Niekompletny diesel ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawdzając profilaktycznie stan oleju w moim essim, przyjrzałem się sterowaniu pompy wtryskowej i zaintrygowały mnie niewykorzystane kuliste złączki. Przejrzałem więc książkę obsługi, powertowałem w katalogu intercarsu i znalazłem brakujący element. Moje pytanie brzmi: czy to że go brakuje ma jakiś niekorzystny wpływ na pracę i żywotność silnika? przeglądając bowiem fotki aut klubowiczów, zauważyłem że nie jestem osamotniony w braku "tłumika przepustnicy".

  
 
spróbuję dorzucić fotę
  
 
U mnie jest. Ale raczej nazwał bym to "amortyzatorem" przy cięgnie gazu niż tłumikiem. Mam za to jeden gumowy przewód wychodzący z pompy i idący w stronę filtra powietrza, który sie po prostu kończy. O ile pamiętam, jest też drugi, krótszy z drugiej strony (nie pamiętam skąd wychodzacy), i wygląda jakby coś pomiędzy nimi powinno być (zawór, czujnik itp).
Pzdr
  
 
A ja tez nie mam tego amortyzatora

Ciakwe czy jest duża róznica w tym czy on jest czy go nie ma ??
  
 
Acha - mam osprzęt Boscha, jeśli to ważne. Może ta część występuje tylko w boschoskim osprzęcie?
  
 
Ja to coś mam, a ten kabelek idący w stronę filtra powietrza tez po prostu kończy się ;D
  
 
A ja mam system CAV i tego nie mam więć chyba faktycznie to występuje tylko w Boschu.
  
 
a o co chodzi? :| ja tez chyba tego nie mam a mam pompe boscha (fotka w profilu)
  
 
Sprawdziłem mam system boscha. I chyba miałem ten tłumik-amortyzator, bo na kulkach widać, że pracowały. według wszystkich papierów auto jest w kraju dwa lata, i myślę że właśnie w tym czasie "pozbyło się" tego elementu. Podejrzewam że właśnie wtedy, bo po zdjęciu plastikowej osłony rozrządu widać, że blaszka pod paskiem rozrządu była cięta szlifierką kątową, i zespawana. Na takie numery stać chyba tylko naszych krajowych magików (czyt. mechaników).
  
 
Odnośnie przewodów, zrobiłem fotki i postaram się pokazać jak są poprowadzone u mnie (nie wiem czy dobrze).



Ja natomiast biorę się za szukanie usterki, która powoduje że czasami nie mogę odpalić, raz na jakiś czas poprostu nie włącza się rozrusznik, nawet go nie słychać. więc stawiam na elektrykę.
  
 
Cytat:
masterostry pisze:
Ja natomiast biorę się za szukanie usterki, która powoduje że czasami nie mogę odpalić, raz na jakiś czas poprostu nie włącza się rozrusznik, nawet go nie słychać. więc stawiam na elektrykę.


Maiłem podobnie - elektryk rozebrał rozrusznik - poskładał i wymienił to takie coś na rozruszniku - elektromagnes to jest chyba.
70 PLN i problem z głowy.
  
 
Dzieki braku "amortyzorka" silnik szybciej reaguje na dodanie "gazu"