Wysokie obroty biegu jałowego (omega A C20NE)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam taki problem. Autko pewnego razu po zgaszeniu i ponownym zapaleniu wskoczyło na wysokie obroty (na ucho 2000-3000obr/min normalnie jak w starym poldolocie na ssaniu) i tak zostało! Da się jechać normalnie ale jak na luz wrzuce to obroty sa wysokie! Próbowałem sprawdzić czego to może być wina:
-regulator obrotów biegu jałowego- wyczyściłem, sprawdziłem styki, później nawet rozebrałem i wyczyściłem i nic. pożyczyłem podobny tylko ciutke mniejszy i też to samo.
-szukałem nieszczelności (lewe powietrze) i tak na oko nic nie znalazłem
-czujnik temperatury-sprawdziłem,zmienia rezystancję razem z temperaturą więc sprawny
-linka gazu nie zablokowana (zatrzymuje sie na ograniczniku)

W końcu zrobiłem tak- zdjąłem przewód od zaworu biegu jałowego i zatkałem oba powstałe końce czyli ten do zaworu i od przepustnicy no i obroty spadły! Sprawdziłem ten wąż i jest dobry! po podłączeniu dalej to samo.
Mam uszkodzony TPS (ale byż uszkodzony od zawsze i jeździło) ale miałem pod ręką drugi więc go podłączyłem i obroty spadły! wiec se myśle że go tak zostawie. Ale jak silnik ostygł to po zapaleniu obroty znów są wysokie!
Już prawie zgłupiałem od tego wszystkiego! Nie wiem czego sie czepnąć... Czy komputer może przestawiać sie w jakiś tryb awaryjny i dawać takie obroty?
Mam gaz ale dzieje się to na gazie i na benzynie!
Jeśli ktoś domyśla się co to może być, proszę o pomoc!
  
 
a moze dostal w przeplywke?
  
 
Z opisu stawiam na niedomykajaca sie przepustnice
albo duzo lewego powietrza

tabaluga
  
 
w omach przerywa się przewód zasilający zawór powietrza jakieś 10cm od złącza na zgięciu nawet pod rurką osłaniającą
  
 
Hehe jakoś udało mi się ustawić obroty Miałem przepustnice ze sprawnym czujnikiem położenia ale od silnika 2.4 (mój TPS jest zepsuty ale nie był nigdy podłączony i jeździła dobrze!). Podłączyłem ten sprawny tps i skręciłem go na minimum i obroty spadły! Po lekkim przekręceniu ośki potencjometru obroty znowu wskakują na wysokie więc unieruchomiłem ten potencjometr i razem z kablem przykleiłem gdzieś do wężyka przy silniku. I tak mam teraz 2 TPSy pod maską i prawidłowe obroty dzięki za odpowiedzi!

pozdrawiam
  
 
Po kilku tygodniach jazdy z rozwiązaniem wyżej wymienionym doszedłem do wniosku że dalej jest niedobrze, a mianowicie:
-spalanie nie schodzi poniżej 15l/100km
-na gazie jeździ OK ale na benzynie jak wcisne pedał to dochodzi do pewnych obrotów (na słuch ok 2000) i tak jakby odcinało paliwo,za momencik znowu na obroty wchodzi i znów spada i tak w kółko...
Może ktoś ma jakąs propopozycję jeszcze co to może być!
Dodam że: zdjęcie przewodu powietrza od regulatora i zatkanie go stabilizuje obroty, rozebrałem przepływke i pogięta nie jest,chodzi dobrze.
Moja teoria: Komp podaje zbyt bogatą mieszankę,sonda to wychwytuje i steruje regulatorem aby podał więcej powietrza lub na odwrót: daje za dużo powietrza i sonda po odczycie podaje więcej paliwa... Tylko nie wiem czego to może być wina i czy moja teoria jest poprawna.
Pytanie: Co się dzieje gdy na rozgrzanym silniku odepnę kabel od czujnika temperatury?

pozdrawiam
  
 
Cytat:
Moja teoria: Komp podaje zbyt bogatą mieszankę,sonda to wychwytuje i steruje regulatorem aby podał więcej powietrza lub na odwrót: daje za dużo powietrza i sonda po odczycie podaje więcej paliwa... Tylko nie wiem czego to może być wina i czy moja teoria jest poprawna. Pytanie: Co się dzieje gdy na rozgrzanym silniku odepnę kabel od czujnika temperatury? pozdrawiam



Jest troche inaczej sonda wychwytuje niewłaściwą mieszankę, tak ale sterowanie odbywa sie tylko dawką paliwa.
Dawka powietrza jest stała w pewnym sensie, moze inaczej komp nie ma wplywu na to jak on jest wielka on tylko rejestrują ją. (moze w tych autach gdzie jest TC dochodzi do sterowania powietrzem/przepustnica)

Auto przejdzie w tryb serwisowy.

