MotoNews.pl
6 Jak podnieść moc Astry X16SZR z LPG? (75662/267)
  

Jak podnieść moc Astry X16SZR z LPG?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie, X16SZR ma 75 koni. Do tego LPG mi troszkę mocy zabiera. Jak troszkę podnieść moc tego silnika, nie wywalający przy tym makabrycznej kasy? Tak z 15-20 koników by się przydało. Pozdrawiam

PS. Najlepiej podnieść moc zmieniając silnik, ale nie mam teraz kaski, choć w planach to jest
  
 
wywalić LPG

trza mieć kase z podniesieniem mocy...................można sie bawić z dolotem(stożek magnetyzer (samoróbkja )
splanowanie głowicy...ale na to sie nie odważysz

Cytat:
PS. Najlepiej podnieść moc zmieniając silnik, ale nie mam teraz kaski, choć w planach to jest


zbieraj tą kaske
pozdr
  
 
Cytat:
2004-12-26 18:56:45 omegafan pisze:
(...)splanowanie głowicy...ale na to sie nie odważysz (...)



To będzie zrobione, bo musżę wymienić uszczelkę pod głowicą to od razu zrobię też planowanie głowicy. Stożkowy filtr też się może pojawi. O wywaleniu LPG będę myślał przy zmianie silnika, bo jak się kupuje silnik 2.0 150KM to znaczy że stać na utrzymanie go.
  
 
Koniecznie wydech, i nie mam tu na mysli koncowki...

W Astrach strasznie wąskie gardlo to jest...

  
 
25% + to tylko magnetyzery, najlepiej ze 30
  
 
zamiar zmiany silnika na 2.0 150 KM - calkim ambitna sprawa - ale czy koszty nie beda zbyt duze ?

w swojej sterce musialbys zmieniac chyba caly uklad jezdny - hamulce, polosie, chyba czesc ukladu wydechowego, elektronike....

nie lepiej kaske przeznaczyc na zakup od razu furki z mocniejszym silnikiem ?

co sadzisz na ten temat ?
  
 
to zalezy ile zostalo wlozone kase w obecny samochod... jesli blacha zawieszenie srodek czy inne rzeczy zostaly super odrestarowane i trudno by bylo znalezc taki egzemplasz z silnikiem 2.0 to wtedy sie oplaca swap. W takim wypadku samochod bedzie dobrze sie sprawowal przez wiele wiele lat... a nie wiadomo jakie niespodzianki i wydatki czekaja przy zmianie auta
  
 
zgoda - dochodzi do tego jeszcze tzw. sentyment...
samochod nie jest stary - 97 roczek - wiec trudno mowic o kasie wlozonej w odrestaurowanie - nie wiem jakie jest wyposazenie... ale podejrzewam ze abs - brak, elektryka - brak... ;-(, moze wspomaganie ?....
trudno gdybac...
tego typu przekladki nie wydaja mi sie ekonomicznie uzasadnione...
  
 
zgoda ale znajdz Astre F Combi z silnikiem 2.0 150 km
  
 
no tak, jak sie chce robic ludzi w konia odjezdzajac w dal wyscigowym kombiakiem,.... to trzeba za to zaplacic...
  
 
z jednej strony tak ... ale z drugiej kto lubi jezdzi wolnymi samochodami, poza tym po zaladowaniu kombiaka po dach 2.0 sie przyda, szczegolnie na trasie... jesli ktos potrzebuje duzy ale szybko samochod to chyba jest dobre wyjscie...
  
 
to tlumaczenie akurat do mnie nie trafia ani troche...
wyobrazasz sobie ryzyko jezdzenia kombiakiem 150 KM zaladowanym az po dach ?
mocny silnik kusilby do wiekszych predkosci ( wiem, wiem, wygoda wyprzedzania itp... ) a tym samym do podejmowania wielkiego ryzyka - wiesz jak gowniano zatrzymuje sie zaladowana pod dach astra ??? jezdzilem dluzszy czas...

a jesli mowimy o POM-ie w kombi i z mocnym silnikiem - calkiem fajna rzecz....
  
 
a wyobrazasz sobie podjazd pod wzniesienie z silnikiem 75km na maxa obciazonym? poza tym to nie Tobie tylko wlascicielowi ma pasowac
a pro pos kosztow zmiany silnika a poprawek istniejacego... sprobuj dodac do 75 drugie tyle... zmiany w silniku (ktore zmniejsza zywotnos) zmiany w ukladzie wydechowym, moze turbo... 7 tys? plus komputer... a zmiana silnika w takim wypadku jest tansza... byla mowa o zmianach w ukladzie hamulcowym itp... ale czy przy zmianie silnika czy przy tuningu istniejacego jest taka sama sytuacja tez trzeba zmienic...
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-12-26 18:56:45, omegafan pisze:
wywalić LPG



i to jest sposob niezawodny... a stozki, magnetyzery, pseudo-sportowe wydechy, strumienice proponuje zastosowac dle efektu psychicznego (i ujemnego finansowego) bo efekt mechaniczny tych wynalazkow jest nadzwyczaj watpliwy.

Ale tak na powaznie: albo LPG, albo tuning - wybor nalezy do Ciebie. Nie mozna zjesc ciastko i miec ciastko...
  
 
Cytat:
(...) Nie mozna zjesc ciastko i miec ciastko...



można ale trzeba mieć wtrysk sekwencyjny ciastek lub wtrysk ciastek niewypieczonych (plynna masa)
  
 
Cytat:

2004-12-27 14:10:15 harry pisze:
nie wiem jakie jest wyposazenie... ale podejrzewam ze abs - brak, elektryka - brak... ;-(, moze wspomaganie ?....



Otóż zaskoczę Ciebie. Mam wspomaganie, abs, centralny zamek, alarmik, klimatyzację, zestaw głośnomówiący i dwa airbagi (a dokładniej jeden, bo autko jest po dzwonie). Planuję jeszcze wmontować elektryczne szybki i lusterka i elektryczny szyberdach. Reszta mi niepotrzebna.
  
 
marcys - wlasnie to mam na mysli - koszty calkowitej zmiany silnika czy tez jego modernizacji i tak beda wieksze niz uzyskany efekt.
jak pisze micharllo ma pelne wyposazenie, z klima (teraz wiem dlaczego teskni za moca... klima i gaz.... ) - taki wozek mozna sprobowac niezle sprzedac...
i dolozyc tyle ile ma zamiar wydac na moderniacje - i mozna szukac fajnego wozka...podlicz to sobie...

na dodatek bedzie to furka DOSTOSOWANA do posiadanego silnika - ja bym zmienial przynajmniej hamulce - majac 150 koni trudni jezdzic na malych zaciskach i cienkich tarczach
  
 
dokladnie..sa gusta i gusciki
jedno pewne duzo kasy pojdzie ale... bedzie niepowtarzalne auto... i teraz co kto woli
  
 
No więc tak.
Stożkowy filtr, strumienica, świece i planowanie głowicy będzie. A reszty nie wiem, bo być może będzie okazja kupienia w przyszłym roku Omegi 3.0 MV6 kombi za niewielkie pieniądze, więc wtedy bym się nie zastanawiał nawet. Ale jeśli nie omega, to wtedy będę inwestował w asterkę. Pozdrawiam
  
 
ja przed tymi maleńkimi:0zmianami bym sprawdził auto na hamowni..przed i po...pożniej sie pochwalisz np. 4% wzrostem mocy

pozdr