MotoNews.pl
  

Co ile km wymieniać olej?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć może to trochę "głupawe" pytanie , ale czytam rózne publikacje i tam spotykam się z wieloma opiniami na temat długości okresów przebiegów pomiędzy wymianami. Ma silnik 2,0 DTI 16V i właśnie go zalałem syntetykiem lotos. Opel zaleca wymiany co 15 tys. , mój mechanik co 10 tys. , fachowcy piszą , że obecne silniki to mogą i 25-30tys. Co wy sądzice na ten temat?
Pozdrawiam
Wojtek.
PS Dziękuję Damianowi Sz. z Kędzierzyna , znalazłem się na jego liście wysyłki EPC , jak dostanę to puszczę w obieg kolejne kopie.
  
 
Jeśli producent zalecaco 15tkm i masz zalany syntetyk, to pewnie wystarczy. Trzeba pamiętać, ze jest to co 15tkm, ale nie dłużej niż co rok. Producent pisze także, że w trudnych warunkach eksploatacji, należy skrócić okresy między wymianami. Więc jeśli obciążasz mocno silnik i jeździsz na krótkich trasach, to co 10tkm może być słuszne wymienić olej.
  
 
Nie wiem jaki masz przebieg...jeżeli jest to kilka tysięcy to wymień na SLX lub nowy Castrola 10w60 (nazwy nie pamiętam) i będziesz miał przeglądy co 30 tys... ten 10w60 zapobiega ubywaniu oleju pomiędzy wymianami (przypadłość diesli) oczywiście nie rzadziej niż co 12 m-cy.

Pozdrawiam
Robert
  
 
Ja mam Vectrę 1,7 TD ISUZU i wymieniam olej co 10000 km lub co rok jak nie przejade tego dystansu, robię tak mimo tego że w instrukcji pisze że można robić to żadziej, ale niestety w DIESLU wszelkiego rodzaju związki siarki i smoły odkładają się w oleju, także radze skrócić okres wymiany do 10000 km jak nie chcecie sobie zasyfić silnika. Ja też używam Oleju Lotos Syntetic i jak narazie od wymiany do wymiany nie ubywa mi ani grama, a silnik ma przejechane 100000 km i to przejechane nie tak spokojnie tylko dobrze w dupe dostawał i narazie nie mam kłopotów.
  
 
A ja popieram RWicika, choć mam etylożerną niunię to zawsze biorę pod uwagę porę roku i specyfikę przelatanych km.
Instrukcja, instrukcję, ale jak katujesz auto co zredukuj wymianę o 50% czasu wg producenta.Jak jeździsz po traskach i pracujesz równo w ekonomicznych obrotach to zmieniaj tez o 50% zwięszając parametry producenta.
Ja zmieniam co 15, ale ostatnio w lato trochę latałem po traskach więc zmieniłem po 18-19 tys. km. Ale jak kupiłem niunie i ją modyfikowałem to testy były na krótkich odcinkach i dostawała baty. Należała się wymiana po 10 tys. km.
Zresztą jak beziesz odserwował co parę tys. olej na bagnecie to sam zauważysz różnicę zmian.Ok, wiem że to jest sposób śmiechu warty, ale pozwala pokazać jak sposób jazdy wpływa na olej.
I dlatego wymieniamy go po pewnym przebiegu, a producent biorąc pod uwage różnych żółłłłłwi i killerów napisał średnią.
I zawsze wiadomo, lepszy olej dłużej utrzymuje parametry technologiczne, ale ja np nie polecam przy małych przelotach lania takich olei na 30tys. bo wydasz kasę, a w rok zrobisz 20tys i co? i tak trzeba zmienić?
To subiektywne już przemyśłenie.

[ wiadomość edytowana przez: IWAN dnia 2003-01-04 14:58:41 ]
  
 
Ja bym nie kombinowal z okresami wymiany oleju, zwlaszcza w kierunku wydluzania okresow - bo niby po co? Oszczednosc znikoma, a potencjalna strata ogromna!!! Producent napisal zeby zmieniac co 15 tys. nie bez powodu!
Natomiast zgadzam sie ze jak sie jezdzi na krotkich trasach, to trzeba skrocic okresy wymany oleju - czytalem nawet na ten temat artykul. Podobno przy rozruchu silnika "na zimno" do oleju dostaje sie benzyna i go rozrzedza. Beznyna "wygotowuje" sie co prawda z oleju, ale pod warunkiem odpowiednio dlugiego rozgrzania silnika. Tak wiec przy jezdzie na krotkich trasach, olej systematycznie traci swoje wlasciwosci, wiec trzeba go czesciej zmieniac (nawet co 7,5 tys.)

