Starleta 1.3 2E-E - Problem z silnikem (obroty)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich i tak na początek życzę SZMPAŃSKIEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!

Problem jest taki.
Przy rozruchu silnik zapala i na początku ma obroty 1800 które po chwili wsrastają (troche za wysokie) bo do ok. 2200-2400 (mam obrotomierz) po jakieś minucie spadają do 1600 i później stabilizują się na jakieś 1000-900 ale jak mam wyłączone ogrzewanie to w korku spadają do 500-400 i silnik ledwo chodzi ale nie gaśnie choć cały się trzęsie, a temperatura jest na połowie skali na wskaźniku może ciut dalej. Wentylator chłodnicy się załącza ale trzeba się troche naczekać. A jak się włączy to i tak dużo nie pomaga, bo pochodzi chwilę i się wyłącza. Termostat jest nowy. (jak był stary to też tak było) Jak włącze ogrzewanie to po ok. 5 min obroty wzrastają do 800 i już jest dobrze. Jak jeżdże z włączonym ogrzewaniem cały czas to nawet w korku obroty nie spadają poniżej 800.

Co może być przyczyną - walnięty czujnik temperatury załączania wentylatora? Bo to jest raczej związane z chłodzeniem silnika. Tak mi się wydaje ale mogę sie mylić.

I jeszcze jedno czy ktoś się orientuje do czego sa te czujniki umieszczone w okolicy termostatu a jest tam ich aż 4:
1 - na klucz o rozmiarze ok. 22 mm wkręcony na wprost jak się stoi przy chłodnicy
2 - z boku na klucz ok. 17-19 mm
3 - pod 2 czujnikiem na klucz ok. 10-12 mm (chyba z jednym kabelkiem)
4 - z niego wychodzą dwa wężyki: jeden do takiej dużej czarnej puszki obok filtra paliwa a drugi idzie w okolice przepustnicy.

Pozdrawiam.
  
 
Jejku, ale to pokrętnie napisałeś. Momentami już nie wiem czy chodzi o wentylator ogrzewania czy chłodnicy

Wiele Ci nie pomogę, ale moze uda się to wszystko jaśniej napisać:

Po kilku minutach obroty stabilizują się:
a)400-500 obroów
b)900-1000 gdy masz włączone ogrzewanie (i teraz co to znaczy mieć włączone ogrzewanie). Gdy masz włączone dłuzej niż 5 minut to silnik utrzymuje obroty 800/min i "jest dobrze" - tzn, że po wyłączeniu ogrzewania obroty to nadal 800, tak ?

Temperatura jest w połowie skali, a mimo to włącza się wentylator chłodnicy. U mnie jest tak samo, ale nie wydaje mi się, żeby tak być powinno.
----
Małe OT:
Zdaje sie że przy wysokich temp wskaźnik temp silnka pokazuje z dużo większym błędem, bo czujnik ma rezystancję malejącą ze wzrostem temperatury... Jak ktoś będzie ciekawy to wyjaśnie o co chodzi
----

Moim zdaniem (burza mózgu bo benzyna to nie moja mocna strona) to padło coś odpowiedzialne, za utrzymywanie podwyższonych obrotów zimnego silnika.
A to, ze oborty podwyższają się gdy włączasz ogrzewanie (tutaj rozumiem to jako włączanie wentylatora ogrzewania) to zdaje się takze normalne (u mnie na 100%) bo ECU automatycznie zwiększa obroty gdy włącza sie jakies konkretne obciążenie jakim jest klima i właśnie wentylator ogrzewania.

Zaobserwowałeś to dopiero teraz kiedy jest już dość zimno? Może rzeczywiście padł czujnik temp silnika. Pokazuje zawyżoną temp, wtedy komputer przechodzi w tryb "ciepły silnik-sterowanie normalne" a silnik jest nadal zimny i zaczynają się problemy z przygotowaniem mieszanki itd itd... co powoduje spadek obrotów.

Tak sobie pomyślałem

Czujniki o które pytasz - nie mam pojęcia, nigdy nie widziałem tego silnika

Pozdrawiam
  
 
MisiekII starałem się jak umiałem.
obroty tak maleją jak "nie mam !!!" właczonego ogrzewania ani dmuchawy, a jak mam włączone to jest ok. Jest tak jak by się silnik przegrzewał.
Wentylator ogrzewania nie na tu nic do gadania. Poprostu jak daje ciepło do kabiny to troche to wychładza płyn w silniku i obroty są wtedy ok. 900 -800 i jest ok.

  
 
A jak włączysz sam wentylator nagrzewania, z suwakiem temperatury na zimne, to tez obroty osiągają prawidłową wartość?

Podejrzewasz, że silnik się przegrzewa. To by musiały paść oba czujniki temp naraz (mniemam że wentylator chłodnicy posiada swój), jeśli byłoby to niedogrzanie to tez oba czujniki musiałby być trefne Hmm, cieżko dojść teraz.
A może oba są sprawne tylko padł jakiś inny, na podstawie którego ECU zmienia obroty biegu jałowego ...

