CZUJNIK POZIOMU PALIWA - jak sprawdzić czy jest sprawny ???

Miałem przyjemność rozbierać całe bebechy ze zbiornika razem z ustrojstwem pływaka-choć przyznam się szczerze, że na czujnik położenia nie zwróciłem szczególnej uwagi.
Ale pamiętając pływaki z innych samochodów to mogę się domyślać że jest tam poprostu potencjometr po którym porusza się końcówka pływaka z wybierakiem no i zmienia się oporność całego układu pomiarowego co pokazuje ci poprostu wskaźnik paliwa.
Więc musisz zdobyć info w jakim zakresie oporności toto pracuje odpiąć kabelki podłączyć odpowiednio dobrany potencjometr i sobie pokręcić i będziesz wiedział czy wskaźnik działa. Ja tak robiłem w starej Śkodzie Octavi 68r - to była bestia! i dzialało. No ale to nie Oma może tu jest inaczej.

Teoretycznie:
Poza tym nie wiem, czy nie można tego sprawdzić metodą siłową czyli zewrzeć styków. Zakladając, że jak rozłączysz styki wskazówka leży czyli jest nieskończona oporność to jak je zewrzesz to będzie oporność zero lub bliska zeru więc wskazówka powinna śmignąć na maxa.Ale to tylko teoria więc bezpieczniej jest przez potencjometr.
To są czysto akademickie rozważania, bo jeżeli w zegarach jest bardziej skomplikowany ukłąd pomiarowy to wszystko co napisałem bierze w łeb.A zakładam że jest bo wskaźnik ma duże tłumienie, w Octavi na każdej dziurze wskazówka sobie skakała jak chciała w zależności od bujania się paliwa w zbiorniku, w Omie jest bardziej "dostojna"

Cytat:

2004-11-25 08:05:32, Solltys pisze: Ale pamiętając pływaki z innych samochodów to mogę się domyślać że jest tam poprostu potencjometr po którym porusza się końcówka pływaka z wybierakiem no i zmienia się oporność całego układu pomiarowego co pokazuje ci poprostu wskaźnik paliwa.

dokladnie tak mialem we fiacie. 3 kabelki od plywaka wychodzily. jeden z nich to masa, drugi wskazanie poziomu (poprzez potencjometr) i trzeci - rezerwa (zwieral przy pewnym niskim poziomie...

Tak patrzę na Twój avatarek....
...gdzie Ty tam masz ten wskaźnik,
...gdzie Ty tam masz COKOLWIEK