Prośba o radę dotyczącą kupna Poldzia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam i pytam
W Poznaniu stoi Poldzio z 1996r. 1,6GLI, przebieg 97tys, bez gazu, po lekkim uderzeniu w prawą stronę, podłużnice ok. Robione było przedni pas i prawy błotnik, podłoga zdrowa. Rdza w stopniu małym, ale jak wspomniałem jest po lekkim liftingu pod sprzedaż. Samochód stoi już dobre pół roku. Nie wiem jeszcze jak silnik, bo na razie oglądałem blachę
Teraz pytania:
1. Co sądzicie o takim zakupie, biorąc pod uwagę że ma iśc za 2200zł?
2. Jaki tam jest wtrysk i jaki może mi sprawić kłopoty?
3. Co w takich modelach psuje się najczęsciej i jak bardzo drogi jest "serwis"
4. Na co zwrócić uwagę bo wiem jak chodzi gaźnik ale nie mam zielonego pojęcia jak powinien chodzić wtrysk?
Wszelkie uwagi i sugestie są mile widziane
  
 
To prawie taki jak moj Tylko ja mam mniejszy przebieg I w moim nic sie nie psuje Ewentualnie tylko czesci sie zuzywaja Ale tak to wszystko smiga az milo
  
 
Cytat:
2004-11-27 23:00:04, MAJCHAL pisze:
1. Co sądzicie o takim zakupie, biorąc pod uwagę że ma iśc za 2200zł? 2. Jaki tam jest wtrysk i jaki może mi sprawić kłopoty? 3. Co w takich modelach psuje się najczęsciej i jak bardzo drogi jest "serwis" 4. Na co zwrócić uwagę bo wiem jak chodzi gaźnik ale nie mam zielonego pojęcia jak powinien chodzić wtrysk? Wszelkie uwagi i sugestie są mile widziane


1) 2200 to dosc tanio - ma gazownie? Jak nei to troche beknie sie za montaż. To już musi być II generacja z kompem. jakieś 1500zeta
2) Szpryca - abimex. Praktycznie bez problemowy. Jedyna poważna i zdarzajaca sie usterka to moduł zapłonowy - 300zł.
3) reszta poldka - to jak każdy poldek. Ale ma juz lucasy wiec przód jak sie raz zadba to jeździ długo, tył - musi być tam czysto i sucho, a jak jest to bez większych problemów.
4) Jak dla mnie największe bolaczki polda rozwiazało wprowadzenei wtrysku i lucasów. wtrysk - musi chodzic na benzynie (pompa musi działać)



-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Trzebaby zrobić test kompa , sprawdzić sondę lambda. Hmulce lucas także autko ma duży plus. Cena trchę za nicka , nie wiadomo dlaczego. W komisie na Orła Białego jest Caro Rover 1994 za 3.900zł , na pewno można coś znaleźdź za te pieniadze ciekawego. Służę radą na ile się znam MAJCHAL , bo sam mam Caro 1.6gli
  
 
ad.1. cena dobra, przejedz się i zobacz czy go dobrze poskłądali

ad.2. wtrysk abimex, praktycznie bezawaryjny

ad.3. to co we wszystkich, oprócz wtrysku

ad.4. jak odpala na zimno, obroty na zimno, jak się wkręca, ogólnie to co we wszysktich

więcej uwag nie pamiętam
  
 
A tak wogóle to co to za post? Wyszukiwarka sie kłania - takie rady były 1000 razy
Pozdro dla kobitek.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-11-27 23:56:03, OLO pisze:
A tak wogóle to co to za post? Wyszukiwarka sie kłania - takie rady były 1000 razy Pozdro dla kobitek.


Odpowiem jak inni - nie znalazłem
A tak powaznie to sa tematy, ale mnie chodziło dokładnie o kilka kwesti przytoczonych. Chyba już znam odpowiedź, tak wiec za kilka dni temat zniknie
  
 
offtopnie sie...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
a jaki kolor?
  
 
Burgund?
  
 
Cytat:
2004-11-28 00:38:36, leon pisze:
a jaki kolor?


Biały.
  
 
Cytat:
2004-11-27 23:53:12, mati_lecha pisze:
Cena trchę za nicka , nie wiadomo dlaczego.



