126p - skrzynia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam problem w postaci skrzyni.
nie wiem czy ona działa czy nie?
wyjalem silnik ze skrzynia, rozłaczylem i nie wiem jak sprawdzic czy działa? Boje sie ze jak zamontuje wszystko i ona nie bedzie dzialac to znowu bede ja musial wyjmowac wiec wole to sprawdzic od razu i ewentualnie zrobic.
czy zna ktos jakiegos mechanika w warszawie ktorego mozna polecic ktory mi taka pierdole sprawdzi albo jak to sprawdzic samemu?
pozdrawiam
  
 
ale czemu przpuszczasz ze ona nie dziala? jak dziala wczesniej to i teraz bedzie okej. powrzucaj biegi na sucho i posprawdzaj czy sie kreca tryby i czy sie nie blokuje zobacz w jakim stanie sa tryby ale tego czy bedzie glosna to raczej niesrpawdzisz. a pozatym wypadaloby sie chyba przywitac nie ?
  
 
Cytat:
2005-01-09 00:00:43, sztos pisze:
.......warszawie ktorego mozna polecic ktory mi taka pierdole sprawdzi albo jak to sprawdzic samemu? pozdrawiam



Jak masz na wierchu to wrzucaj biegi przy pomocy srubokreta i młotka (gmerasz wybierakiem czy jak to sie nazywa) .krecisz wałkiem sprzegłowym i sprawdzasz czy polosie sie kreca i tak na kazdym biegu.Ale imho to szybciej zdjac pokrywke i odlukac w srodku czy wszystko jest na swoim miejscu.Tak czy inaczej podczas jazdy okaze sie czy wszystko było dokrecone jak trzeba :-p
  
 
Ja juz jestem od roku tylko nie udzielalem sie ostatnio.
Ale skoro są protrsty to wszytskim obecnym na forum mówie dzień dobry i życze szcześliwego nowego roku 2005.

problem jest taki:
Jak ostatnio wlozylem silnik to zle zabilem srube na krotkiej pol osi. Jadac zobaczylem ze trace biegi i zostala mi tylko 1 i 2. Jak probowalem "wrzucic" 3 to tak naprawde wbijajem niesynchronizowana 1 i strasznie trzeszczalo. Prawe kolo mocno sie wysunelo i ostanie 500 m samochod juz pchalem sam bo nie mialem nawet 1 i 2. Boje sie ze przez to ze wielokrotnie probowalem wrzucic "3" to obcialem 1. A nie chialbym miec sytuacji iz wloze wszytsko podlacze i sie karze ze nie dziala skrzynie i znowu trzeba wyjmowac. Nie mam kanalu i osoby do pomocy za bardzo nie moge znalezc, mialbym duzy problem z tym aby to wszystko znowu wyjmowac. Dlatego zwracam sie z prosba do was.
z gory dziekuje i pozdrawiam.
  
 
ze skrzynia nie powaznego nie robilem, nie rozbieralem jej tylko byla akcja taka jak opisalem powyzej
pozdr
  
 
Powiedz mi tylko po co wyjełeś kompletny zespół napędowy?? Jakaś naprawa czy co?? Nie pisz mi tylko, że wyjełeś to wszystko z powodu owej półosi..... Powkłądaj wszystko na miejsce i sprawdź czy jeździ. Jesli nie to wszystko jasne Trzeba wyjąć i dopiero się martwić;]
  
 
Niestety wyjalem wszytsko z powodu owej pol osi, poniewaz nie wiedzialem co sie dzieje w tamtej chwili z samochodem. To ze to polos byla zle przykrecona okazalo sie dopiero po wyjeciu wszystkiego.
Konkretnie wyjalem silnik razem ze skrzynia i pol osiami.
Ze skrzynia nic nie robilem w sensie wewnetrznych trybow i poprostu chce wiedziec czy ona dziala, szczegolnie czy jedynka jeszcze chodzi. Robie to wszytsko w malym garazu i w dodatku w 95 % sam wiec nie chcialbym dwa razy wkladac wszytskiego.
A ewentualne wyjecie samej skrzyni graniczy z cudem (zwlaszcza z powrotem wlozenie jej) przy moich mozliwosciach.
Takze bardzo prosze o pomoc, rady lub namiar na jakiegos mechanika ktory cos takiego moze sprawdzic jakims latwym prostym i przyjemnym sposobem.
Pozdrawiam
  
 
jak martwisz sie o jedynke to poprostu odkrec pokrywe i zobacz czy ma wszystkie zeby. potem wbijaj kazdy bieg i krec walkiem sprzeglowym i patrz czy cos nie preskakuje stuka itp.

