BMW 525 TDS - problem z automatyczna skrzynia biegów !

Witam, posiadam BMW 525 TDS z roku 91.
Mam taki problem:

- odpalam silnik i jade , problem polega na tym ze co jakis czas wyskakuje blad na komputerku (taki wykrzyknik w koleczki) ze cos nie tak ze skrzynia biegow, wowczas skrzynia nie dziala poprawnie, wtedy tylko automatycznie zalacze trzeci bieg i na takim mozna jezdzic a co za tym idzie samochod jest mułowaty i wiecej pali, jak wylacze samochod i wlacze ponownie blad zazwyczaj znika ale po jakims czasie (kilka km) znow wyskakuje blad, czasami czesciej czasami rzadzej, ale generalnie samochodem nie da sie jezdzic, no chyba ze na 3 biegu non stop,
moze ktos mial taki przypadek ? czy to wystarczy dolac wiecej oleju czy cos, z tego co zauwazylem ta blad wyskakuje przy pelanczaniu z 1 na 2 bieg, tzn jade sobie 1 i ciagnie silnik do ok 4 tys obrotow i nie chce przelaczyc na 2 bieg, po chwili szarpnie i wskoczy blad,
jezeli z 1 na 2 przelaczy normalnie tak przy ok 2,2 tys obrotow to wtedy mozna jechac normalnie, ma swoj pociag i wszystkie biegi przelancza dobrze i zdaje mi sie ze tylko w tej opcji gdy nie chce przelaczyc na dwojke to zapodaje ten blad,
zauwazylem tez ze blad wyskakuje o 70% czesciej gdy silnik juz jest cieply i wszystko rozgrzane, rano mozna troszke pojezdzic,

i jeszcze mam taka prosbe jak by ktos mial schemat takiej skrzyni biegow lub mogl jakos pomoc gdzie sie wlewa do niej olej (to chyba juz wie moj znajomy mechanik) i gdzie sprawdza jego poziom, bo w tym modelu nie ma tak jak w innych ze sie wlewa przez taka miarke i sprawdza poziom na odpalonym silniku na neutralnym biegu tylko inaczej jakos,

jezeli ktos mi moze cos doradzic to z gory dzieki, w razie czego moge cos wiecej jeszcze opisac jak sie zachowuje samochod i wogole, skrzynia fizycznie jest chyba sprawna bo jezeli nie zalaczy sie blad na komputerku to ciagnie rowno do 100 , no ale wiecej nie wiem, malo sie na tym znam,

pozdrawiam

Damian...zdecydowanie odradzam dłuższą jazdę w tybie awaryjnym (tak właśnie nazywa się ten 3 bieg, który skrzynia załącza po wystąpieniu błędu) - może to doprowadzić do szybkiego zużycia sprzęgiełek (tarczek ciernych) właśnie na sekcjach pracujących w czasie jazdy z większymi prędkościami (wyższe biegi).
Z Twojego opisu i rocznika auta jaki podałeś wnioskuję że najprawdopodobniej masz skrzynię "oplowską" - z 2 miskami olejowymi - wlew i jednocześnie otwór kontrolny powinien być gdzieś z boku na misce olejowej - i uzupełniać stan oleju należy na pracującym nagrzanym silniku - aż zacznie z tego otworu wyciekać płyn ATF.

Co do objawów samej niesprawności... kiedyś spotkałem się już z podobnymi przypadkami - winne były nadpalone tarcze(a właściwie był to wtórny objaw -przyczyna prawdopodobnie leżała w nieszczelności siłownika) - na gęstym zimnym oleju auto jeszcze jeździło jakoś w miarę dobrze..natomiast po rozgrzaniu zupełnie traciło "ciąg". Czujniki prędkości obrotowej w skrzynce "głupiały" gdy otrzymywały błędne informacje spowodowane poślizgami i wrzucały "awarię".

Pozdrawiam

Tomasz

P.S. Do Aldiego... poziom oleju w skrzyni automatycznej naprawdę jest bardzo ważny ...dlatego tak rygorystycznie producent zaleca kontrolę i utrzymywanie właściwego stanu.Powiem Ci jako ciekawostkę, że kiedyś zdarzyło mi się robić mały remoncik w automacie do opla omegi 2.5 tds znajomego z Niemiec.Skrzynkę przywiózł mi "luzem" i tak też odjechała razem z nim po naprawie.
Wyobraź sobie, że jak później przyjechał do mnie to miał bardzo dziwne objawy...chwilami jakby auto przestawało ciągnąć...szczególnie na ostrych zakrętach i łukach szybko przejeżdżanych.Skierowałem gościa do zaprzyjaźnionych elektroników - wykonali test - i oczywiście niczego nie znaleźli.
Okazało się natomiast że... znajomemu poprostu wlano w Niemczech za mało oleju
Głupi błąd mechaników...zadzwonili do opla i zapytali ile oleju wchodzi do skrzyni - a tam podano im wartość odpowiadającą ilości przy wymianie a nie do napełnienie puściutkiej skrzyni ... i w ten sposób w skrzynce przez pewien czas było o 1.5 litra ATF mniej niż być powinno.Aż sam się dziwię, że jej Zbyszek nie "zajechał" ...szczęściarz z niego