Eh, niestety panowie, to normalna cena, ja swojego sprzedalem za 2900zl, ale chyba tylko dlatego ze po pierwsze to byl nie bity egzemplarz, po drugie kupił pasjonat aut fso. Tez bylo troche rdzy, tez lukasy, przebieg ok 95.000km. Jak pisał Laafar w innym watku o plusie 98 stojacym w toruniu za 4300zł bez gazu... Takie są niestety ceny autek bez gazowni. Nikt więcej nie zapłaci, bo tylko dla nas te auta mają jeszcze jakąś wartość

Pozdro

-----------------
Może i stary, ale za to brzydki.
  
 
Cytat:
2004-11-27 23:56:03, OLO pisze:
A tak wogóle to co to za post? Wyszukiwarka sie kłania - takie rady były 1000 razy


Hehe - dobre

Majchal - jestem użytkownikiem GLI i napewno nie zamieniłbym się na żadną inną wersję silnikową , dlatego też jak dla mnie to bierz go - aczkolwiek silnik to nie wszystko

Ad 1 - cena umiarkowana, ale tak jak wspomniał Tony teraz jest globalna wyprzedaż polonezów - roverki za 4000 z tych lat są do kupienia, dlatego też GLI to normalna cena - gdyby miał LPG to cena powinna wynosić 3500 zł

Ad 2 - mam nadzieje że jest tam wtrysk Abimexa - jezeli tak to nie sprawia żadnego kłopotu, jest to auto bezobsługowe - skończą sie Twoje kłopoty w ciągle rozregulowanym gaźnikiem

Ad 3 - serwisujesz auto domowym sposobem, niczym się nie różni od GLE, powiem więcej - będziesz żadziej spędzał czas pod maską

Ad 4 - Przedewszystkim sprawdź sprawność pompy paliwa - skoro nie ma gazu to i tak masz ułatwione zadanie
  
 
Cytat:
2004-11-29 07:29:32, Tony pisze:
Jak pisał Laafar w innym watku o plusie 98 stojacym w toruniu za 4300zł bez gazu... Takie są niestety ceny autek bez gazowni. Nikt więcej nie zapłaci, bo tylko dla nas te auta mają jeszcze jakąś wartość Pozdro



no nie przesadzajmy... w znakomitej większosci przypadków studiując ogłoszenia nie zauważyłem aby samochod bez gazu był znaczący tańszy niz ten z gazem .. rocznik 98 za 4300 zł to oczywiscie jakis hardcore ale rocznik ten przewaznie stoi ok 8000-9000 ..inną sprawą jest to jak kto chce szybko sprzedac auto .. ja bym tam za swojego wołał wyjściowo 8000 i za 7 - 7,5 mysle ze by poszedl a gazu nie mam
  
 
.... troche duzy przebieg ale bez gazu wiec pytanie kto nim jezdzil i czy mocno dawal po zaworach... ale moj ma 65 tys i caly czas na syntetyku wiec mysle ze drugie tyle przejezdzi...

wazna sprawa sprawdz tylni most bo to chyba najwiekszy minus w tym modelu...
  
 
Boję się jeszcze głównie że jak założę gazownię to zacznie lecieć silnik. Olej czarny/ciemny więc podejrzewam że mineral.
A co do wtrysku to nie wiem jaki. Czy oprócz wyglądu można jakoś odczytać gdzieś na czymś?
Problem tkwi jednak w sianie którego nie mam
  
 
Cytat:
2004-11-29 11:07:09, MAJCHAL pisze:
Czy oprócz wyglądu można jakoś odczytać gdzieś na czymś?


Otwórz maskę i popatrz do czego idą kable WN od świec. Jeśli będą szły do dwóch okrągłych cewek (do jednej dwa kable), to jest to wtrysk Abimex, (o ile dobrze pamiętam, choć za bardzo jej sie nie przyglądałem to) jesli do jednej kwadratowej to jest to BOSCH.
 
 
Ten rocznik będzie na abimexie
  
 
Cytat:
2004-11-29 08:46:41, pablo_fso pisze:
ja bym tam za swojego wołał wyjściowo 8000 i za 7 - 7,5 mysle ze by poszedl a gazu nie mam



Życzę szczęścia. Będzie Ci potrzebne.

Pozdro

-----------------
Może i stary, ale za to brzydki.
  
 
ostatnio był plusik z 2000 r za 8 kafli, w dobrym stanie.