Trójdrożne 6x9" w skrzyni?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam!
zaczynam przygode z car audio, posiadam glosniczki soniaka xs-f6933 xploda 6x9" trojdrozne i pomysl zeby zamontowac je w tylniej polce poldka w box'ie dzielonym na dwa. co o tym sadzicie.szczegolnie chodzi mi o pomysl trojdroznych w skrzyni
czy podbijajac w ten sposob bas nie ucierpia na tym srednie i wysokie? i czy robic(bo mam zamiar zbudowac to samemu) bass reflex?
za wszystkie sugestie serdeczne dzieki.
  
 
Cześć!! Zamknięcie posiadanych przez Ciebie głośników w odpowiednich objętościowo komorach napewno wpłynie pozytywnie na wydobywający się z nich dżwięk. Podejrzewam że na elipsy wystarczą komory 6-10L, ale odradzam bas-refleks, subwoofera i tak z nich nie zrobisz a dobrze byłoby gdyby łomot nie zagłuszał reszty pasma .
Pozdro.
  
 
wydaje mi sie ze zaden lomot nie zagluszy sredniego i wysokiego pasma w sensie ze radyjko ktore posiadamcdx-s2200 xplod wyodrebnia je doskonale(moze az za bardzo), ale byc moze masz racje, ze bass reflex to wszystko rozmyje.tak czy inaczej dzieki za sugestie
  
 
o ile mi wiadomo to glosniki 6x9 sa to glosniki typu free-air czy cos takiego w kazdym razie znaczy to ze raczej nie powinny pracowac w zamknietych obudowach
  
 
No nie całkiem bym się zgodził z zabudowa elips w skrzyniach (6-10l) bo większość elips jest projektowana do pracy przy dużych objętościach (z reguły Qts>1 a bagażniki mają kilkaset litrów).
I zamykając takie głośniki w małej objetosci podniesiemy i tak już wysoką częstotliwość rezonansową i uwypuklimy średni bas a głeboki całkowicie zaniknie (o ile przy elipsach można mówić o basie głębokim).
.
Cytat:
czy podbijajac w ten sposob bas nie ucierpia na tym srednie i wysokie?


Więc w ten sposób raczej osłabisz bas a nie go podbijesz (chyba że chodzi ci o średni pudełkowaty bas )
Charakterystyka większości elips jest zbliżona do głośników Fre-air czyli głośników do "wolnej" zabudowy i nie są to subwoofery do zabudowy w skrzyniach.

  
 
no mam nadzieje, ze nie macie racji bo wlasnie robie to pudlo w piwnicy no i zobaczymy.jak tylko skoncze podziele sie wrazeniami.pozdrawiam i dzieki za sugestie.
  
 
no panowie.skonczylem skrzynie, zamontowalem w Poldku i rewelka.gleboki czysty bas mieciutki bez przebarwien.po prostu rewelka.polka (ze skrzynia)podzielona na dwie komory w kazdej po jednym glosniku i po jednym reflexie.jestem zafascynowany ze tak tanim kosztem(nie wliczajac dwoch popoludni pracy) mozna tak poprawic jakosc dzwieku w furce. i nie jest to pudelkowaty bas.mam porownanie z tubami kumpli.w dodatku ani nie uwypukla ani nie zaniza innych czestotliwosci.

tak czy inaczej dziekuje wszystkim za sugestie( te trafione i te nieco mniej),pozdrawiam i lece do poldersa posluchac dobrej muzy
  
 
Cytat:
2004-12-17 13:58:31, innookin pisze:
no panowie.skonczylem skrzynie, zamontowalem w Poldku i rewelka.gleboki czysty bas mieciutki bez przebarwien.po prostu rewelka.polka (ze skrzynia)podzielona na dwie komory w kazdej po jednym glosniku i po jednym reflexie.jestem zafascynowany ze tak tanim kosztem(nie wliczajac dwoch popoludni pracy) mozna tak poprawic jakosc dzwieku w furce. i nie jest to pudelkowaty bas.mam porownanie z tubami kumpli.w dodatku ani nie uwypukla ani nie zaniza innych czestotliwosci. tak czy inaczej dziekuje wszystkim za sugestie( te trafione i te nieco mniej),pozdrawiam i lece do poldersa posluchac dobrej muzy



z elips ? coś tu nie gra
  
 
a jednka
zapraszam do Kowar to posluchasz

pozdrawiam
  
 
Nie twierdze że nie gra, pewnie gra lepiej niż tuba ale ze średniej klasy subem zamkniętym w skrzyni i napędzanym jakimś wzmacniaczem to raczej nie ma porównania (pasmo dynamika głębia).
  
 
Skee powiem tak.
Dawno dawno temu miałem głośniki 6x9 i słabe 16 z przodu,
Postanowiłem wymienić przód bo był za cichy i brzęczał. Więc kupiłem system przedni Dego. Jak podłączyłem to normalnie kopara mi opdała ,wieczór siedziałem w aucie i słuchałem muzy.

