Ile moge dac za 104?????

Mam do kupienia syrene 104 z 70 roku.
silnik ma przejechane56000 i jest w stanie idealnym.
Blacha do poprawienia ale to nie problem bo zrobie sam.
Ile za nia moge dac??

a co bylbys zainteresowany??
ale pytalem sie ile mozna za to dac?
bo dziadek wola 700 zyli ale doklada od cholery czesci.
i jeszcze te do blacharki rowniez
warto?????

Ja bym nie bral, po co ci taki klopot?
lepiej daj adres mi ja lubie klopoty

A powaznie to bierz jesli naprawde jest w takim dobrym stanie jak piszesz i z czesciami za taka kase mozna wziasc


[ wiadomość edytowana przez: Focus86 dnia 2004-11-14 14:16:27 ]

Za takie pieniądze to nawet nie ma się co zastanawiać,tym bardziej że to 104-ka.

kupilem ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w koncu dalem 600 zlotych ale przejechalem 75 km bez zadnej awarii
a co do lakieru to mieszkam w domku i srutka ma miejsce golfa a golfik na podjezdzie tylko co stary na to powie
a lakierek mam do kupienia bo kumpel z mieszalni dobral i lezy na sprzedaz po kosztach bo jest troche drogi...
a jak nie niebieski z subaru to jaki??
jakas perła/metalc czy orginalny??
z gory dzieki

ale jak ja zrobie na orginal to ludzie beda myslec ze jest bez remontu
a tak odrazu widac ze blacha jest ok

ze zdieciami bedzie problem bo niemam cyfrowki
srutki wystepowaly w bialym kolorze??


P.S
gdzie w lodzi jest dobra!!!!!!!!!!!!galwanizeria zeby polozyc chrom??
lub w okloicy

P.S 2
dzis zamiast robic inne autka spedzilem pol dnia przy swoim i wyjolem silnik i zawieszenie przednie bo mala staje na kobylki,rozbieram ja do zera

tez mam 104 kupilem za 150 kompletna ale do remontu i brak papierow, zadroszcze ci ze masz aut za 600 zl i jezdzi. ja tez mam blotniki plastikowe z przodu i z tylu, ale na tyl juz mam zaklepane metalowe te zdejme i zostawie na 105 ktora kupuje po nowym roku jest w srednim stanie i niezbyt kompletna wiec troche pojdzie na czesci ale rama i buda zostaje i bede chcial z niej zrobic samochod do codziennej jazdy i tam zaloze te plastikowe blotniki i najlepuiej to bym chcial jeszcze wlozyc caly zespol napedowy od jakiegos kadeta czy gola, jakies 1,3, 1,4 ale to narazie odlegle plany

Co do galwanizacji to o tym buraku w Zgierzu zapomnij.
Drogo jak cholera, często zapomina robić i leży u niego po pół roku, gubi części, a jak już Ci położy, to zejdzie po 3m-cach.

Podobno jest jakiś nowootwarty zakład w Ozorkowie,ale jeszcze nie dotarłem.

Niebawem będe szukał galwanizerii, bo moja dziadówa w remontowaniu, także jak coś to dam znać.

Zlot Syren i Warszaw odbędzie się w Łodzi mniej więcej w drugiej połowie lutego.
Tak przynajmniej ostatnio zgrubnie ustaliliśmy.

Co do błotników, to jest tak, że plastiki są leprze bo zakładasz raz i masz spokuj na całe życie.
Ale niestety na 90% te błotniki nie będą idealnie pasować i trzeba rzeźbic.

Jeżeli miał byś ochote na całą nową podłoge, albo inne graty to moge Ci dać namiary na gościa który ma chyba wszystkie części do Syfmęk

Pozdrawiam Cosmo.

co do podlogi to mam szablonlezy po ojcu w kanciapie a ze w zakladzie jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuzo blachy i uczen ktorego nie lubie to koles bedzie mial zajecie na dzisiejszy dzien
a ta 104 to znalazlem calkiem przypadkiem bo dziadek ja wystawil ze stodoly i odprawial rytulal jazdy (po podworku) zatrzymalem sie spytalem i po dwoch dniach kupilem..
Cosmo a masz moze dokladny adres galwanizerii w ozorkowie
a ten kolo ktorego cgcesz mi adres podac to jest na rokicinskiej miedzy przejazdamiu kolejowymi??

decyzja po nocce podjeta zakladamy plastiki troche pokombinuje (osobiscie) i je dopasuje