[ wiadomość edytowana przez: Golab82 dnia 2005-01-10 16:50:16 ]
  
 
---

[ wiadomość edytowana przez: Golab82 dnia 2005-01-10 16:49:46 ]
  
 
---

[ wiadomość edytowana przez: Golab82 dnia 2005-01-10 16:48:59 ]
  
 
niestety jestem kompletnym laikiem. wiem o ktora kopule chodzi . ale nie wiem jakie zeby. nie wiem tez jak wbic bieg, probowalem lekko mlotkiem ale dupa. wlasnie chce zeby ktops mi w tym pomogl lub opisal dokladnie
skrzynie mam gola wiec moge ja spokojnie gdzies zawiezc
pozdr
  
 
  
 
czesc Lugol.
Dla wszystkich : Lugol jest osoba ktora w zeszlym roku pomogla zlozyc silnik, za co jestem wielca wdzieczny.
Pozdrawiam
  
 
jak auto ci jest niezbedne na codzień to nie pitol tylko wsadzaj...
jak nie bedziesz miał 1 - nie ma strachu, maluch rusza bez problemu z 2 i w dodatku jest synchronizowana..
(jeżdzę tak pół roku i nic się nie dzieje)
owszem dostaje w dupe sprzęgło ale coś za coś...
w tym czasie wyszperasz gdzieś jakąś dobrą skrzynke i przerzucisz... nie mów ze to graniczy z cudem bo ja sam przełożyłe w DFie skrzynie biegów, bez kanału (jest "ciut" większa, i trza sie wczołgać z nia pod auto, no ale od czego jest deskorolka?? )... a to już kombinacja alpejska... niech się zresztą wypowiedzą posiadacze kredensów...
z tego co mi wiadomo to wyjęcie silnika ze skrzynia biegów z malucha to 20 minut roboty... ktoś to nawet opisał na forum... i to bez kanału...
jak sprawdzić skrzynię nie wyjeżdzajać z podwórka??
bardzo prosto -
1) wsadzić do malucha;
2) odpalić silnik - niech sie nagrzeje i chodzi bez ssania;
3) zaciągasz reczny;
4) wrzucasz jedynkę;
5) powolutku puszczzasz sprzegiełko i....... silnik zgasnie...
6) nie moze zgrzytać, szarpać, brzeczeć, a już wogule nie moze wyskoczyć bieg...
7) odpalasz i to samo z 2, 3 i 4...
wiem ze to nie najładniejszy sposób, ale lepiej niech ci sie skrzynia rozypie na podwrku pod blokiem niż na mieście...
  
 
słuchajcie to, że włożyć skrzynie razem z silnikiem i sprawdzic to ja wiem, że można tak zrobić, ale chciałbym znać jakis prostszy sposób, żeby sprawdzic ta skrzynke. ile sie wyjmuje i wklada silnik ze skrzynie to wiem.
pozdr
  
 
sztos: puść mi maila na mitrok@mitrok.pl to sie umówimy. Przywieziesz ją do mnie na Gocław i ci ją sprawdze.

Pozdro
mitrok
  
 
posłuchaj, mozesz ogladać skrzynie ile chcesz, a i tak nie sprawdzisz jak sie zachowuja tryby pod obciązeniem, wystarczy mały skos na zębach, zjechany czy krzywy wodzik i bieg bedzie wyskakiwał... mimo ze zeby ładne, nie zuzyte, mimo ze na sucho wszystko bedzie dzialało... dlatego silniczek musi zgasnać na zaciagnieętym ręczny a autko nie moze się toczyć do przodu bo dział tam jakieś obciązenie, a wiec przynajmniej wyeliminujesz mozliwość wyskakiwania buiegów... o reszcie jak głosna praca, zwalone synchronizatory i tak i tak dowiesz sie w czasie jazdy...
chyba ze mozesz rozłozyć skrzynkę na częsci, poprosić fachowca zeby zweryfikował ich zurzycie i pod jego okiem poskładał... tak by było najlepiej.... ale fachowiec nie zawsze ma czas...
podpowiadam najprostrzy i najgorszy sposób na sprawdzenie skrzyni... jesli masz lepszy chętnie posłucham...
pozdr
  
 
sFiatowiec: w opisie sztos napisal ze chce sprawdzic czy nie wycial zebow 1 biegu bo wbijal 1 zamiast 3. Poza tym nie narzekal na skrzynie wczesniej, wiec po co go dobijasz jakimis ewentualnymi remontami. Sprawdzenie na sucho w zupelnosci wystarczy.
  
 
dokladnie tak tylko tego sie najbardziej boję i chcialbym to wyeliminowac. dzieki chlopaki za pomoc. bede pisal o dalszych postepach w mojej pracy.
pozdr

[ wiadomość edytowana przez: sztos dnia 2005-01-10 12:38:52 ]
  
 
Moim zdaniem sprawa załatwiona. Mitrok pomoże koledze i będzie git;]