Obrotomierz w MK IV

Witam wszystkich!
Jestem NOWY , więc na początek proszę o wyrozumiałość......i pomoc.....ale do rzeczy.
Mam Escorta rocznik 1,6i , na K-Jetroniku, (Niestety nie XR3i) problem polega na źle działającym Obrotomierzu. Niby coś się dzieje ale wskazówka "dochodzi" do 2, w porywach do 3 tyś. obrotów i na tym koniec. Podjechałem do Elelktryka , a on mi na to że wartość....nie wiem jak to nazwać ( rezystora???) przy cewce zapłonowej nie jest właściwa. Stąd też moja prośba . Czy moglibyście zobaczyć jaki macie symbol na tej "kostce" przy cewce ??? Może jakieś sugestie??? Chcę ustalić przyczynę ..... bo jak się zdenerwuję to kupie nowy ( nieorginalny) obrotomierz , podepnę do cewki i święty spokój......NIE CHCE TEGO ROBIĆ.
HELP ME ! bo nie mam siły.
76Elvis@wp.pl

Pozdrawiam
ELVIS

Toradek ! dzięki że odpowiedziałeś .....

Nie , nie zmieniałem zegarów , nic nie grzebałem , może poprzedni właściciel coś robił. Kupiłem go 2 m-ce temu.
Dlaczego w Escorcie to takie skomplikowane, nie mogli poprostu puścić "sygnał z cewki" ???
Obrotomierz się "rusza", więc wykluczam , że jest uszkodzony.

Hmm, bo widzisz, problem jest taki, ze jest to jeden z pierwszych ukladow elektronicznych sterowania zaplonem. Moze dlatego, jezeli masz przewod pociagniety do cewki, to tak w oryginale na pewno nie bylo. Bylo podlaczane pod ktorys pin z komputerka, nie wiem ktory niestety. Zrob, tak jak mowilem, podepnij kabelek sygnalowy pod srodkowy przewod czujnika Halla.