Pytanie o uszczelke pod glowica fiat 126 p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
SIema


sluchajcie jaka jest oznaka wybitej uszczelki pod glowica w fiacie 126P. Jakie sa tego objawy
  
 
No na pewno nie BORYGO w oleju
Coś mi się wydaje, że temacik wałkowany wielokrotnie...
Jeśli się mylę to sorry...może mam De Ja Vu
  
 
dmuchanie w gwizdki
  
 
ja myslałem ze mało wiem no ale ty to juz masakra chyba Przeciez to bylo setki tysiace a nawet miliony razy
  
 
Cze


To zaraz to wytlumacze bo widze ze wychodze na kompletnego Idiote

Mam sciagniety termostat(cała obudowe) i jak wlacze silnik to zyga mi olejem na strone gdzie znajduje sie cewka. Po zamontowaniu termostatu i ponownym go sciagnieciu zobaczylem ze jest caly w oleju od strony gdzie znajduje sie ta klapka co reguluje przeplyw powietrza.

JAk przyloze reke na pracujacym silniku to czuje badzo ostro wychodzace powietrze (jak jest zdjety termostat)ale tylko od strony gdzie znajduje sie cewka z tylu komory silnika nic nie wieje tak samo jest z przodu.

Samochod nie chodzi jakos glosniej tylko slychac taki dziwny syk kolo pokrywy zaworow (tam gdzie przykreca sie pokrywe termostatu do glowicy gdzie ma dziorke na srodku).

Wyminilem usczelke(nic nie pomoglo dalej chlapie olejem) i sycy mocy tak samo nie ubylo jezdzi tak jak jezdzil.

Jak myslicie od czego to moze byc(czy mozliwe jest zeby sie wyrobila pokrywa zaworow i juz nie jtrzyma tak jak ma trzymac czy to moze zeczywiscie jest ta usczelka). Sek tkwi w tym ze ja nigdy odkad mam malucha nie mialem uszczelki wybitej wiec nie wiem jakie sa tego objawy i wiem ze moze ten problem pojawial sie juz milion razy na tym forum ale pojawi sie milion jeden i bardzi prosil bym o pomoc a nie mowienie ile to juz tego razy na forum nie bylo


Pozdr Michal


  
 
Cze


To zaraz to wytlumacze bo widze ze wychodze na kompletnego Idiote

Mam sciagniety termostat(cała obudowe) i jak wlacze silnik to zyga mi olejem na strone gdzie znajduje sie cewka. Po zamontowaniu termostatu i ponownym go sciagnieciu zobaczylem ze jest caly w oleju od strony gdzie znajduje sie ta klapka co reguluje przeplyw powietrza.

JAk przyloze reke na pracujacym silniku to czuje badzo ostro wychodzace powietrze (jak jest zdjety termostat)ale tylko od strony gdzie znajduje sie cewka z tylu komory silnika nic nie wieje tak samo jest z przodu.

Samochod nie chodzi jakos glosniej tylko slychac taki dziwny syk kolo pokrywy zaworow (tam gdzie przykreca sie pokrywe termostatu do glowicy gdzie ma dziorke na srodku).

Wyminilem usczelke(nic nie pomoglo dalej chlapie olejem) i sycy mocy tak samo nie ubylo jezdzi tak jak jezdzil.

Jak myslicie od czego to moze byc(czy mozliwe jest zeby sie wyrobila pokrywa zaworow i juz nie jtrzyma tak jak ma trzymac czy to moze zeczywiscie jest ta usczelka). Sek tkwi w tym ze ja nigdy odkad mam malucha nie mialem uszczelki wybitej wiec nie wiem jakie sa tego objawy i wiem ze moze ten problem pojawial sie juz milion razy na tym forum ale pojawi sie milion jeden i bardzi prosil bym o pomoc a nie mowienie ile to juz tego razy na forum nie bylo

I jescze jedna sprawa czy jak jest wybita uszczelka pod glowica to sa jakies problemy z zapalniem, auta.

I jescze jedna taka malutka sprawka jak mam ustawiony zaplon na wczesny to jest to mozliwe ze auto nie zawsze zastartuje od pierwszego razu???


Pozdr Michal






[ wiadomość edytowana przez: HuHu dnia 2004-11-16 23:52:14 ]
  
 
Ano wybitnie przy wybitej uszczelce odpalanie nie jest "Arkadią"
A jak to jest w malanach to przykro mi ale nie wiem...
Pozdrawiam
  
 
bo glowice masz krzywa trzeba ja
splanowac
  
 
wszyscy cie zjechali bo nie dales konkretow w temacie.napisales ze chodzi o uszczelke pod glowica ale wcale nie jestess pewny czy to to.jakbys konkretnie od razu napisal co jest grane to by bylo ok.mozliwe ze to ci sika z pod dekla zaworow,wbrew pozorom tam sa duze cisnienia i potrafi zabryzgac cala komore.sprawdz to w ten sposob ze zloz wieczorem dekiel z uszczelka na silikonie,po dokladnym oczyszczeniu i poczekaj do rana az zastygnie i sprawdz rano czy dalej rzyga.jesli nie to juz wiesz ze to od dekla i prawdopodobnie jest krzywy albo cus.jesli dalej bedzie rzygac to pewnie uszczelka pod glowica.ale niekoniecznie moglo ja wydmuchac.mogles np.za slabo przykrecic krzywa glowice i nie trzyma po prostu
  
 
Ha


Sukces udalo mi sie zlikwidowac dmuchanie i juz nie zyga olejem. Jednak to byla wina pokrywy zaworow nie trzymala dobrze uszczeli z jednej strony.

Za wszelkie informacje dziekuje


I mam jeszcze jedno pytanko czy jak mam wyprzedzony zaplon to moga wystepowac problemy z zapalaniem z seryjnym walku

[ wiadomość edytowana przez: HuHu dnia 2004-11-17 16:11:33 ]