Wykres mocy i momentu Espero 1,5!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właśnie znalazłem, mam nadzieję że nikt wcześniej tego nie miał..
Wykresik jest oczywiście u Jacka Chojnackiego pod adresem:
Wykres Espero 1,5

Wykres przedstawia efekt tzw. GT..
  
 
niezle niezle fajnie by bylomiec taki pakiecik GT
  
 
kurde bartek..czy ty przyjrzales sie tym wykresom?? widzisz jakie tam sa wartosci?? to jakis kosmos..nie wiem czy chcialbys zeby twoje espero mialo takie parametry jak te z wykresu po gt qrde gdybym nie byl takim sknera sam bym sie udal na jakas hamownie z czystej ciekawosci..ile mi ubylo przez te 8 lat
  
 
Przed pakietem ponad 92 konie.
After GT - ponad 107 Nieźle...
Czy ktoś się orientuje jaki koszt takiego zabiegu ?
Może się skuszę....
  
 
O ile wiem to koszt zabiegu około 2,3-2,5 tys.zł.. wchodzi w to komplet uszczelek i uszczelniaczy a więc praktycznie lekki remincik bo zawory i gniazda tez są obrabiane, że o uszczelce pod głowicą nie wspomnę... Różnie bywa z rozrządem, u mnie doszedl koszt napinacza bo był do de.....
  
 
Ja keidys sie dowiadywalem o ten pakiet GT widze ze cena sie niezmienila. Moze kiedys sie na to skusze. Wiem ze do silnikow 1.8 jest taniej okolo 1500zl
  
 
Yyyy... Albo widzimy różne wykresy... Albo ktoś tu się podnieca zjebanym silnikiem po GT...

68 koni... Super... To miało gaz źle zamontowany czy jak ?


Ps.

Dobry mechanik nie powinien nić robić w takim silniku...
  
 
A czy ta moc to nie jest czasem w kilowatach a nie w koniach podana?? Bo to by wtedy nawet pasowało. Ale znów ten moment obrotowy coś za mały. hmmm

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
nie tylko moc ale i moment..ponizej 130Nm pisalem o tym ale jakos nikt nie zauwazyl..nie rozumiem tej ekscytacji..bo PS to napewno nie sa kW
  
 
Espero miało tradycyją, dobrą bo tanią instalacje gazową z mikserkiem....
A że gaz to zło to ja od lat trąbię... Liczy się jaki jest procentowy przyrost od parametrów wyjściowych....A że był, to podważa opinie jakie krążył że silniki 16V są mniej podatne na GT - to się zupełnie nie potwierdza również w wielu innych testach.
A silnik na pewno był sprawny bo Jacek innego by nie robiL, chyba że klient zgadza się na jego naprawę. Już tak raz było że zrobił GT na silniku dogorywającym i jak go potem właściciel zaczął testować to mu w ciągu miesiąca padł. Oczywiście pierwszym odruchem było zgłoszenie się do Chojnackiego z żądaniem naprawy silnika.....

Inna kwestia to pytanie czy warto tyle wydać?.....
Powiem szczerze że dobrą alternatywą jest zrobienie kompletnego wydechu z nierdzewki za 2,2-2,5 tys.zł - oczywiście w Eltecu


[ wiadomość edytowana przez: MaciekGT dnia 2005-01-16 15:48:24 ]
  
 
A po kiego komuś wydech za 2 tysie... Jak ma 70 koni

Już lepiej nic nie robić w tym wypadku i zbierać na nowe/nowsze auto.
  
 
Zoltat każdy orze jak może, ja przez 5 lat jeździłem autem które miało 95KM a jak do sprzedawałem to moc w porywach była do 130KM. Gdybym tak robił jak piszesz to bym był sflustrowany przez 5 lat a tak to zabawa była i frajda że z roku na rok coraz szybsze miałem autko....
Prezentujesz podejście bogatego emeryta któremu nic się nie chce i stać go od razu na duże szybkie i drogie auto..
  
 
moim zdaniem zamiast wydechu i chojnackiego to koles by wiecej zyskal wsadzajac instalke 4 generacji..facet chyba byl nienormalny ze po zhamowaniu silnika kiedy uzyskal taki wynik chcial jeszcze wsadzac w niego kase
  
 
Cytat:
2005-01-16 15:54:55, qbaj pisze:
moim zdaniem zamiast wydechu i chojnackiego to koles by wiecej zyskal wsadzajac instalke 4 generacji..facet chyba byl nienormalny ze po zhamowaniu silnika kiedy uzyskal taki wynik chcial jeszcze wsadzac w niego kase



Dokładnie.