Masz gas i pewnie masz emulator, stąd problemy z wychwyceniem co sie dzieje. Sprobuj go zdjac odczytaj błedy i po krzyku.
  
 
hi !
no to dołączę się do problemu, bo mam podobnie, z tym że autko wchodzi na obroty (gdzie tak do 3000) samoistnie po lekkim nagrzaniu silnika - wygląda to tak jakbym dodawał pomalutku gazu.
Jadę dalej, silnik rogrzewa się coraz bardziej i obroty spadają do normalnych. Dzieje sie tak tylko w zimie - w lecie nie ma z tym kłopotu. I nie ma reguły - czasem raz dziennie, czasem dwa razy, czasem raz w miesiącu
Ostatnio miałem spokój przez 4 miechy, dziś znowu obroty skoczyły
I tyle mego narzekania
pozdro
Piotr
  
 
Dzięki za przybliżenie teorii. Dawno bym wymrygał sobie usterke ale ktoś unicestwił mi lampkę CHECK (pisałem w innym topicu) i szukam gdzie została odpięta. Poza tym nie mogę znaleźć tej kostki serwisowej żeby zwore zrobić (są tylko takie duże okrągłe).

Wynikałoby z tego, że zaworek od obrotów daje za dużo powietrza a komp na to "więcej benzyny". W takim razie co "rozkazuje" regulatorowi obrotów na otwarcie się ? (jak go zatkam to chodzi normalnie)

yenot ładna furka, identyko jak moja sprawdź może czujnik temperatury silnika...
  
 
Cytat:
W takim razie co "rozkazuje" regulatorowi obrotów na otwarcie się ? (jak go zatkam to chodzi normalnie)



Czujnik położenia przepustnicy ....

Trochę to tak jak zgadywanie, ja to Ty tamto ....
moze lepiej by było abys przeczytał
to. Napisałem raz i wystarczy.
  
 
Cytat:
2005-01-19 12:51:16, Randal_ pisze:
Co się dzieje gdy na rozgrzanym silniku odepnę kabel od czujnika temperatury?


nic. na cieplym silniku odlaczenie czujnika powinno byc niezauwazalne (oprocz tego, ze powinien zaswiecic check)...
  
 
Przestudiowałem ten ładny opis co PiotrS podał, zajżałem do instrukcji, rozebrałem TPS, naprawiłem go, podłączyłem i dalej obroty są wysokie, chociaż nieco niższe i nie dławi się na wyższych obrotach! Czy ktoś mi jeszcze coś zasugeruje? Czy przyczyną mogą być przewody WN?
  
 
Troche odswieże bo temat wciąż mnie gnębi.

Jeżeli nie ma sondy lambda to czy może być to wina przepływomierza?
Czy przepływomierz sprawdza się jak napisali w instrukcji czy może jest inny sposób?
  
 
Za wysokie obroty odpowiedzielny jest większa dawka paliwa lub powietrza (bardziej). Idż tym tropem, sprwadź szczelność układu powietrza oraz obejrzyj dokładnie przepustnicę. To jest w 99 % przyczyna zwiększonych wolnych obrotów na benzynie.
  
 
Dwa razy miałem coś takiego. Za pierwszym winna była zacinająca się przepustnica, a za drugim pęknięty przewód powietrzny między przepływomierzem a przepustnicą.
  
 
Tak jak pisałem: gdy zdejme przewód z regulatora biegu jałowego i zatkam obydwie dziurki to obroty się stabilizują ale autko nie gaśnie. Po przekręceniu kluczyka podawane jest napięcie 12V na regulator co go otwiera na max, nawet po resecie kompa.