Nic więcej nie wymyśle. Musisz poczekać na speców...

Pozdrawiam
  
 
MisiekII jak mam dmuchawe włączoną na zimno to spadają a jak na ciepło to się normują na 800. Jak wyłącze dmuchawe na zimno suwak i obroty maleją, na ciepło rosną na 800. To wsystko trwa troche najszybciej w korku lub jak pojazd stoi ale podczas jazdy jest ok.( pęd powietrza robi swoje).

Podejrzewam że czujnik podający impuls do wentylatora chłodnicy żeby się włączył podaje go za późno.
  
 
Ok, czyli sama dmuchawa nie ma tu nic do rzeczy, a więc pada hipoteza o podwyższaniu obortów przez ECU przy zwiększonym obciążeniu.

Nadal jednak nie wiem co ma przegrzewanie się silnika z jego obrotami ...

Oba grube przewody wychodzące z chłodnicy są gorące?
  
 
Wąż górny jest gorący i chłodnica też, dolnego nie sprawdzałem ale pewnie też jest gorący.


  
 
Na wszelki wypadek sprawdź.

A ja też jestem dobry - ciągle pisze ECU, ECU ... a próbowałeś odczytać usterki z kompa?
Jak coś będzie z czujkami to zaraz będzie wiadomo...

Nie no nie moge, ale się będą ze mnie śmiać jak powrócą na forum po świętach

Teraz widze w książce, ze jest jeszcze coś takiego jak " "nastawnik biegu jałowego"(zawór elektromagnetyczny) - reguluje doprowadzenie powietrza do silnika z pominięciem przepustnicy. Przez to stabilizowane są przede wszystkim obroty silnika podczas fazy nagrzewania".
Piszą, ze jesli obroty po nagrzaniu (ale wentylator chłodnicy nie moze byc właczony) są nieprawidłowe to można je wyregulować srubą regulacyjną koło linki gazu. Sruba jest prostopadle do linki tuż nad miejscem gdzie linka ma swój punkt zaczepu na przepustnicy...
Przed regulacją trzeba odłączyć złącze wtykowe zaworu powietrznego...(nie wiem niestety jak to zlokalizować )

Pozdrawiam



[ wiadomość edytowana przez: misiekII dnia 2004-12-31 18:56:29 ]
  
 
U mnie obroty są proporcjonalne do temperatury silnika, tzn. jeśli silnik jest chłodny to obroty idą w górę, stąd przy uszkodzonym termostacie pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy to trzymanie za wysokich obrotów - silnik był niedogrzany. Jak jest przy zbyt dużym nagrzaniu silnika nie wiem bo mi się nie zdarzyło, ale może faktycznie obroty zmniejszą się za bardzo? Generalnie jakiś związek jest

Co do wentylatora to tak sobie gdybam czy nie ma tam przypadkiem dwóch biegów (wolny/szybki)? Może któryś sie nie włącza? W każdym razie proponuję pozdejmować wszystkie kabelki od czujników i je poczyscic i popsikać wd-40. W Pugu 205 kiedyś przez brak styku na złaczu wiatrak się nie włączył w korku i silnik tak się nagrzał że ze zbiornika wyrównawczego ciśnienie wypchało do góry czujnik poziomu płynu. Trochę za długo ignorowałem lampkę STOP
  
 
MisiekII Komputer nie ma żadnych usterek - sprawdzałem i lampka silniczka sie nie zapaliła (a działa). Co do regulacji to czy jak się je ustawi nie zmieni się w drugą strone, że jak włącze ogrzewanie to obroty wzrosną?
Co do biegów wentylatora to nie wiem ale może faktycznie 2 bieg się nie załącza - jeżeli istnieje. Ale jak to sprawdzić?



[ wiadomość edytowana przez: marcinstarletka dnia 2004-12-31 19:18:30 ]
  
 
Po pierwsze: zrobiłem zdjęcie tego wtyku zaworu powietrznego, który trzeba odłączyć przed regulacją obrotów.

Sprawdź te obroty. Zawór odłączony, silnik nagrzany ale wentylator nie moze pracować. Jeśli obroty będą ok to pewnie coś z tym zaworem jest nie tak. Na Twoje pytanie nie potrafie odpowiedzieć.
Podejrzewam że Pigletto ma sporo racji z tym termostatem.... Ale mówisz ze nowy

Jak te 2 biegi sprawdzić? Po pierwsze myśle ze bedzie tylko 1 bieg tzn włącz-wyłącz (to 2 :lol.
Do wentylatora idą 2 przewody, podejzewam że to + i - . Sprawdź to jednak, bo moze oba to +12V a obudowa jest masą. Jesli tak bedzie to podłączasz pod jeden z nich 12V a potem pod 2 na raz i sprawdzasz czy jest różnica.
Tylko musisz byc wszystkiego pewien, żebys nie zjarał wentylatora albo nie wysadził akumulatora! Jak coś to ja umywam ręce

Pozdrawiam
  
 
To jest zdjęcie do mojego silnika, bo nie moge zlokalizować tego na nim. termostat nie gra roli , bo stary mi się za szybko otwierał i przechładzał silnik podczas jazdy ale na postoju zachowywał się tak samo jak teraz, jak się silnik zgrzał to obroty malały.

