Cos mi puka i nie mam pojecia co :/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Moze ktos z Was mial juz takie sztuczki. Puka mi cos po prawej stronie z tylu. Dzieje sie tak zarowno na prostej jak i na zakretach z tymze na zakretach czesciej.
Dzwiek jest taki jak by cos stukalo o blotnik, jakby cos wisialo i sie bujalo. Patrzalem pod spod, przywiazalem wszystkie kable i linke od recznego ale dalej mam to samo.
Jedyne co zauwazylem to zerwana guma oslaniajaca prawy przegub. Czy to moze byc przyczyna ? Jezdze z tym juz 6 miesiecy i nic sie nie pogarsza. Raz puka czesto raz zadko...... No nie mam juz pomyslu gdzie to dziadostwo zlokalizowac. Patrzalem juz pod tapicerke w bagazniku i tez nie ma tego cholerstwa

Dodam, ze jezeli samochod stoi i mocno go buje to tez sie odzywa ten chochlik.

Sorki, jezeli pisze niepoprawnie gramatycznie i ortograficznie ale zasypiam przed kompem
  
 
To moze byc tylny lacznik stabilizatora lub gumy stabilizatora albo jedno i drugie


pozdr
  
 
popieram mialem dokladnie to samo w swojej omesi....
  
 
No to mnie pocieszyliscie. Balem sie, ze to moze byc cos powazniejszego
  
 
Ale za to masz wszystkie przewody przymocowane
  
 
Witam mam ten sam problem jednak tylko po lewej stronie. Czy ktoś może wymieniał sam te gumki?
A czy to są te co na zdjęciu?

  
 
a swoją drogą to wymień osłonę przegubu...
  
 
Cytat:
2004-11-25 11:06:24, FanTM pisze:
Witam mam ten sam problem jednak tylko po lewej stronie. Czy ktoś może wymieniał sam te gumki? A czy to są te co na zdjęciu?


wymienialem
  
 
Cytat:
2004-11-27 08:22:10, disel pisze:
wymienialem



A podzieliłbyś się wiedzą. Co i jak jaki klucz?

[ wiadomość edytowana przez: FanTM dnia 2004-11-27 13:53:32 ]
  
 
to bylo rok temu i z tego co pamietam to kazda guma jest przymocowana za pomoca opaski z grubej blachy i jednej sruby.
Problem moze stwarzac poskladanie tego do kupy, pamietam ze bylo ciezko wlozyc ta opaske na gume i przykrecic ( trzeba bylo odrazu wziasc wiekszy mlotek )

Klucz jakis standartowy, ale juz nie pamietam jaki. Mozna to zrobic samemu w domowych warukach bez specjalnych narzedzi i kanału
  
 
hej wszytskim. Stabio ten twoj stukot to jest stuk czy bardzie w momencie skrecania takie drzenie?? jak skrecasz jadac czy ruszajac i skrecajac to masz? ja mam cholerne drzenie i walcze z tym ale nie wiem co to jest, jak skrecam to drzy a jak dostanie juz kierunku na wprost to sie uspokaja i jest ok, wlasnie jestem po wymianie tuleji tylnej belki bo mysallem ze to jest to ale niestety nie. jutro bede wymianialal pozostale gumy.
  
 
Mi raczej puka. To bedzie chyba ten lacznik lub gumy. Jezeli Tobie drży to oznacza uszkodzenie - półośki, przegubu bądź tylnego mostu.
  
 
Nie wiem czy zauważyliście, ale Stabio napisał, że puka mu z tyłu a zdjęcia tych gumek to od stabilizatora z przodu. No chyba że zapomniałem jak tył Omesi wygląda.
Co do pukania z tyłu zwłaszcza na zakrętach, to skoro jeździłeś przez pół roku z uszkodzoną osłoną przegubu, to istnieje możliwość, że właśnie on się uszkodził i właśnie na zakrętach, kiedy na koło działają siły boczne troszeczkę w nim stuka. Możesz sprawdzić czy przegub jest uszkodzony w następujący sposób: włazisz pod samochód, łapiesz za ośkę i próbujesz ją delikatnie obrócić. Przy założeniu że samochód stoi i koło się nie rusza, to jeśli wyczuwasz delikatne stukanie podczas tego przekręcania to właśnie masz uszkodzony przegub. Na szczęście ponieważ napęd omesia ma na tył i koła się nie skręcają, to te przeguby się nie wyrabiają tak jak w przednionapędowacach, ale zawsze istnieje ryzyko, zwłaszcza gdy tak długo jeździłeś bez osłonki.
Może oczywiście też stukać gdzieś w zawiasach (mnie np. stuka amorek), ale to już inna bajka.
  
 
Rozumiem. Sprawdze to na dniach. Dzieki.