[ wiadomość edytowana przez: KrzyH80 dnia 2003-01-05 11:39:05 ]
  
 
ej stay ja np mam benz. i wymieniam co 10 tys km !!!! v sumie jak kto lubi a o niunie trzeba dbac hehehehe
  
 
Witam,

w artykule (bodajże) w AutoŚwiat napisali, że przypadłość rozruchu na zimnym silniku nie dotyczy diesli.

Pozdrawiam
Marek
  
 
Cytat:
2003-01-04 16:00:31, KrzyH80 pisze:

Ja bym nie kombinowal z okresami wymiany oleju, zwlaszcza w kierunku wydluzania okresow - bo niby po co? Oszczednosc znikoma, a potencjalna strata ogromna!!! Producent napisal zeby zmieniac co 15 tys. nie bez powodu!




Jasne, że nie bez powodu, ale stary to jest tak zwana optymalizacja przewidywanych warunków pracy.
Podstawy sprzedaży.

Proponuje poczytać o BMW(7), AUDI(A i Mercedesie (s) gdzie komputer wskazuje czas przeglądu i wymiany oleju.
Starsze (do96) BMW 7 liczyły np: nie przejechane km, a ilość obrotów wału korbowego(słynne kolorowe strzałki na dolnej części licznika).
Może wtedy zrozumiesz i uznasz wymianę oleju wcześniej jak i później.
Istnieja ludzie co po 50 tys w A8 wymieniali olej (gosciu z Piastowa pod wawą jeżdizł po Italy). A po wawie jego siostrzenica zrobiła 30tys i gotowe.
I wszystko zgodnie ze wskazaniami komputera.
A pokazuje on przy przeglądzie ile km przejechano od pojawienia się komunikatu i to masz już podane w instrukcji i sprawdzane w okresie gwarancyjnym.
Ganiamy tańszymi autkami wieć nie mamy takich technik i sami musimy myślec, albo zdać się czysto na instrukcję.

  
 
Dziękuję wszystkim za opinie na temat przebiegów . Po kupnie "niuni" (z Francji) wymieniłem na Lotosa syntetica (miała 35 tys.) zrobiłem około 1 tys. i zauważyłem , że zaczyna brać około 2-3 "setek" . Nie wiem czy wynika to ze zmiany typu oleju , czy ktoś wcześniej ją skatował . Niestety w zimie robię małe przebiegi i będę musiał wymieniać raczej częściej.
Pozdrawiam
Wojtek
  
 
2-3 setki na ile?
Jaki ma przebieg bo może zmienić warto na semisyntetczny?


  
 
Zdałem się na instrukcję co 15 tkm wymiana Mobil 1: 0-W50 (syntetyk) i staram się nie kombinować. Mam przykre doświadczenia z ze zmianą oleju. Wcześniej jeździłem Scorpio 2,0 DOHC, kupiony w salonie, zawsze na Mobil 1 i pewnego razu przy 310 tkm przebiegu serwis zmienił bez wiedzy i zgody na Texaco. Po 40 tkm takiej jazdy silnik brał 1,5 l oleju na 10 tkm, i po 350 tkm nadawał sie do remontu. Niestety wtedy nie wiedziałem, że mnie załatwili. Cóż mądry Polak...
Pozdrawiam
Tomek
  
 
IWAN - bardzo cieszy mnie twoj wyklad na temat wynalazkow panow z BMW i Audi, tylko my, szarzy Oplowcy takich wynalazkow nie posiadamy. Jak wtedy zmierzyc zurzycie oleju i silnika?? Nie wiem jak ty, ale ja nie jezdze bite 15-20 tys. km takim samym trybem, z reszta malo kto tak jezdzi. Czesc w miescie, czesc w trasie, raz jak emeryt, raz jak pojebany... - i co wtedy?? Wrozenie z fusow?? Z drugiej strony, wydluzenie okresu wymiany oleju, powiedzmy o 5 tys., to w porywach zysk 100PLN. Warto?? Nie wydaje mi sie.
  
