MotoNews.pl
  

Podłączenie parownika??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak powinien byś włączony parownik w obieg płynu chłodzącego, w którym miejscu??
Przed czy po nagrzewnicy czy jeszcze gdzie indziej. W mojej holenderskiej instalacji jest jakoś tak śmiesznie zrobione że jest jakby równolegle, w czym dopatruje się przyczyny kiepskiego ogrzewania , jest cieplej jak ma większe obroty - czyli jest większe ciśnienie i wtedy dopiero czuć jak coś płynie przez nagrzewnicę. Zamierzam to przerobić bo zima już za drzwiami i mam dylemat jak najlepiej, aby co nie zepsuć bo gaz pracuje ładnie.
PZDR
  
 
u mnie jest trójnik na wężu idącym z silnika do nagrzewnicy.....i raczej jest gites..............gaziarz mówił że ogrzewanie może troche sie zmniejszyć i tojest normalne.......ja chce podłączyć reduktor szeregowo,to by wtedy się szybciej nagrzewał.i raczej by nie było spadku temp. ciepłego płynu

pozdr
  
 
tak, tylko że jak wtedy zamkniesz ogrzewanie to zamkniesz jednocześnie przepływ płynu przez reduktor ...
  
 
Cytat:
2004-11-20 20:00:26, wiciu pisze:
tak, tylko że jak wtedy zamkniesz ogrzewanie to zamkniesz jednocześnie przepływ płynu przez reduktor ...



nie do konca prawda, wszystko zalezy od rozwiazania zastosowanego w twoim samochodzie, nie wszystkie samochody maja zawor przy nagrzewnicy!!
  
 
Cytat:
nie do konca prawda, wszystko zalezy od rozwiazania zastosowanego w twoim samochodzie, nie wszystkie samochody maja zawor przy nagrzewnicy!!


disle ty masz podobno szeregowo podłączone.......jakie długości węży są potrzebne tam?...........i czy ni ma żadnych problemów z podłączeniem??.........wydaje sie to proste....masz reduktor ustawiony na wysokości puszki filltra powietrza czy masz go jakoś niżej???............i jeszcze dużo szybciej si enagrzewa

chwilisz se to????

pozdr
  
 
Cytat:
2004-11-20 21:15:59, disel pisze:
nie do konca prawda, wszystko zalezy od rozwiazania zastosowanego w twoim samochodzie, nie wszystkie samochody maja zawor przy nagrzewnicy!!


U mnie jest stały przepływ płynu przez nagrzewnicę, a załączanie ciepłego nawiewu następuje przez przestawienie klapki przed nagrzewincą i skierowaniu na nią strumienia powietrza, czyli takie podłączenie w niczym nie powinno zaszkodzić parownikowi, z tego co słyszałem to podłaczają też go za nagrzewnicą w takich przypadkach, bo jak jest odłączana nagrzewnica to nie ma innego wyjścia jak trójnik.
Ale jakby się jeszcze szybciej nagrzewał to jeszcze lepiej by było.

A przy ostatniej pogodzie to już jest calkiem zimno
  
 
u mnie gassowinicy zamontowali rownolegle i bylo ok do pierwszego mrozu ( reduktor wygladal jak balwanek).,
wtedy zmienilem na szereg no i znacznie obnizylem reduktor (mogl byc za wysoko w ukladzie chlodzenia)..no i bangla do dzis