Przyśpieszenie

Witam.
Mam taki problem, ze do ok. 2500rpm silnik nie reaguje odpowiednio na pedał gazu /nie przyśpiesza/, dopiero po wyciągnięciu ssania jest efekt, powyżej 2500rpm problem nie występuje. Próbowałem kombinacji z dyszami, oraz gaźnikiem z silnika 115C, jak również od innego AB, oraz z ustawianiem zapłonu. Niestety żadnych rezultatów.
Pozdro, oraz Szczęśliwego Nowego Roku...

Herek ten fiat do virtual tuning czy on rzeczywiscie tak wyglada? Tapicera w srodku pierwsza klasa Normalnie zajebiscie

Nie powiem, miło się robi, jak widzi się tak ładnego fiata. Lakierek nóweczka, niespotykany kolor, a wnętrze - bajka. Pod maską również cacuszko. Tak trzymać!

Faktycznie sliczny

qwa ludzie kolo ma problem a wy sie podniecacie tapicerka...

Sprawdz kabelki ewentualnie swieczki. Moze to cos pomoze.

a może podciśnieniowy regulator zapłonu nie działa??

Fiacik rzeczywiście niczego sobie...

pozdrawiam "sąsiada"

skoro piszesz, że po wyciągnięciu ssania jest wszystko ok, to winą jest gaźnik - dysze paliwa, powietrza, przyspieszacz (czy jak on się tam nazywa), albo ciągnie gdzieś lewe powietrze np na styku kolektor ssący - głowica
u mnie podobne objawy znikały po wymianie filtra powietrza i świec

masz w tym cudeńku wspomaganie, dobrze widziałem?

nie wiem co sie moglo zjebac, ale wiem, ze herka fiat jest najpiekniej odpierdolonym fiatem, jaki w zyciu widzialem.

Hmm... Jak mnie pamięc nie myli, to chyba nie wszystko w temacie zostało na wstępie powiedziane. O głowe mi sie obija, że tam pod maską drzemie bardzo nietypowy silnik, bo mianowicie polonezowski 1500 ale z hydraulicznymi popychaczami. Zaraz powiecie, że nie było takiego silnika, owszem bo nie było go w żadnym plusie, ale na rynek części zamiennych wypuszczono trochę gołych bloków 1.5 przystosowanych do tych popychaczy i takie cudo herek chyba nabył, zmontował i próbuje ujeżdżać
Tylko, że na gaźniku. Wiadomo, że "hydrauliczny" wałek ma "szersze" krzywki i większe czasy otwarcia zaworów.
Wiem z doświadczenia, że wszelkie silniki na "usportowionych" wałkach (a za taki należy uznać i ten, ze względu na sporo różniące się na korzyść czasy otwarcia zaworów) dość trudno jest wyregulować i ustawić żeby toto płynnie jeżdziło, zwłaszcza na niskich obrotach.
Jeśli wszelkie niedomagania układu zapłonowego są wykluczone (zadbaj o markowe WN-ki - tylko EŁK lub francuskie Bougicord czy jakos tak, sorki ale zawsze z ta francuszczyzną mam problemy , wyeliminuj zielonego, dobrze ustaw zapłon, zalecam na 7-9 st., możesz probować go nawet przyspieszyć do 12-13 st.) , ciśnienie paliwa (jaka tam jest pomka?) prawidłowe, przewody paliwowe drożne, gaźnik sprawny mechanicznie (nie dziurawy pływak, brak luzów na osiach przepustnic, drożne wszystkie dysze i kanaliki, itp) to zostaje tylko kombinować z ustawieniami gaźnika.
Spróbuj tak: dysza głowna paliwa I przelot 1.20, II przelot 1.55, dysze powietrza ma obu przelotach 2.00 , rurka emulsyjna na obu przelotach F30 Z dyszami powietrza nie ma problemu zeby je kupic, dysze paliwa o takim rozmiarze mozesz znaleć w gaźnikach DF-ów oraz starych polonezów (do 86 r.) z silnikami AB. Możesz też spróbować zastosować na I przelocie gardziel 26 mm, lub 25 (podtoczyć seryjną 24) a na drugi 27.
Niestety nie ma dobrej recepty jak ustawić taką hybrydę - trzeba próbować i kombinować aż do skutku. Bywa, że jakieś podłubane dohc ustawiam i zmieniam elementy w gaźniku gdzieś z dobre pół dnia, zanim trafię na te właściwe, na których auto należycie fruwa. Potem bywa i tak to korygowane w zależności od tego jakie cyferki pojawią się na dystrybutorze.

Na koniec - ponieważ tez nie moge oderwac swojej facjaty od zdjęć Twojego fiacika - muszę to powiedzieć, że jak za DF-ami nie przepadam, ale ten mi sie cholernie podoba. Chylę się do samej ziemi - coś pięknego