 
Jedna z ciekawostek jest to ze w przypadku Vectry B, przykladowo dla modeli z silnikiem 2.0 produkowanych do roku 2000 zalecana zmiana oleju jest po kazdych 15 tys km ale juz w dla modeli produkowanych po 2000 w zasadzie dla takiego samego silnika (przeciez tylko go lekko podpicowali zwiekszajac mu lekko pojemnosc do 2.2 litra i dodajac mu kilka konikow) wymiane oleju zalecaja juz po 30 tys km!!! Jakos nie sadze ze zastosowano w tej upgradeowanej wersji silnika jakies kosmiczne technologie dzieki ktorym tak nagle mozna sobie wydluzyc okres przegladow...lejac takie same w zasadzie oleje.
Mi wydaje sie to dziwne...Moze jednak te nowoczesne oleje - w pelni syntetyczne maja taka trwalosc ze spokojnie wytrzymuja te 30 000 km?
Jakby nie bylo jesli chodzi o mnie to ja w ciagu roku zmieniam olej (Mobil 1 0w40) dwa razy po kazdych 20 tys. km

PS. do TomekAstraCaravan: Tak tylko dla scislosci Mobil 1 nie jest prokukowany w podawanej przez ciebie klasie - 0w50, pewnie chodzi ci o 5w50 lub o 0w40.
PZDR
Dab
  
 
Cytat:
Mi wydaje sie to dziwne...Moze jednak te nowoczesne oleje - w pelni syntetyczne maja taka trwalosc ze spokojnie wytrzymuja te 30 000 km?


Moze i tak jest.
Ale moim zdaniem jak chce sie zadbac o silniczek to wymiana co 15 tys. (min. raz w roku), w koncu koszt nie duzy.

ps. Dab
Cytat:
Jedna z ciekawostek jest to ze w przypadku Vectry B, przykladowo dla modeli z silnikiem 2.0 produkowanych do roku 2000 zalecana zmiana oleju jest po kazdych 15 tys km ale juz w dla modeli produkowanych po 2000 w zasadzie dla takiego samego silnika (przeciez tylko go lekko podpicowali zwiekszajac mu lekko pojemnosc do 2.2 litra i dodajac mu kilka konikow)


silnik ma pare innych zmian poza pojemnoscia i moca, np. lancuszek zamiast paska rozrzadu. Ale i tak to nie wplywa w zadnym stopniu na czestotliwosc wymiany oleju.
  
 
Witam,

Dab czy masz jakieś doświadczenie z olejem Mobil 5W50.
Obecnie jeżdżę na Mobilu 0W40, ale silnik ma już trochę przejechane (160 kkm) i chcę wskoczyć o grupę wyżej a następnie na półsyntetyk.

Pozdrawiam
marek
  
 
Moje samochodowe doswiadczenia z mobilem to jedynie polsyntetyk Mobil S 10w40 oraz fulsyntetyk Mobil 1 0w40, co do 5w50 - nie zazywalem i w najblizszym czasie nie planuje zmian....
PZDR
Dab
  
 
Dab : wydłużenia okresów wymian oleju zależą w zasadzie od oleju a nie od modyfikacji w silniku, po prostu po paru tysiącach ASO wymienia ci olej na zalecany w danym momencie przy wymianach co 30 tys. i od tego momentu masz wymiany co 30tys.
Kiedyś 1,7d isuzu trzeba było wymieniać co 7,5 tys (97-98 rok) - silnik sie nie zmienił a wymiany są co 15 tys. (może teraz jeszcze dłuższe) także cały pic w oleju zaleconym przez producenta, przy czym producent nie zalewa tego oleju do nowego auta, aby po 2000 wymianić na "ten właściwy" i skasowac kaskę .


p.s. na dzień dzisiejszy Opel zaleca do silników DTH, DTR olej Castrol TWX 10w60 - tak jak pisałeś, jes on bardziej odporny na przeciążenia, poza tym ma zapobiegać charakterystycznym dla diesla przepałom oleju między wymianami. Wcześniej polecali Castrol SLX 10w50 - oczywiście oba syntetyki. (wymiana co 30 tys w obu przypadkach.
Pozdr.

Robert

**LOB** Exclusive Club of Opel Omega

[ wiadomość edytowana przez: Res dnia 2003-01-08 16:42:27 ]
  
 
I dlatego w trasach mozna ganiac dluzej jak sie chce.
  
 
Ja wymieniam olej i filtr zawsze co 10 tyś km.