RESET KOMPA I CO DALEJ?????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
co nalezy zrobic po resecie kompa?? czytalem o tym w 2 postach ale kazdym pisze co innego, mam essiego 1.6EFi '91 8V LPG
  
 
Z tego co mi wiadomo to musi pochodzic okolo 3 minut na biegu jalowym a nastepnie przejechac okolo 30 km zmiennym stylem jazdy.
  
 
Cytat:
2004-11-27 16:31:25, Deny pisze:
Z tego co mi wiadomo to musi pochodzic okolo 3 minut na biegu jalowym a nastepnie przejechac okolo 30 km zmiennym stylem jazdy.



Może tak być, albo (za WKiŁ)
"Po odłączeniu akumulatora od instalacji elektrycznej następuje skasowanie danych zawartych w pamięci elektronicznego urządzenia sterującego. Po ponownym podłączeniu akumulatora, uruchomieniu silnika i bezpośrednim ruszeniu samochodem wystąpią objawy nieprawidłowej pracy: mniejsza moc silnika, przerywanie podczas przyspieszania oraz nierównomierna praca silnika na biegu jałowym. W celu przywrócenia zapisu w pamięci właściwych parametrów pracy silnika przez obwód samoadaptacji elektronicznego urządzenia sterującego należy uruchomić silnik, pozostawić silnik pracujący na biegu jałowym przez 3 minuty, zaś po nagrzaniu do normalnej temperatury pracy utrzymać pracę silnika z prędkością 1200 obr/min przez 2 minuty (albo przejechać nie mniej niż 8 kilometrów)."

Jest pewna nieścisłość... każą 3 minuty na luzie i dalej, że po nagrzaniu do norm temperatury..... A to jest ciut sprzeczne, bo w 3 min nie nagrzeje się do norm temp...

POzdr

  
 
Tez się nad ta niescisłością głowiłem ale wreszcie wytłumaczyłem sobie to tak.....przez pierwsze 3 minuty po odpaleniu nie dotykać pedału gazu....potem możesz sobie go dotykać albo i nie jak chcesz ...a po nagrzaniu zapodać mu 1200obr i tak trzymac przez 2 minuty ( lub przejechać ok 8 kilometrów).Wazne jest zeby go w międzyczasie tzw nie gasic i nie odpalać ponownie.
  
 
... a ja po resecie przez 30 minut nie włączalem silnika ..... potem na 30 sek. go wlaczyłem ...... i nestępne uruchomienie nastąpiło po 7 godzinach rano ...... przejechałem wtedy 40 km i jakos żadnych nietypowych objawów nie było ...... niop z tym że to jest ZETEC ......
  
 
No własnie Miły....to jest zetec
  
 
... czyli nic tylko sie cieszyć ..... .....
  
 
A ja wogóle to ostanio poszedłem na łatwiznę ( szczyt lenistwa) i wyjąłem tylko na chwile bezpiecznik 25 ( za podpowiedzia Chasmo) a potem odpaliłem i pojechałem do domu bez żadnego rozgrzewania.....i też działa.
  
 
Cytat:
2004-11-29 22:48:10, Henryk pisze:
A ja wogóle to ostanio poszedłem na łatwiznę ( szczyt lenistwa) i wyjąłem tylko na chwile bezpiecznik 25 ( za podpowiedzia Chasmo) a potem odpaliłem i pojechałem do domu bez żadnego rozgrzewania.....i też działa.



<

Ostatio jak sie zrobilo chlodniej to juz 2 razy mialem wlasnie tak, ze obroty nie chca za szybko spadac do 1000, staja kolo 1800 i powoli w dol. Taki krotki reset pomaga.