Po pewnym czasie elipsy tylne zaczeły mnie drażnić i je wywaliłem! Wtedy zrozumiałem co to scena i znowu wieczór w aucie. Tak było za każdym razem po kolei.

1.wygłuszenie drzwi
2.kupno suba i "za słaby wzmak"
3.wymiana wzmaka.
4.kupno wzmaka pod przód.
5.itp.

Jak ktoś ma dobre ucho do muzyki to car-audio będzie dla niego nałogiem! Ja też zaczynałem jak Innokin.
  
 
Kazdy zaczyna od prostego systemu, a potem jak polknie bakcyla to juz leci z gorki .
  
 
Tez tak uwaam. Jakis czas temu tez bylem zachwycony moim audio (voy widzial co mam). Ale teraz zaczynam stwierdzac ze gra to najwyzej srednio i bardzo zanieczyszczone sa dzwieki. Ale nad tym bede pracowal juz w innym aucie.
  
 
witam
oczywiscie macie racie.nie jest to jeszcze sprzet moich marzen, ale na tym to chyba polega,ze nigdy nie bedzie
i o to w gruncie rzezcy chodzi bo , jaka sastysfakcja z wkreta w car audio czy cokolwiek gdyby mozna byloby od razu miec wszystko.
tutaj jeden rodzaj satysfakcji mam murowany
a mianowicie, ze z glosnikow ktore graly nijak(mam tu na mysli niskie tony) zrobilem naprawde fajny sprzecik, bardzo tanim kosztem.jesli ktokolwiek bylby zainteresowany kolejnymi etapami "produkcji" mojej skrzynki, wymiarami itp.moje gg to 1722227
co do poldka to fakt on nie jezdzi, on sie toczydlatego wlasnie wazny jest sprzet zeby to toczenie uprzyjemnic( i zagluszyc)niestety zastanawiam sie czy maja tu sens wygluszanie drzwi itp.(tak w ramach ekonomicznej logiki)pozdrawiam serdecznie.
  
 
"niestety zastanawiam sie czy maja tu sens wygluszanie drzwi itp.(tak w ramach ekonomicznej logiki)pozdrawiam serdecznie."


Jeżeli w dzrzwiach masz kickbasy to jest sens te drzwi wygłuszyć.
Chociaż podstawowe wygłuszenie.

W ramach ekologicznej logiki to zależy czy zlecisz to firmie car-audio która wygłuszy to dynamatem za 1000zł.
Czy kupisz ok.10mat ,2xpuszka blachoguma i zrobisz to sam

Efekt napewno będzie wyrażnie słyszalny. Co do kwoty to sądze ,że 150zł

A naprawde warto.
  
 
co do przodu to na razie porazka- 8omowe, 30 watowe glosniczki sredniotonowe wykrecone ze starych tonsilowskich kolumn.mialy na celu "uprzestrzennic muze ale wogole ich nie slychac odkad zrobilem skrzynke.
moze wiecie co kupic na przod do zestawu ktory podalem wczesniej
a co do dych drzwi, znasz moze jakas stronke ze instruktazem jak to zrobic zeby mialo rece i nogi?
bo zastanawialem sie juz nad malymi tweeterami na beleczkach przedniej szyby choc pewnie drzwi uprzestrzennia tez troche basu i srednich.
  
 
Zeby wygluszyc poldka to polecam (zabrzmi smiesznie) isober gulfiber Dobry efekt a wody nie chlonie. A jak to zrobic? Poprostu sciagnac boczki (latwe) i przykleic do blachy. Na glosniki najlepiej zrobic tak jak na tej stronie. Oczywiscie nie jest to full profesional, ale adekwatne do samochodu.
  
 
Innokin uprzestrzenianie muzyki nie polega na ładowaniu głośników gdzie sie da po kątach.

Chyba że masz radio z systemami korekcji opóżnień czasowych jak
np. Pro Logic I lub II , 5.1 , 6.1 itp.

Chodzi o to żeby stworzyć poprawną scene dżwiękową.
Wkońcu jak idziesz na koncert to nie stajesz plecami do sceny

Jeśli chesz dalej rozbudowywać swój sprzęt car-audio to myśle ,że jak już coś robić to poprawnie! Podstawowy układ car-audio to:

System przedni dwudrożny odseparowany+sub w bagażniku.

Dlaczego sub może być w bagażniku a np. takie jajka NIE?
Bo sub przenosi najniższe pasmo ,a człowiek nie jest wstanie określić z której strony ono dobiega.

Ja bym w przyszłości sprzedał te jajka i kupił pożadny system przedni

  
 
Albo wykorzystac jajka i umiescic je w drzwiach i dodac tylko tweetery i suba. Chodzi poprostu o koszta.
  
 
Mocowanie jajek w drzwiach będzie raczej kłopotliwe, potrzebna by była zmiana konstrukcji boczków a pozatym wsadzanie x-drożnych głośników w dół drzwi to średni pomysł, wysokie tony źle się tam rozchodzą. I małe sprostowanie mojej wypowiedzi - nie chodziło mi o to że te jajka w skrzyni nie grają tylko o to że nie mają porównania do suba.