Spaliny we wnętrzu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie, jak rozpędzę mojego kfiata do setki to po bardzo krótkim czasie robi się nieprzyjemnie od spalin a po dłuższym czasie jest wręcz nie do wytrzymania, czy to kwestia zbyt dużych obrotów?

[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2005-07-31 20:23:14 ]
  
 
Raczej kwestia nieszczelności kabiny. Spaliny są zasysane.Najlepszym rozwiązaniem wydaje sie być wzięcie drugiej osoby która ''wyniucha" skąd spaliny są zasysane. Natomiast dziwne jest to że dopiero przy setce to się dzieje.
  
 
A gdzie kolega ma podłączony przewód odpowietrzania komory korbowej silnika?
  
 
Jak jest nieszczelny układ wydechowy to też wali spalinami jak było w moim przypadku
  
 
proponowałbym koledze zacząć od obejrzenia tłumików. a następnie proponje jesli wszyskie(2) całe założyć nakoniec wydechu ładną gumową rurkę od pompy wodnej do poldka skierowana w dół w fiacikach to często pomaga
  
 
danield pisze:
Jak jest nieszczelny układ wydechowy to też wali spalinami jak było w moim przypadku :

Ale wzasadzie nieszczelność układu donośnie słychać
  
 
Niektórzy zamiast silnika słuchają muzy.W tym przypadku nawet jak odpadnie tłumik ciężko się zorientować
A tak na serio to u mnie puścił spaw przy kołnierzu zaraz za katem i było go słychać ledwo,ledwo a spalinami woniało
  
 
Wystarczy zupełnie maleńka niesłyszalna nieszczelność wydechu i już zaczyna śmierdzieć. Mój znajomy miał DF i wszyscy mechnicy wmawiali mu, że musi śmierdzieć bo : "to kwestia aerodynamiki". Ale po wizycie w solidnym warsztacie od tłumików - przestało.
  
 
Uważaj Kolego spaliny to nie przelwki można se narobić biedy! Lepiej sprawdzić cały układ wydechowy no i odprowadzenie odmy(czyli smrody z silnika body).

"Śmierdzi woda, śmierdzi huta, śmierdzi nawet z mego buta"

Pozdrawiam Gorąco! undefinedundefined
  
 
Sprawdź uszcelki w bagażniku
  
 
Ja w Brembosie miałem intensywny zapach spalin (czytaj: smród niemiłosierny) pomimo całkowitek wymiany układu wydechowego począwszy od uszczelki kolektora wydechowego na ozdbnej końcówce tylnego tłumika skończywszy.
Przyczyna tego stanu rzeczy była dziura w dolnej części tylnego prawego błotnika - podczas jazdy tworzy się w bagażniku podciśnienie i spaliny są zaciągane do auta.

Kupiłem piankę uszczelniającą do okien i po kłopocie
  
 
A braliście pod uwagę zawalony fitr powietrza?
  
 
zawalony filtr pwietrza moze byc przyczyna w tym wypadku???????????????????????????????????????

jesli mowa o tlumikach to chce pierwszy tlumior zastapic poprostu rurskiem cos ala strumienica ktos probowal jakie efekty???????(1600GLE)
  
 
to juz bylo, ale wg mnie spr. najpierw caly ukl. wyd.
  
 
Jak jade na benzynce to strasznie mi wali spalinami w aucie...tylko przy otwartym oknie.Na gazie nic nie czuje ale gaz tak nie smierdzi.Co zrobic i skad sie to bierze???
  
 
Mam podobnie...To wina nieszczelności rury tuż za 2-rurką...albo uszczelka od kol. wydechowego jest przeoalona albo tzw. portki są niedokręcone do kol. wydechowego. A czy wymieniałeś tłumiki ostatnio? Sprawdz czy nie są dziórawe...
  
 
zacznij od sprawdzenia szczelnosci wydechu n astępnie sprawdz uszczelki tylnej klapy lub też moze masz dziury w ndwoziu w okolicy konca wydechu. U mnie tez było czuc spalinami po zatrzymaniu siepod np swiatami. przyczyna jest począści naderwana uszczelka klapy ale sprawe rozwiązal nowy tlumik, porzesdni przerdzewiał a pozatym miał prostą końcówke, przy zagientej w dół wzzystkie objawy spalin w samochodzie ustąpiły
  
 
Normalny objaw w DFach, rozwiazaniem jest przedluzenie koncowego tlumika, a najlepiej to zrobic tak zeby rurka koncowego wydechu byla zagieta tak jak w caro, oczywiscie wydech musi byc szczelny, na laczeniach i nie skorodowany to objawy znikna. Wiec zostaje albo dospawac kawalek koncowki w ostatnim tlumiku, jak ma byc prosta to tak zeby wystawala jakies centymetr poza obrys auta, lepiej dorwac gdzies koncowke wygieta od caro, lub zalozenie ladnej koncowki, jakiejs niklowanej (praktyczne i ladne), a najprostsze to zalozyc kawalek szlauchu na koncowke, ale jest to tylko dorazne i tymczasowe, na szybko.
  
 
W "Borewiczu" miałem podobnie jak wydmuchałem uszczelkę z pomiędzy kolektora i portek... Ale to było słychać odrazu...
W środku miałem tyle spalin że czasem jak jechałem to mi w oczach ciemniało

macmind
  
 
Mi w czerwonym DF też wali spalinami-najlepsze jest to,że tylko przy otwartym oknie kierowcy-otwarcie drugiego okna sprawę rozwiązuje...W kombiku zaś nie śmierdzi.Też uważam,że to wina końcówki tłumika-sprawę rozwiązuje końcówka,która troszkę wydłuży tłumik.