MotoNews.pl
  

Ustawienie zapłonu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szukałem na forum podpowiedzi dotyczącej ustawienia zapłonu, ale nie znalazłem, nie wiem może przeoczyłem. Czy sam jestem wstanie ustawić zapłon czy raczej potrzebna jest interwencja serwisu?. Jeżeli ktoś może podać mi jakieś wskazówki jak ustawić zapłon to będę wdzięczny.
  
 
Ostatnio regulowałem zapłon u siebie zmiejszając trochę obroty na jałowym biegu, co dało mi równiejszą pracę silnika i lepszą dynamikę, jeżeli o to chodzi. Tyle miałem doczynienia z zapłonem.
  
 
Cytat:
2005-01-10 18:28:42, werkid pisze:
Ostatnio regulowałem zapłon u siebie zmiejszając trochę obroty na jałowym biegu, co dało mi równiejszą pracę silnika i lepszą dynamikę, jeżeli o to chodzi. Tyle miałem doczynienia z zapłonem.


Chyba nie rozumiem
Zmieniałeś obroty biegu jałowego regulując zapłon
  
 
Cytat:
2005-01-10 18:28:42, werkid pisze:
Ostatnio regulowałem zapłon u siebie zmiejszając trochę obroty na jałowym biegu, co dało mi równiejszą pracę silnika i lepszą dynamikę, jeżeli o to chodzi. Tyle miałem doczynienia z zapłonem.


Hmm.. mnie nie chodzi o regulacje obrotów silnika bo to ma niewiele wspólnego przecież z zapłonem.
Proszę jeżeli ktoś może udzielić fachowej porady niech się odezwie.

[ wiadomość edytowana przez: Marespero dnia 2005-01-10 19:42:04 ]
  
 
Cytat:
2005-01-10 18:15:54, Marespero pisze:
Czy sam jestem wstanie ustawić zapłon czy raczej potrzebna jest interwencja serwisu



Z teoretycznego punktu widzenia wszystko jest możliwe. Aby dobrze ustawić zapłon potrzebna jest lampa stroboskopowa. Z praktyki wynika, iż wiele czynności, w tym także i tą, można wykonać "na oko", jednak nigdy nie osiągniesz takiej precyzji, jak w przypadku wykorzystania odpowiednich narzędzi.

Ustawiania "na oko" nie polecam szczególnie w przypadku jazdy na gassie

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
może faktycznie nie mam racji i popełniłem gafę , ale regulując wyprzedzenie zapłonu uzyskałem takie efekty. Gdzie w takim razie jest zapłon?
  
 
Cytat:
2005-01-10 21:19:18, werkid pisze:
może faktycznie nie mam racji i popełniłem gafę , ale regulując wyprzedzenie zapłonu uzyskałem takie efekty. Gdzie w takim razie jest zapłon?


Układ zapłonowy znajuduje się przy świecach zapłonowych.
  
 
a dokładniej jeśli można?
  
 
Statyczny kąt zapłonu możesz ustawić sam. Tak jak w normalnym samochodzie z mechanicznym przerywaczem.Bo dalej po uruchomienie silnika funkcję regulowania kątami wyprzedzenia w zależności od informacji zebranych z poszczgólnych czujników i zapamiętamych w pamięci stałej komputera przejmuje komputer.Potrzebne do tego jest zdjęcie prawego przedniego koła i bocznej osłony paska rozrządu.Na kole pasowym i pokrywie są znaki ustalające statyczny -początkowy punkt zapłonu.Ustawiając je naprzeciw siebie i pokręcając aparatem zapłonowym musisz w tym miejscu uzyskać iskrę na świecy 1 lub 4 cylindra.To w przybliżeniu statyczny kąt zapłonu.Oczywiście dokładniejszy jest pomiar stroboskopem ale wtedy mechanik musi unieruchomić komputer.
  
 
Komputer "unieruchamiasz" poprzez włożenie zworki w złącze diagnostyczne. Wówczas komputer nie wpływa na kąt wyprzedzenia zapłonu.
  
 
Cze,
u mnie powymianie paska rozrzadu, pompy wody i napinaczy troche ze tak powiem "dzwonily " chyba zawory jak wciskalem pedal do podlogi-mechanior chyba ustawil zaplon tylko na znaki.Przestawielm zaplon cofajac aparat zaplonowy o jakies 2 mm. Zdecydowanie dzwonienie ustalo, dynamika tez jest ok. A spalanie na lpg praktycznie bez zmian.
Pozdr.
  
 
Czy ktos moze opisac punkty zaplonu? Czodzi mi gdzie jest 0 gdzie 10 stopni itd (co ile stopni jest podzialaka (espero 1.. Jak swiece lampa to mam jedna gruba kreske, pozniej kilka drobniejszych, druga gruba, znow kilka drobnych i kolejna gruba. Czy pierwsza gruba to 0 a pozniej te drobniejsze to 2 stopnie, srodkowa gruba 10 itd?
  
 
Cytat:
2005-01-11 10:26:52, DIZMO pisze:
Cze, u mnie powymianie paska rozrzadu, pompy wody i napinaczy troche ze tak powiem "dzwonily " chyba zawory jak wciskalem pedal do podlogi-mechanior chyba ustawil zaplon tylko na znaki.Przestawielm zaplon cofajac aparat zaplonowy o jakies 2 mm. Zdecydowanie dzwonienie ustalo, dynamika tez jest ok. A spalanie na lpg praktycznie bez zmian. Pozdr.


Wygląda na przestawienie paska rozrządu a nie zapłonu. Zapłonu nikt nie rusza przy wymianie paska, bo i po co?
Przy złym ustawieniu rozrządu doraźnie pomaga przestawienie zapłonu, ale to nie jest sposób na dłużej.