Używany LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Dzieki za odpowiedzi na mojego ostatniego posta!
Dziś mam coś z innej beczki.
Mam możliwość zakupu poldka 95 1.6 GLi z gazem. instalacja ma 2-3 lata i chyba niewiele przejechala bo auto ma przebieg 90 000 km - raczej prawdziwy.
Pytanie - czy warto go kupić czy poszukać czegoś bez gazu i założyć nowy? co ewentualnie może paść w używanym LPG i jakich można spodziewać się kosztów naprawy.

pozdrawiam i dzięki za szybką pomoc
  
 
Cytat:
2005-01-14 07:05:33, pzober pisze:
Pytanie - czy warto go kupić czy poszukać czegoś bez gazu i założyć nowy? co ewentualnie może paść w używanym LPG i jakich można spodziewać się kosztów naprawy.


Są dwie szkoły Jedni wolą "czysty" silnik który po sprawdzeniu "ewentualnym remoncie" zagazowują, drudzy nie zwracają na to uwagi - ja należę do tych drugich - co prawda mieliśmy kiedyś kolegę który twierdził że gaz powinien być wyłącznie do zapalniczek, ale ja swoje "padło" też kupiłem z instalacją LPG odrazu i miała nakręcone ponad 60 tys km i jeździ do dziś beż żadnych napraw, jedyne koszty to filterek od czasu do czasu za 8 zł, ale przyznam się że na membrany przyszedł już czas - i to jest podstawowy koszt ewentualnych napraw, reszta jest niezniszczalna
  
 
kupowanie auta bez gazu ma sens jak przebieg jest powiedzmy 40tysi ( prawdziwy ! ) jeżeli silnik zbliża się do 100tys to lepiej brać już z gazem , uważam że lepszy jest silnik który od początku jeździ na gazie niż jakaś padaka która zostaje przerobiona na gaz przy 100tys , musisz jednak brać poprawkę na to że jak ktoś przrabia auto na gaz to robi rocznie co najmniej 20 tysi , więc ja nie wierze w ogłoszenia że poldek z 2000r ma przebieg 55tysi a z 96 70 tysi , bez jaj jak ktoś ma auto siedmio letnie i bez gazu to ok ale siedem lat z lpg to trzeba liczyć jego przebieg średnio 15 tysi x 7 albo i lepiej , a głupio tak kupić poldzia za 5000zl a po miesiącu wpakować 1500 w kapitalkę.
  
 
Buahahaha!Radzio mówisz ,że nie ma sensu wkładać do poloneza z przebiegiem 100 tys.??Ja włożyłem przy 144 tys. Na dzień dzisijszy mam 182 tys. a silniczek chodzi bardzo ładnie...