KOMU W DROGĘ - czyli warunki na trasach

polecam link - wiele informacji, prognozy, kamery....
serwis GDDKiA

a tu niezle info o pogodzie:
weatheronline - w jezyku lengłycz

No a jedym słowem w okolicach 3miasta temperatura na plusie i nie zanosi sie na mróz. Pada deszczyk wiec spryskiwacze w pogotowiu. Pozatym bardzo wietrznie.

Jutro w W-wie na temp+, ale ma padacśnieg zdeszczem!

witam

Cytat:

2005-01-08 21:27:28, Leszek_Gdynia pisze: Nad morzem dzisiaj jest sztorm - szyby w oknach wygina. Kto nie musi wyjeżdżać to niech nie wyjeżdża. I nie parkujcie pod drzewami.

Faktycznie, moja Ładna dzisiaj prawie fruwała..., ale dzielna załoga tj. Ania i ja nie boimy się sztormów

pytanko bedzie jeszcze zima? bo mialem kupic zimówki i nie wiem czy jest sens? pozdrawiam
jednak zima bez sniegu to nie zima

No to ladnie....

Cytat:

W porannym karambolu na krakowskiej obwodnicy zostało rannych 15 osób, w tym cztery ciężko. W karambolu uczestniczyło około 60 samochodów. Przyczyną karmbolu była prawdopodobnie gęsta mgła i śliska nawierzchnia. Zablokowana jest obwodnica Krakowa od Skawiny aż po Wieliczkę. Kierowcy jadący od strony Katowic powinni kierować się na węzeł Radzikowskiego, a więc przejechać przez centrum Krakowa.

17,01- g 8:50
tu sa fotki

i jeszcze kktos BTW fajny wierszyk zapodal:
wierszyk
Jadę służbowym Pasatem żony - gnam co sił w kołach jestem spóźniony.
Przede mną cienias blokuje drogę.
140 lewym pasem
trzeba być bardzo powolnym ......
Błysłem światłami na frajera, ale do niego nie dociera.
Włanczam migacz, trąbię na dziada- on nic przez komórę gada.
Podjeżdżam na 3 centymetry do jego zderzaka (sprawdziłem, że nie ma z tyłu haka).
W końcu mi zjechał lecz pokazał palec - jak to w zwyczaju ma każdy padalec.
Wyprzedzam, zajeżdżam, hamuję co sił w nodze
Myślę pokażę zawalidrodze.
On też hamuje, lecz co to
Zarzuca mnie w lewo - wjechałem w błoto.
Słyszę huk stali - w bok mi przywalił.
Po lewym pasie pruł sobie merol w tym samym czasie.
Dwieście co najmniej maił na liczniku jak mnie przejechał po błotniku.
Wpadłem tym samym w ruch wirowy ale nie tracę w ogóle głowy.
Kontruję w lewo wpadłem na drzewo.
Cztery poduszki mi odpaliły - złamały szczękę nos mi rozbiły.
Żebra pęknięte nogi pogięte i połamane chyba mam wszystko.
A za mną istne pobojowisko.
Czterdzieści chyba pojazdów z górą stoją złączone fura za furą.
Rozbite światła pogięte maski - długo słyszałem niemiłe trzaski.
Niech będzie kara, niech znajdzie się kosa na winowajcę tego lanosa.



[ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2005-01-18 12:12:09 ]

Jak to w Polsce kochanej bywa Wystarczyl jeden dzien zalamania pogody i zakorkowany Krakow Radom (pewnie inne miasta tez ale o tych wiem ) Jest to frajda dla takich jak ja lubiacych "trudne warunki" ale zmora dla innych Jak widze ze ruszaja co "sil w silniku " na oblodzonej juz drodze i wyslizguja ja jeszcze to az "cos " sie robi Ja jezdze na letnich gumach (wprawdzie nie w gory ) ale daje sobie rade i troche smieszne jak wyprzedzam luksusowe autka na super oponkach z "kiepskim kierowca"

Patrza sie jak na mnie jak na wariata A ja na nich Bo zamiast jak pisalem ruszys spokojnie to mysla ze uciekna ze skrzyzowania jak w lato

UWARZAJCIE NIE TYLKO NA SIEBIE ALE I NA TAKICH LAMUSÓW !!!

Pozdrawiam Michał

Cytat:

2005-01-20 02:33:39, sheriffnt pisze: Hehehe... nowe, auto z przednim napedem, mocny motor i d.... a Ech, wole stara poczciwa Ładę bez wspomagania, ABS, SRC, etc, jak lekko zaczyna chodzić kierownica (wspomaganie w pakiecie zimowym gratis!!!!), to znak że nalezy BARDZO zwolnic.....

Przy wspomaganiu tez czuc to na kierownicy. Dopiero te hi-tech rozwiazania - 'by wire'... brrrr nie wyobrazam sobie takiej jazdy.

Ja nawierzchnie poznaje tez po odglosie - szczegolnie lod jest b. latwo poznac.

mnie tez troche drazni wspomaganie,. ale tylko na nizszych predkosciach nie ma dobrego czucia. Jadac szybciej - jest tak, jakby go nie bylo. A zawieszenie jest takie, ze daje raczej dobre czucie... Ale jak prowadzilem forda, to tez mialem glupie uczucie. moze mondea sa takie koslawe? W koncu to najpopularniejszy obecnie sluzbowy wozek dla tzw. wyzszej kadry - i rownie czesto bity... Moze to celowe - by marketoidy wyginely i swiat stal sie piekniejszy

Dzis bylem na kaszubach, Kościeżyna;Kartuzy; Żukowo - tam to normalnie zima na calego, sniegu pelno drzewa az sie załamuja pod ciezaren na ulicy snieg i zmarźnięte grudki lodu, na ulice snieg zawiewał, ze na 5m nic widac nie bylo (tragedia), a w Gdyni wcale nie ma śniegu , fajna taka zima, dzis sie napatrzylem to mi wystarczy juz na jakis czas bo jazda w taka pogode to nic przyjemnego. A zapomniałem dodac , ze jadac w druga strone na Puck tez tam padalo ,