Wymieniać pierścienie czy same uszczelniacze? poradźcie...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam! Niestety przyszedl czas na wiekszy wydatek przy moim essim No wiec zaczął mi cieknąć olej do obudowy filtra powietrza i to naprawde mocno bo wystarczylo ze jak wytarlem, przejechalem 4 km i znowu strasznie mokro!. Bylem u jednego speca od fordów to stwierdzil bez zadnych watpliwosci ze mam kupic sobie nowy silnik! Tyle tylko ze ja sie boje kupowac używany silnik bo wiem co kupię? moze sie okazac ze jest w gorszym stanie niz ten co mam. Aha! przekulane ma 200kkm. Troche mi sie w ogole ta diagnoza nie podoba bo koles nic nie zrobil oprocz spojrzenia pod maske i wyjecie filtra powietrza. Druga sprawa taka ze silniczek chodzi naprawde dobrze! Żadnego spadku mocy, zero dymienia, równiutkie obroty, zapala super - nic nie mam mu do zarzucenia oprócz tego oleju...Dlatego postanowilem po przeczytaniu paru wątków na tym forum ze sie przymieże do remontu. Pojechalem na pomiar cisnienia w cylindrach no i wyniki chyba dobre bo po równo 12,5 na każdym cylindrze. To mnie tym bardziej przekonało do remontu bo widac ze silniczek nie jest w fatalnym stanie. No i diagnoze czlowiek postawil ze trzeba wymienic uszczelniacze no i przy okazji przydało by się pierścienie powymieniać. Czy myslicie ze ta diagnoza jest o.k.? Aha no i koszt za obydiwe sprawy ok. 1000 zł. wszystko(mat.+rob.) Po ok.500 na jedna robote. Myslicie ze to o.k.? No i czy faktycznie dobrze te pierscienie wymieniac czy moze zaprzestac na usczelniaczach i miec 500 zika w kieszeni.
Ale sie rozpisalem... dzieki za ewentualne podpowiedzi!
  
 
Aha! no i dodam jak by kto w profil nie patrzyl ze mam 1,4 clx 93r. mkVI
  
 
Moze cos masz zapchane z tym odpowietrzeniem ,ze olej leci z odmy?? Ja bym pierscieni nie ruszal jesli cisnienie jest ok.A same uszczeln9acze chyba duzo taniej powinny byc wymienione.
  
 
Hyh tyle sie napisalem a jeszczeza mało No niestety odpowietrzanie jest o.k. wiec ta kwestia pada... A co do pierscieni to czy one tez nie moga odpowiadac za ten olej w komorze? bo wczesniej jeden z magikow nic nie mowil o uszczelniaczach a wlasnie o pierscieniach A tak na marginesie to naprawde trudno znalezc kogos z mechanikow kto w miare pewnie sie o wszystkim wypowie. kazdy co innego pier....
  
 
Jak masz takie duże ciśnienie to pierścieni jeszcze nie wymieniaj.
A zanim wymienisz uszczelniacze to sprawdź jak szybko ubywa ci oleju. Ja jak miałem walnięte uszczelniacze to żarł ojelu 1 litr na 500km. Wymiana nie była droga - bo uszczelniacze kosztowały ok 60 zeta a wymieniłem je sam (trywialna robota, choć z przygodami - zawleczka zaworu wpadła mi do miski olejowej).
Po wymianie jeżdzę już prawie 3/4 roku8 i oleju spalił może z 1/4 litra, a silnik ma przejechane 134 kkm.
  
 
Cytat:
2005-01-13 13:56:23, Maciorek pisze:
Hyh tyle sie napisalem a jeszczeza mało No niestety odpowietrzanie jest o.k. wiec ta kwestia pada...



To jest jeszcze monowtrysk czy już nie?
W mono (w nowszym 1.4 nie wiem) wlot do filtra powietrza jest spod klawiatury bez separatora/filtra.Normalne, że pod pokrywą klawiatury jest olej Zdejmik korek wlewu paliwa i wyczuj, jak duże są przedmuchy. A może cienka rurka podciśnienia od kolektora dolowotego do tego "trójnika" łączącego rurkę z klawiatury i obudowę filtra powietrza się zapchała i nie odciąga oparów? Wiesz gdzie? skoro sprawdzałeś... z lewej strony, od dołu obudowy.

Pozdr
  
 
ja tez bym jak juz same uszczelniacze robil ale ten mechanik to trochem cie naciaga.
  
 
A ja mam takie małe pytanie:
Gdzie robiłeś pomiar cisnienia w cylindrach i ile to kosztowało?? Bo sam bym sobie zrobił jak to nie jest droga sprawa.
  
 
W poprzednim Escorcie tez do filtra mi lecialo,ale silnik byl brzytwa,ze jeszczer takiego 1,6 CVH to nie widzialem i nie wydaje mi sie by wine mialy pierszcienie.
  
 
Cytat:
2005-01-14 02:36:11, MasterCheat pisze:
A ja mam takie małe pytanie: Gdzie robiłeś pomiar cisnienia w cylindrach i ile to kosztowało?? Bo sam bym sobie zrobił jak to nie jest droga sprawa.

Heh no wiec mamy tu w Pyrlandii Szkołe samochodowa a przy niej calkiem niezly warsztat. zadzwonilem z moimi objawami, spytalem czy moga pomierzyc. Wiec pojechalem, pomierzyli, powiedzilei ze to chyba te uszczelniacze + ew.pierscienie. No i co mnie milo zaskoczylo - koszt 0 zł.! Wiesz koles jak mierzyl to mial przy sobie paru mlodych ktorzy sie uczyli wiec potraktowal moja essinke jako przedmiot naukowy
Ale wydaje mi sie ze powinni to robic chyba w wielu warsztatach...

No i chyba faktycznie sie zdecyduje na te uszczelniacze tylko...
swoja droga chyba z checia oddam to w rece ludzi z tego warsztatu przy szkole. Juz widze z jaka dokladnoscia Pan starszy pokazuje mlodziakom jak dobrze wymienic uszczelniacze