Opłaca się to kupić?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jutro jadę po niego.Ma ważny przegląd,oc.Rok 1986.Do porobienia zawieszenie i drobne wyprawki.Silnik 1.5 ponoć igła,orotomierz,5 biegowy.Słabe sprzęgło ale to mam.Ogólnie nie jest najgorszy,ale jutro go zobaczę na żywo.Trzeba troche porobic przy nim.Wezmę go za 850zł.% drzwi,furtki już z tymi prostokątnymi klamkami a nie tymi obleśnymi,grill 4 leflektory,zderzak z halogenami.No ponoc nie jest zły.
Co sądzicie?Czy to drogo?opłaca się kupić?
  
 
myśle ze sie opłaca, ino starguj 5 dych za brak jednego halogena
gazior ma?
  
 
i 2.0 ze 130tc i mozesz zamiatac zrob foty klamek bo prostokatnych to ja w ritmie nie widzilem
  
 
czy chcesz mu zrobic znowu chrzest w stylu Berty???????
  
 
Znowu auto na zamęczenie? Uważaj, żeby Cię nie przechrzcili za skatowanie Fiata na tym forum.
  
 
Nie ma to jak Ritmo Mk1
  
 
Cytat:
2004-12-17 21:38:39, maskekk pisze:
...zrob foty klamek bo prostokatnych to ja w ritmie nie widzilem


www.ritmolot.prv.pl
Bierz go Ja na swojego nie narzekam... smiga jak burza
  
 
to takie klamki bardziej mi sie podobaja ja bym lyknal jak by byl w wwa to napewno
  
 
Kupiłem,Nawet dałem mu wiecej kasy niz chciał.Przebieg 92 tyś.Silnik po przekładce 1.5 na wielpunkcie.5 bieg.Wazny przegląd i OC.Auto bardzo zadbane.Nie chce mi sie pisac całej jego histori.ale jest poprostu IGŁA!!Problem korozji czy ze coś jest przegnite nie ma w tym egzemplarzu racji bytu.Tu zdjecia z dzisiejszej podróży i juz pod chatą.Są robione po zmroku bez lampy błyskowej wiec troszke nieteges.Podsumowując jestem bardzo zaowolony.






  
 
Hycek gdzie TY mieszkasz ze tyle sniegu ? w Krakowie jest sucho jak na wiosne....... ! przejaja
  
 
wiekszych fot sie nie dalo wstawic?
  
 
W Bydzi padało dzisiaj przez cały dzień praktycznie . Szkoda tylko że temperatury dodatnie i wszystko się topi . Na błocie pośniegowym już takie płynne slajdy nie idą , bo miejscami łapie czarne. Jak to wszystko w nocy zamarznie to bedzie dopiero hardkor. Wole śmigać po kopnym lub nawet ubitym śniegu ale z braku laku i lód sie nada

ps. Fajne Ritmo, a mówilem już o MkI? .
  
 
Pierdziu przeprowadzam sie mam dosc co to za zima gdzie sniegu niemam ?? mam andzieje ze jutro nawali go od groma fajny furaks wart tych 800zl.
  
 
Cytat:
2004-12-18 19:15:35, Race_D pisze:
W Bydzi padało dzisiaj przez cały dzień praktycznie . Szkoda tylko że temperatury dodatnie i wszystko się topi . Na błocie pośniegowym już takie płynne slajdy nie idą , bo miejscami łapie czarne. Jak to wszystko w nocy zamarznie to bedzie dopiero hardkor. Wole śmigać po kopnym lub nawet ubitym śniegu ale z braku laku i lód sie nada ps. Fajne Ritmo, a mówilem już o MkI? .



jak sie ma moc to plynne slajdy i po czarnym ida
  
 
A jak się mocy nie ma to niestety trza podłoża o slabej przyczepności ;(. No cóż, od czegoś trzeba zacząć - nikt się mistrzem nie rodzi, wszystko z czasem przychodzi (sie rymło ).


ps. Kormoran Winter szerokości 165mm to idealny kompromis między przyczepnością, a poślizgiem
  
 
Tak dla ciekawostki dodam że zalałem mu za 50zł paliwa a na liczniku dziennym 186 kilometrów przejechane.Żeby było zabawniej 3/4 drogi do Poznania piłowaliśmy go na 2ce i 3ce z predkościa 40 km/h.I dziś dawałem mu w mieście.A rezerwa nawet piknie czasami.Nawet nie ma sensu zakładać gazu.No jestem zadowolony w chu.