Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
enmayer Carina E Łódź | 2004-12-07 15:13:13 Witam!.
Problem dotyczy 4A-FE 1.6 16V Angol Oddalem auto w zwiazku z wymiana paska rozrzadu. Przypomnialo mi sie, ze dobrze przy okazji byloby zrobic uszczelniacze zaworow co by nie pozerala oleju (bo to jedna robota ze zdejmowaniem i ustawianiem paska). Uszczelniacze zaworow to to samo co uszczelniacze popychaczy? Poczytalem forum i jakos zamiennie tego niektorzy uzywaja. Czyli za branie oleju odpowiedzialne sa ktore? Ale teraz mam dylemat bo mechanik powiedział mi, że stopień sprężania w mojej Toyce wynosi ok 11, na każdym cylindrze, że jest w miare równo na każdym. Mówił że na niektórych 10 z haczykiem (blisko 11). To chyba troszke malo skoro w ksiazce ma stopien spr. 14. Wogole nie wiem czy to mozliwe, jak moze ten wspolczynnik zmalec o ponad 25%. Pytanie teraz moje jest takie, czy oplaca mi sie robic jedynie uszczelniacze na zaworach i czy to zdecydowanie ograniczy zapal na olej mojego autka. Czy przy takim stopniu kompresji (wg Niego nie jest to rewelacja ale tez nie jest zle) nie wypadaloby zrobic czegos jeszcze w silniku (pierscienie)? A moze nic nie ruszac, zebrac pieniadze i zrobic generalny? Bardzo prosze o szybka i konkretna odpowiedz. Z gory dzieki. |
enmayer Carina E Łódź | 2004-12-07 15:26:41 Juhuuu, jak ja Ci dziekuje ![]() Niemniej jednak prosze o odpowiedz w pozostalych kwestiach, czy robic czy nie? Czy uszczelniacze na zaworach sa za to odpowiedzialne czy moze te na popychaczach? |