Elektryka w oknach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam taka przypadlosc w swoim potworku, ze okna strasznie ciezko chodza, szczegolnie jak sa na nich krople deszczu. Otwieraja sie w miare, ale zamykac musze na trzy razy bo boje sie ze cos sie spier... Czy wystarczy tylko cos przesmarowac, wyczyscic, czy tez wina silniczka ?? Jesli pierwsze to jak to zrobic?? Moze lepiej oddac do fachowców.
  
 
poszukaj w archiwum.to jest normalny stan w naszych samochodach..mozesz z tym walczyc ale watpie zeby efekt byl dlugotrwaly..od dnia zakupu w salonie u mnie te okna chodzili anemicznie..a co do zamykania na 3 razy to niby co mialbys zniszczyc?? nie spalisz silniczka bo tam jest odciecie jesli jest za duze obciazenie to na kilka sekund odcinane jest zasilanie..eh lepiej sie z tym pogodz..to tylko espero
  
 
Cytat:
2004-11-16 17:21:32, qbaj pisze:
....nie spalisz silniczka bo tam jest odciecie jesli jest za duze obciazenie to na kilka sekund odcinane jest zasilanie..



A ciekawe w którym miejscu waszmość to widział?
  
 
jest takie odcięcie. chodzi o to by przy dużym obciążeniu silnik się wyłączył, a jest to zwiazane z bezpieczeństwem, żeby komuś ręki szybą nie odciąć
  
 
Cytat:
2004-11-17 08:52:19, Krzysiek-Diackon pisze:
jest takie odcięcie. chodzi o to by przy dużym obciążeniu silnik się wyłączył, a jest to zwiazane z bezpieczeństwem, żeby komuś ręki szybą nie odciąć



Taaak???
Powiedz to mojej córce, która kiedyś wsadziła łapę przez okno jak zamykałem.
Silnik żadnego odcięcia nie ma Po prostu jest na tyle słaby, że staje, ale jak mu usuniesz przeszkodę to ciągnie szybę dalej w górę.
Możesz sam sprawdzić.
  
 
Cytat:
2004-11-17 08:56:47, kisztan pisze:
Taaak??? Powiedz to mojej córce, która kiedyś wsadziła łapę przez okno jak zamykałem. Silnik żadnego odcięcia nie ma Po prostu jest na tyle słaby, że staje, ale jak mu usuniesz przeszkodę to ciągnie szybę dalej w górę. Możesz sam sprawdzić.



mylisz sie..proponuje nastepujacy eksperyment..zeby nie narazac juz corki..po prostu przy zamknietym oknie wcisnij przycisk jakbys chcial je dalej zamykac..potrzymaj pare sekund..gwarantuje ze po tych kilku sekundach nie opuscisz juz zadnego okna przez jakis czas..bo wlasnie jest odcinane napiecie..zreszta glowy nie dam ale zdajsie w niektorych krajach taki mechanizm to normalnie wymog homologacji
  
 
Zadnego odcięcia fabrycznie nie ma. Zamiast filozofować zobaczcie na schemat elektryki
  
 
Nawet gdyby bylo, to co to za bezpieczenstwo jak po 10s dopiero silniczek przestawal by pracowac. Nie ma odciecia pradu jak w nowych samochodach, zapobiegajacego przycieciu palca lub reki.