MotoNews.pl
  

Rozdzielacz zapłonu GLE (4498)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj zakupiłem nowy rozdzielacz zapłonu (bezstykowy). Jak tylko pogoda troche odpuści chce go wymienic. I w tym miejscu mam prośbe o praktyczne uwagi jak to wykonać. Niestety z Morawskiego urzytek jest żadem - opisuje tylko budowe aparatu i to też niezbyt wnikliwie. Zasadniczą kwestią wydaje się być ustawienie wałka rozdzielacza-ząbków na nim sporo a więc i możliwości sporo. Za wszelkie uwagi zgóry dziękuje.
  
 
Może rozbierając sprawdź jak był ustawiony poprzedni i ustaw nowy tak samo.
  
 
Ustaw silnik tak,żeby w pierwszym cylindrze tłok był w górnym położeniu(najlepiej wykręć świecę).Później montujesz aparacik tak,żeby palec rozdzielacza był skierowany na styk 1cylindra na kopułce.To jest najważniejsze,zwróć jeszcze uwagę na położenie regulatora podciśnieniowego.Jeśli coś niejasno napisałem to pytaj!
Pozdrawiam!
  
 
A potem i tak weź stroboskop i ustaw zapłon... ew. na słuch i odejście - jak dla mnie zaje****a metoda. Ciągle ją doskonale

OLOnez evo IV
  
 
Wymieniłem aparacik ustawiłem na 10*i sytuacja wyglada nastepująco. Przy jezdzie szczegolnie na 4 biegu jest duzo lepiej nie ma juz delikatnych szarpniec czy przerywania ale...Auto gorzej sie uruchamia tzn:dotąd uruchamial sie przy pierwszym kręceniu i odrazu wskakiwał na 1800-1900obr/min. Teraz zaskakuje przy trzecim kreceniu (kręce przez 5-7 sekund) i jak zaskoczy to wchodzi na 1100-1200obr/min. Co jest?!
  
 
Spróbuj cofnąć troszkę kąt wyprzedzenia na 5-7 stopni i zobacz wtedy.

Zbyt wczesny i zbyt puźny tak samo nie dobrze!

Polonez polonezowi nie równy każdy lubi inaczej!


Pozdrówka
  
 
Cytat:
Spróbuj cofnąć troszkę kąt wyprzedzenia na 5-7 stopni i zobacz wtedy.


Co racja, to racja. Silniki 1.6 nie lubią mieć zapłonu za bardzo w przodzie. Dla nich najlepiej to ok. 7 stopni, bo mogą nawet dzwonić. Co innego dawne 1.5 AA 75 KM. Takie to nawet 15 stopni wyprzedzenia dobrze znosiły. A poza tym:
Cytat:
Polonez polonezowi nie równy każdy lubi inaczej!

  
 
Czy aby napewno około 7 stopni? Producent zaleca 9-11stopni. Zawsze miałem 11 ale odpewnego czasu mam ustawiany na 10 bo tak mi mechanik zalecił podobno przy moim przebiegu 130kkm 11st. daje sie wyznaki panewkom. Pozatym niestac mnie zbytnio na proby w ustawianiu- nie mam strobo a kazde ustawienie to 10 pln. Czy napewno na opisane przezemnie wczesniej zjawisko ma wplyw tylko kont wyprzedzenia?
  
 
Cześć! W poldasku zawsze zapłon ustawiam na słuch i nigdy strobo nie miałem w ręce! Ale kiedyś mój szfagier mechanik pożyczył mi strobo i tak jak przypuszczałem 5 stopni miałem i mnie się najbardziej to ustawienie podobało do tego kólturka pracy w moim silniczku była zaje****a nie było słychać spalania stukowego co mnie kurcze zawsze drażni, a podczas testów na osiągi nic u mnie nie zyskiwał na dalszym zwiekszaniu kąta wyprzedzenia!

Słuchaj zapłon swobodnie przestawisz i ustawisz bez strobo! Jeśli patrzysz na czubek regulatora podciśnieniowego na aparacie i delikatnie przekręcisz go w którąś stronę o np 1,5mm na oko czyli lekkie drgnięcie odpowiada to mniej więcej 1 stopniowi! Patrząc od przodu gdy ten regulator podciśnieniowy masz skierowany w swoją stronę to wykonując ruch (w prawo czyli tak jak byś wkręcał śrubę powodujesz opuźnianie zapłonu, zaś kręcąc w lewo czyli tak jak by odkręcać śrubę powodujesz przyspieszanie zapłonu!

poeksperymentuj troszkę z zapłonem! Nic się nie stanie najwyżej ci zgaśnie po zbytnim przekręceniu tzn ustawieniu za puźnym lub za wczesnym!
  
 
Ostatnio zauważyłem, ze ciężarki na odśrodkowym regulatorze kąta wyprzedzenia zapłony są strasznie luźne i wytarte. Chciałbym to wymienić. Teraz kolejny zestaw pytań. Robić to? Jeśli tak, to czy kupie gdzieś nowe elementy (bądź cały rozdzielacz)? Jakie mogą być konsekwencje żle działajacego tego mechanizmu? Dzięki za pomoc!
  
 
Wymień - nic prostszego, warto przy okazji zmienić sprężynki aha zwróć uwagę na ich zaczepy bo u mnie po wymianie jedna notorycznie się odczepiała, lekko zagnij i będzie git różnica - jesli do tej pory nie miałeś kłopotów - róznica będzie przynajmniej cichszej pracy.
  
 
Sam to ostatnio przerabialem. Sprezyny byly na tyle luzne, ze aparat chodzil jak wiertarka. Ale wyatsrczylo rozebrac ciezarki, leko podgiac zaczepy, wszystko wyczyscic, lekko natluscic olejem przekladniowym i jest git.

Sprawdzalem tez katy wyprzedzania zaplonu przy roznych predkosciach obrotowych i sa ok.