Wersia ESPANIA 1996 ROKU

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
MÓJ ESCORT ma chyba podgrzewane siedzenia -są one podłączone do przewodów , jak to włączyć , gdzie , jak sprawdzić że to działa poprawnie , ?
  
 
a moze ta nie podgrzewane siedzenia tylko napinacze pasów ??
  
 
Może to kabelki od pirotechnicznych napinaczy pasów bezpieczeństwa, u mnie też kabelki pod siedzeniami się błąkają, ale jeśli żle piszę to może to jakaś własna robota, no bo fabrycznie zdaje się nie słyszałem o czymś takim a tym bardziej w wersji hiszpańskiej( norweska byłaby bardziej prawdopodobna).
  
 
tze spodu siedzeń wyczozdą w ponceżykacz przwewody iłączą cię z kabęlkami przy nadprożu wszystko wyglądo na orginalne-w tapicerce jest miejsce w którym jest złączka od przewodów w siedzeniu i w podłodze
  
 
Każdy nowy użytkownik MK7 ma problem z tymi kabelkami ...pierwsze co przychodzi do głowy to to, że fotele są podgrzewane...ale nie są chyba, że ktoś posiada wersję full wypas o nazwie, której nie znam...Kamil, słuchaj kolegów to są pirotechniczne napinacze pasów ......pozdrawiam
  
 
tak tak zgadza się to mogą być kabelki od napinaczy ale również mogą być kabelki od sterowania elektrycznego jak takie posiadasz bo u mnie tak jest
  
 
ketto mial kombi z cieplymi fotelami
  
 
A czy przypadkiem napinacze nie działają na zasadzie bezwładności??? i żadne kable nie są potrzebne??? Przynajmniej w golfie 3 tak jest, są to poprostu laski z nabojem wewnątrz wystrzeliwanym na zasadzie bezwładności w wyniku przeciążenia przy wypadku, kuleczka rtęci przebija taką przegrode uderza w coś na wzór spłonki i następuje strzał. Żadne kable nie są potrzebne. Nie wiem ,może ford robi inaczej.
  
 
TAk ford jak i bmw ma wszelkie zabezpieczenia typu poduszki i napinacze wyzwalane impulsem elektrycznym, a jeśli to są żeczywiście podgrzewane fotele to ich włacznik powinien być w zasięgu wzroku, oddzielny i nie związany z żadną inną funkcją grzewczą w samochodzie. A rtęć ponosi za sobą problemy z jej utylizacją i ten pomysł pewnie już został porzucony.
  
 
Cytat:
2005-01-01 19:57:14, daz pisze:
A czy przypadkiem napinacze nie działają na zasadzie bezwładności??? i żadne kable nie są potrzebne??? Przynajmniej w golfie 3 tak jest, są to poprostu laski z nabojem wewnątrz wystrzeliwanym na zasadzie bezwładności w wyniku przeciążenia przy wypadku, kuleczka rtęci przebija taką przegrode uderza w coś na wzór spłonki i następuje strzał. Żadne kable nie są potrzebne. Nie wiem ,może ford robi inaczej.



Aktualnie chyba wszystkie samochody mają napinacze pirotechniczne wyzwalane imlulsem elektrycznym. Wiem coś o tym, bo robie kontrole jakiści w firmie produkującej pasy do forda, fiata, skody, bmw, audi, opla, itp. itd. i w wszystkich są wyprowadzone kalelki i wtyczka. A ostatnio właśnie sprawdzaliśmy siłe zaciśnięcia tej wtyczki, co by się nie urwała przypadkiem
  
 
Cytat:
2005-01-01 19:27:33, tjmdm pisze:
Kamil....


Tjmdm, Ty lepiej przeczytaj dokładnie nicka... i ładnie przeproś koleżankę, no...