Ubezpieczenie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie mam pytanie odnosnie wyplaty z polisy AC:
-mam ubezpieczenie w Samopomocy
- szkoda zostala opisana przez technika samopomocy w sposob nastepujacy - do naprawy :1)blotnik przedni prawy zagiety 0,9RB
2)lusterko zew prawe lakierowanie 3)dzwi przednie prawe zagiete 0,1rbg 4)dzwi tylne prawe zagiete 0,1rbg 5)nadkole tylne prawe zagiete 0,1rbg do wymiany 1)lampa obrysowa (maly kierunek) lewa zbita 2)listwa blotnika przedniego prawego

na ile moze mi samopomoc wycenic ta szkode (czekam na wycene)
i ile % z wycenionej kwoty dostane na reke gdy bede chcial robic go sam

pozdrawiam i zycze wszystkim wesolych swiat
  
 
koszt roboczogodziny okolo 80-120zł
koszty materialow czyli lakierow podkladow
koszt lakierowania
pytanie jaki masz zakres ubezpieczenia czy wykupiles amortyzacje czy nie
jesli nie to rabna ci ze szkody ze 40-50%
zabiora ci vat

moze kolo 1000-1500 wezmiesz
zawsze to wawa
czyli drozej
  
 
hej,
niedawno miałem ten sam dylemat, do wymiany tylna klapa (oczywiście z lakierowaniem, lakierowanie zderzaka oraz bocznych drzwi od str. pasaż) - wiesz co nie opłaca się... wstawiłem auto do aso i robią... jasne mógłbym nie wymienić klapy i zrobić to u jakiegoś garażowego bolka, ale nawet wtedy nie zaoszczędzisz dużo, a będziesz miał pewnoś, że zrobili to do dupy - wszak się specjalizują w naprawach złomu z zagranicy...
poprostu wstaw auto na towarową i będziesz miał spokój - dobrze pogadaj z chłopakami, a jeszcze dadzą ci auto zastępcze i dogadasz się z nimi odnośnie napraw - są elastyczni
Chopin
  
 
cezariusz jestes najlepszy - wlasnie dzwonilem 1504,95zl
czyli puszczaj totka
dzieki
powodzenia
  
 
hehe,
tylko, że Czaruś gra znaczonymi kartami.... i nie strzela, tylko wie....
  
 
podpinam się pod wątek

Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia, chodzi o polise OC. Kupiłem auto 12 grudnia i do 12 stycznia miałem się zgłosić do ubezpieczyciela. Poinformowali mnie że jeżeli przekrocze okres 30 dni od daty zakupu to automatycznie staje się ich klientem. Sprawa wygląda tak poprzedni właściciel opłacił OC do maja tego roku w Warcie powiedzieli żebym się zgłosił w celu rekalkulacji ale mogę narazie jeździć z ubezpieczeniem poprzedniego właściciela. Pytanie przez jaki okres mogę jeździć na jego polisie, pytam bo babka w Warcie jakoś tak mnie nie przekonała swoją wiedzą. Jak to się ma w czasie kontroli policyjnej?
  
 
UWAZAJ W SAMOPOMOCY JEST NAPRAWA OD 700 ZŁ czyli jezeli rzeczoznawca ci wyceni szkode na 650 zl z ac ci tego nie zrobia. WIEM BO PRZEZYLEM TO NA WLASNEJ SKORZE. SAMOPOMOC Z AC ODPOWIADA ZA SZKODY OD 700 zl w zwyz. mi wycenili na 659 i musialem robic sam
  
 
Cytat:
2007-01-16 18:29:21, teltom pisze:
podpinam się pod wątek Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia, chodzi o polise OC. Kupiłem auto 12 grudnia i do 12 stycznia miałem się zgłosić do ubezpieczyciela. Poinformowali mnie że jeżeli przekrocze okres 30 dni od daty zakupu to automatycznie staje się ich klientem. Sprawa wygląda tak poprzedni właściciel opłacił OC do maja tego roku w Warcie powiedzieli żebym się zgłosił w celu rekalkulacji ale mogę narazie jeździć z ubezpieczeniem poprzedniego właściciela. Pytanie przez jaki okres mogę jeździć na jego polisie, pytam bo babka w Warcie jakoś tak mnie nie przekonała swoją wiedzą. Jak to się ma w czasie kontroli policyjnej?



