MotoNews.pl
  

Jak długo chodzi u was ssanie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam pytanko jak w temacie. Bo jakoś mi się wydaje, że mój Essi cosik długo na ssaniu sobie jeździ. Po odpaleniu ma obrotki rzędu 1800 i po jakiejś minucie opadają mu do około 1400 i tak pozostają dość długo tzn około następne 2 minutki. No oczywiście potem spadają po mału w granicę normalnych 850-900. Wiem, że auto na ssaniu dobiera sobie średnią zapisaną w kompie ale czy coś jeszcze ma wpływ na długość uruchomionego ssania? Może jakiś czujnik zasysanego powietrza czy temp. płynu?
  
 
Oj, coś wysokie masz obroty na ssaniu chyba... ja po odpaleniu zimnego mam max 1100obr/min ale po przejechaniu okolo 1-2km obroty sie normalizują czyli wynoszą około 900obr/min na luzie. swojądrogą to u mnie też te obroty trochę nie równo chodzą ale to prawdopodobnie wina silniczka krokowego(jeszcze się tym nie bawiłem więc to nie na 100%) ale co do ssania to raczej dobrze mi chodzi. No a to 1800 to jak dla mnie dużo za dużo...
  
 
U mnie tez tak wysoko wchodza - ale tylko jak temp jest bardzo niska. I mniej-wiecej tak samo opadaja. Gdy silnik jest rozgrzany, lapie jakies 1300 obrotow i po ruszeniu juz ma 900.

BTW, ostatnio patrzylem na mapy sterownika w Renault Clio 1.8 16V - tam bylo uzaleznienie od temperatury, ktora podawal czujnik - bylo zapianych az 9 wartosci, niestety nie wiem jak jest w Fordach, bo w nich program jest jakis pokrecony. W Clio poczatkowe obroty wynosily 1500, a pozniej opadaly do jakichs 800.
  
 
No to chyba będę musiał wymienić termostat a przy okazji zmienię płyn. Znowu wydatki...hehe!
  
 
u mnie wogole chyba nie ma
  
 
u mnie tez po odpaleniu jest ok 1300 obr. ale jak temperaturka na zewnatrz zbyt niska
  
 
no u mnie też ssanie nie załancza się wcale, z tego co słyszałem to maże być niesprawny czujnik przy termostacie lud na kolektorze.
Ale nie sprawdzałem tego jeszcze więc to tylko sugestia
  
 
Ja na początku mam około 1400, jak się leciutko rozgrzeje..kwestia 3-5 minut zależnie od pogody to spada na 1000 nieraz troszeczke mniej i się utrzymuje.
  
 
hej!
ja mam 1,4 z gaznikiem i ostatnio jak czyscilem przy gazniku i rozebralem urzadzenie do ssanie to tam jet taka sprezynka bimetalowa ktora pod wplywem temp sie rozszerz. sprezynka steruje takimi zabkami na ktor opiera sie mechanizm z linka gazu i dzieki temu sa rozne wartosci obrotow. wg ksiazki w moim przypadku to 1900+/- 50 obr/min i na takie obroty sie wkreca na ssaniu. nie znam zakresu temperatur przy ktorych zmieniaja sie obroty.
  
 
dobra, po wczorajszych mrozach odkrylem ze mam ssanie Obroty 1400.
  
 
ja miałem ssanie przez 10 minut czy pracuje na jałowym czy się jedzie obroty mam 1800-2200 potem spadały, jak ja
dużo jeżdże w pracy kilka wyjazdów dziennie do max 5km/wyjazd
(obsługa informatyczna firm) za każdym razem zimny silnik to takie wysokie obroty nie są dobre bo znacznie zwiększają mi spalanie, essi pali średnio 9,5 L/100km, mechanik poradził płukanie przepustnicy ale wątpie by to pomogło bo
wygląda na czystą, jak odłączyłem ten czujnik temperatury na kolektorze dolotowym to obroty startują od 1,6 i wzrastaja powoli do 2000 ale juz nie przez 10min. tylko przez 5min. od zapalenia, czasami jak lekko puknę w gaz na jałowym to troszke szybciej spadają, jak by się coś zawiesiło, a w gaźnikiu 1.6 mk5 gdzie jest ten czujnik przy termostacie? i co to za biały czujnik wpięty od spodu w puszkę z filtrem powietrza na silniku, obok złącza wężyka przepustnicy ciepłego/zimnego powietrza dolotu?

  
 
u mnie tez czasmi nie odbijalo. jak rozebralem, przeczyscilem, zlozylem i odbija samemu - nawet czuc jaksie trzyma noge na gazie.
pytasz o czujnik temperatury przy termostacie>? jest on z przodu silnika. jak przodem do przodu samochodu to tuz obok termostatu z przodu silnika. termostat jest z boku a czujnik z przodu.