemu kupiła płaszcz skórzany w DERI i dała ( w obnizce) 3000PLN. Ok, slicznie wyglądała, ale.... mogła kupić nie DERI i by mniej wydała.
Ale nie protestowałem.
Obecna rozumie i nie protestuje pomimo, że nie wie po co i dlaczego.
Uroki zycia i zapealeńsów.




  
 
Cos sie wszyscy na mnie uwzieli , a wydaje mi sie ze to wynika z tego, ze zle odczytujecie moje intencje. Wyglaszam swoje opinie, to ze robie to z lekkim przymruzeniem oka, nie oznacza ze sie nasmiewam. Troche wiecej poczucia humoru i dystansu!!!

Co do spraw merytorycznych:

Skoro uwazacie ze 1.0 LPG to taki swietny pomysl, to moze sobie takie cudo sami kupicie? Moze jazde probna? Bo cos mi sie wydaje ze byloby jak w kawale o kolesiach ktorzy wimienili sie Maluchem na BMW i skonczyli w szpitalu

Poza tym dziwnie to wyglada, jak najwiekszymi moimi krytykami w tej sprawie sa Damar jezdzacy MV6 i IWAN jezdzacy Vectra 1.8 usportowiona na 100 roznych sposobow. Zaden z was nie ma LPG, oboje jezdzicie niezle wypasionymi furkami o fajowych osiagach, a wychodzicie na najwiekszych zwolennikow bryk dla ktorych max mozliwosci to 130 km/h. Pomyslcie o tym nastepnym razem jak bedziecie pomykac 200km/h....
  
 
Przepraszam Krzysiu ale ... . Mam dwie "niunie" na LPG ( 90 i 136 konisi ) i jeżdząc Matizem z gazem ( silnik 0,8l ) nie odczuwam dyskonfortu. Dwóch moich znajomych posiada Fiesty 1,1 z LPG i również sobie chwalą.
Uważam także, że porównywanie 126p do Corsy 1.0 12V jest śmieszne.
Pozdrawiam
PS ja na Ciebie się nie uwziłem, mam inne zdanie na ten temat. W miejscu kropek wpisałem że nie Masz racji, ale edytowałem posta bo może to ja nie mam racji

[ wiadomość edytowana przez: gbos dnia 2003-01-07 10:23:17 ]

[ wiadomość edytowana przez: gbos dnia 2003-01-07 13:14:51 ]
  
 
I jak sie sprawuje twoja Corsa? (Ja mam identyczna i z tego samego roku) bo moja po przejechaniu na gazie jakies 4 tys. bardzo zle - pali sie kontrolka silnika i dostala wyskich obrotow. na razie nikt nie wie co jej jest.
Tymon
  
 
Witam
Dodam swój głos do dyskusji i napiszę żę zagazowałem SC 900 i jedyne czego żałowałem to tego że zrobiłem to tak późno.
Uważam że gaz ma sens w każdym autku o ile będzie trzymał aktualną cenę i różnicę pomiędzy nim a benzyną. Po prostu jeśli autko mało pali to czas zwrotu inwestycji będzie dłuższy.
Nie ma co dramatyzować, spadek osiągów czy mocy nie jest tak drastyczny. A jak się dba i za bardzo nie skąpi to silnik nie zdechnie.
PZDR Vincent
Do Tymona - zastosuj czasem kurację dla Twego silniczka i co jakieś 1000 - 1500 przegoń go na benzynie z dodatkiem środka czyszczącego układ paliwowy.
  
 
Witam!! Zastanawiam sie poco do takiego autka z takim silnikiem gazownia.To i tak malo pali na benzynie.Ja osobiscie nierobil bym tego mojej corsiczce.