idziesz do ubezpieczyciela tego którego masz wazne oc czyli warta tam przepisujesz na siebie dopłacając lub odbierając róznice w składce
czyli jesli poprzednik miał 60% znizki a ty masz 100% to dopłacasz róznice te 60% i odwrotnie wtedy ci oddają
a miesiąc przed koncem oc rozwiazujesz umowe i zapisujesz sie gdzie chcesz

nie jezdzij na zywca na goscia oc bo mogo ci mandat wpier za nie przepisanie na siebie polisy bo na to jaki i na przerejestrowanie auta masz 30 dni (kodeks drogowy)
  
 
Art. 31. 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiązuje się ona z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego. Przepisy art. 28 stosuje się odpowiednio.
2. W razie niewypowiedzenia przez nabywcę pojazdu umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w terminie określonym w ust. 1, zakład ubezpieczeń może dokonać ponownej kalkulacji należnej składki z tytułu udzielanej ochrony ubezpieczeniowej, poczynając od dnia zbycia pojazdu, z uwzględnieniem zniżek przysługujących nabywcy oraz zwyżek go obciążających, w ramach obowiązującej taryfy składek. W przypadku gdy nabywca pojazdu złoży wniosek o dokonanie ponownej kalkulacji należnej składki, zakład ubezpieczeń jest obowiązany do jej dokonania.

cytat z ustawy o ubezpieczeniu OC
w zasadzie ludzie jezdza na papierach zbywcy az do konca majac ze soba umowe kupna sprzedazy
pieniedzy zbywcy zaden zaklad nie odda najwyzej moze zaliczyc w poczet przyszlej skladki
jesli masz mniejsze znizki niz zbywca to podpierajac sie wytluszczonymi zdaniami z ustawy mozesz nie zgodzic sie na rakalkulacje skladki (nie wszyscy o tym wiedza i Z U to wykozystuja)
reasumujac
mozesz jezdzic na papierach zbywcy , ale jak sie trafi upierdliwy misiek to lezysz
najlepiej pojechac do zakladu ubezp i przepisac na siebie ubezpieczenie nie godzac sie na rekalkulacje skladki
i na dzien przed koncem wypowiedziec umowe zawierajac nowa w dniu w ktorym konczy sie stara umowa od godziny 00,00 dnia nastepnego tak zebys nie mial ani minuty przerwy
i pamietajcie ze dowody oplacenia skladki OC nalezy trzymac przez 3 lata.

LINK DO PEŁNEGO TEKSTU OSTAWY
  
 
OGLĄDALIŚCIE WCZORAJ FAKTY NA TVN I TEGO GOŚCIA CO NA FOKUSA MU DRZEWO SPADŁO. ??? Niezła jazda kolesiowi spadające drzewo uszkodziło auto. I PZU powiedziało że mu nie wypłaci odszkodowania gdyż ich rzeczoznawca uznał że drzewo było zdrowe. Mimo iż właściciel drzewa Urząd Miasta Łodzi przyznał się iż to drzewo było źle zabezpieczone i chore. Niesety PZU uznało inaczej. Sprawa trafiła do sądu. Gość ma duże szanse na wygranie. Ale teraz to ja już tego nie rozumiem?? To co znaczy to że jak na auto podczas wichury, burzy spie... mi się drzewo to jeśli ono było zdrowe to mogę sie cmoknąć i odszkodowania nie dostanę??? Czy tylko w słynnej Łodzi tak mają??

[ wiadomość edytowana przez: misiekwwa dnia 2007-01-17 06:43:40 ]
  
 
Witam.
Czarek ma rację, najlepiej udaj się do Warty i poproś o wydanie aneksu do polisy zbywcy pojazdu bez rekalkulacji składki, to znaczy bez dopłaty.
Odnośnie złamanego drzewa w Łodzi, to jakiś złamas z PZU dał debilną odpowiedź na szkodę. Klient bez problemu wygra w sądzie, bo nie ma znaczenia czy drzewo było zdrowe czy chore. Myślę, że likwidator był chory na głowę, przy okazji szkodząc firmie w której pracuje.
Kobar