Emeryt nie... Po prostu są pewne granice sensowności
  
 
maciek..miales 95KM...czyli tyle ile fabryka ci dala..kupujac wiedziales ze kupujesz 95KM..ciekawe czy jakbys pojechal na hamownie przed przerobka u chojnackiego i dowiedzial sie ze masz nie 95 a 75 to czy robilbys GT czy po prostu sprzedal i kupil drugie espero z silnikiem o osiagach bardziej zblizonych do fabrycznych zapewnien?? bo sorry ale lepszym tuningiem w wypadku tego konkretnego espero by byla zamiana na drugi egzemplarz
  
 
Abstrahując od procentowej zwyżki momentu, to z tego co napisał Maciek, wnioskuję że marne parametry wyjściowe były efektem prymitywnej instalki gazowej z potężną kryzą, dławiącą dolot.

... czy może się mylę?

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
ja tez tak to zrozumialem..stad moja uwaga o tym ze lepiej zmienic instalacje najpierw
  
 
Cytat:
2005-01-16 17:27:57, qbaj pisze:
stad moja uwaga o tym ze lepiej zmienic instalacje najpierw



True, True

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Qbaj - chyba nie mówisz poważnie?... Nie wmówisz mi że po zakupie Espero 1,5 po 2 miesiącach stwierdzasz że ma za mało koni i szukasz Espero 2,0....
Kto kupując samochód zmienia go po krótkim czasie bo brakuje mu 20-30KM? Decyzja o kupnie samochodu jest bardzo trudna i na ogół wiąże się ze skrobanką kieszeni...
Krótko mówiąc jak juz masz auto (i nie masz pieniędzy) związujesz sie uczuciowo ze swoim nowym dzieckiem. Dopieszczasz, dbasz i snujesz plany na przyszłość. W ramach snucia takich planów zastanawiasz się co można by poprawić lub upiększyć w ramach osiągalnych przez Ciebie funduszy. Zawsze łatwiej dopłacić za jakąś zmiane kilkaset złotych niz przeprowadzić operacje zmiany auta, która na ogół kosztuje kilkakrotnie więcej - nie mówiąć o wpadnięciu na jakąś minę...
Zaczynasz więc od rzeczy małych a jak połkniesz bakcyla to kombinujesz coraz poważniejsze.. i to sie nazywa właśnie tuning!!!!!!!!

  
 
Cytat:
2005-01-16 20:46:45, MaciekGT pisze:
Qbaj - chyba nie mówisz poważnie?... Nie wmówisz mi że po zakupie Espero 1,5 po 2 miesiącach stwierdzasz że ma za mało koni i szukasz Espero 2,0.... Kto kupując samochód zmienia go po krótkim czasie bo brakuje mu 20-30KM? Decyzja o kupnie samochodu jest bardzo trudna i na ogół wiąże się ze skrobanką kieszeni... Krótko mówiąc jak juz masz auto (i nie masz pieniędzy) związujesz sie uczuciowo ze swoim nowym dzieckiem. Dopieszczasz, dbasz i snujesz plany na przyszłość. W ramach snucia takich planów zastanawiasz się co można by poprawić lub upiększyć w ramach osiągalnych przez Ciebie funduszy. Zawsze łatwiej dopłacić za jakąś zmiane kilkaset złotych niz przeprowadzić operacje zmiany auta, która na ogół kosztuje kilkakrotnie więcej - nie mówiąć o wpadnięciu na jakąś minę... Zaczynasz więc od rzeczy małych a jak połkniesz bakcyla to kombinujesz coraz poważniejsze.. i to sie nazywa właśnie tuning!!!!!!!!



maciek no zgoda..tylko przerobka gt u chojnackiego to nie zakup nowych kolpakow albo pokrowca na kierownice tylko konkretna i niemala kasa..to co powiedzialem o zamianie samochodu i odnoszac sie do twoich przerobek oznaczalo tylko tyle ze kupujac espero jako nowy samochod wiedziales ze ma 95KM i przyspieszenie na okreslonym poziomie..i gdybys pol roku potem pojechal na hamownie i by sie okazalo ze masz 75KM to zanim bys cos robil u chojnackiego uderzylbys do daewoo z pytaniem " co to kur..a jest??"i zanim by samochod nie zblizyl sie do fabrycznych osiagow nie robilbys przerobek..(tak mysle przynajmniej )
rozumiem doskonale zwiazek emocjonalny z samochodem i niechec do zamiany ludzi ktorzy juz zaczeli cos z nim robic..ale majac swiadomosc ze ten model powinnien miec takie a takie osiagi i widzac razaca dysproporcje w zderzeniu z rzeczywistoscia nie widzialbym sensu takich inwestycji..

dziwie sie ze chojnacki po zhamowaniu nie zaczal sie zastanawiac dlaczego jest tak salbo i jesli faktycznie jest to wina instalacji to rzetelnym by bylo poinformowanie wlasciciela ze zmiana instalacji moze dac mu wiecej niz gt

a w ogole to przesadzasz mowiac ze zmiana samochodu to kilkakrotnie wiekszy wydatek..szczegolnie teraz kiedy mozna wybierac a esperaki sa tak nieprzyzwoicie tanie..sadze ze zmiana samochodu espero na espero ze wszystkimi dodatkowymi wydatkami nie przekroczylaby kwoty przerobki