Czy dało by rade żebyś zaznaczył na rysunku w któryn to miejscu?

Z wentylatorem nie bardzo chce eksperymentować, bo może to drogo kosztować, a elektryka to nie jest moja mocna strona.
  
 
Witam w nowym roku

To zdjęcie dla silnika 1,3l.
Wydaje mi się, że to jest pomiędzy kolektorem dolotowym a pokrywą zaworów. Z samej góry pokrywy wychodzi wężyk (to chyba odma) i idzie do kolektora dolotowego. To jest gdzieś pod tym wężykiem.

Pozdrawiam
  
 
Witam i Pozdrawiam

Dzięki MisiekII jutro postaram się znaleść ten zawór powietrzny. Może to będzie akurat to i pomoże.
Dam znać jak by co.

Czekam też na inne sugestie i wypowiedzi w tej sprawie.

Może ktoś z Was będzie wiedział od czego są te czujniki lub spotkał się z takim problemem. Jak mi się uda pstryknąć fotki tych czujników to zapodam je i wtedy może będzie łatwiej określić co jest co.

[ wiadomość edytowana przez: marcinstarletka dnia 2005-01-04 16:37:18 ]
  
 
Witam.
Miałem problemy ze znalezieniem tego zaworu i nie byłem pewny czy dobrze szukałem. Zdjęcia nie są mojego silnika tylko są zaporzyczone z netu, (Mam nadzieję, że autor nie bedzie miał nic przeciwko temu), ale silnik na nich jest identyczny jak mój.
Więc zaznaczyłem na zdjęciu 1 na zielono miejsce gdzie znalazłem jakiś wktęt regulacyjny, a na czerwono jednen z czujników tych przy termostacie (wcześniej opisywany jako 1)



Na drugim zdjęciu na żółto jedyną czarną puszkę do której dochodzą jakieś przewody elektryczne i chyba to jest czujnik położenia przepustnicy (tak mi się zdaje)



Może te zdjęcia trochę pomogą , a jak będe miał lepsze to zapodam.

MisiekII daj znać czy to o to chodziło.
Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: marcinstarletka dnia 2005-01-15 19:27:47 ]
  
 
Witam.

Choroba, no że nikt kto ma 1.3 nie chce się wypowiedzieć.

Opisywana wczesniej odma to ten przewód który idzie od kolektora dolotowego do pokrywy zaworów i łączy się z nią w miejscu gdzie jest litera "V" z napisu valve

Ten zawór powinien być gdzieś w tych okolicach. Poszukaj tych charakterystycznych "puszeczek" - jedna stoi prosto druga pod kątem...

Więcej nie moge pomóc. W życiu nie widziałem tego silnika na oczy

Pozdrawiam
  
 
Ja mam 1,3 ccm 2 E-E ale nie wiem o co chodzi z tymi obrotami i zaworami no i jest to silnik z Corolli. Zamieszczę może zdjęcie mojego silnika to może cos wymyslicie - takiego silnika jakiego zamieścił marcinstarletka na oczy nie wiedziałam

To jest mój:




  
 
Witam

Madziu z tego co widzę to Twój silnik to 2E na gaźniku, a mój jest na pełnym wtrysku i tym różni się od Twojego. Na pierwszy rzut oka inny jest filtr powietrza i sam dolot.

Misiek faktycznie Masz rację, że nikt z posiadaczy starletek się nie wypowiada, ale ja się nie poddaję i będe czekał nadal.
Ale do rzeczy.
Nie znalazłem innej puszki w tym rejonie ani innego urządzienia z kabelkami. Cholera wie gdzie ona może być?

Pozdrawiam
  
 
Madziar dziękuję za wsparcie

Marcin, u Madzi widać jakąś błyszczącą puszeczkę na prawo od dolotu i z tego co widze to dochodzą do niej jakieś przewody od ogrzewania czyli od obiegu cieczy, moze to to

Nie poddawaj się Pozdrawiam
  
 
Witam

Misiek na zdjęciach Madzi mnie to raczej wygląda na pompę paliwa. Zwróć uwagę na przewód od takiej białej puszki (chyba filtra paliwa).
U mnie czegoś takiego nie ma.
Jeżeli to na zdjęciach Madzi faktycznie jest pompa paliwa to u mnie jest w zbiorniku paliwa.

Szkoda że serwisSJ nie chce się wypowiedzieć.
Pozdrawiam i nie poddaje się.