Zloty w 2005

Widze ze cos sie ruszylo na stronce,moze czas zaczac organizowac jakies spotkania lokalne ,jakis wiekszy zlot zaplanowac,wiem ze wielu z was remontuje swoje 7-my dlatego mozemy zaplanowac cos na wiosne.Jako ze jestem z Gliwic chcialbym zaproponowac jakies male spotkanie dla ludzi z tego miasta i bliskiej okolicy,pozniej moze jakies lokalne ze slaskiego.
Jezeli byliby chetni na wiekszy zlot to proponuje wybrac sie w okolicy czerwca na Slowacje.Bylem w zeszlym roku i bylo naprawde fajnie,duzo aut ,nie tylko 7-mek,organizator doliczyl sie ponad 20 samochodow,w rzeczywistosci bylo ok 40 samochodow.
Trez co ty na to ? Kiedys wyslalem ci zdjecia ze slowacji ,te z niebieska 1283p,jak doszly to moglbys zamiescic je ,dla zachety zainteresowanych.
Napiszcie co myslicie,inne propozycje.

ma słowacje rowerem powodzenia cichy a tak pozatym dobry pomysł ja sie pisze mysza127 jakie ty masz 127 bo jeszcze niewidziałem ??? muwiac słowacje myslisz o zvoleniu zlot 126

Panowie luuuzik.
Bez nerw normalnie bo komus zylka peknie


Zgadamy sie z trezem i z reszta ekipy.

Nie sadze,zeby Slowacja byla doskonalym pomyslem. Jak np. dla mnie to troszke za daleko, ja niestety musz liczyc kazda zlotowke.

Moze spotkamy sie w Sosinie kolo Jaworza. Miejscowka jest przyjemna i nie jest tak daleko z Gliwic czy Rzeszowa. Pomyslcie o tym. Po co od razu na gleboka wode.

Pozdrawiam

Tesh jestem chętny tylko moja 127 jeszcze długo nie będzie jeździć. A tak wogóle to gdzie jest ten Sosin

Ajj....już widze spocik oczkami wyobraźni
Ale będzie milusio
Tylko oczywiście nie wiem czy siudemą przyjade :|

witam ja myslalem zeby spotkac sie jak sie troszke cieplej zrobi na min 2 moze 3 dni w bieszczadach ... mam do bieszczad kolo 110km byl bym w stanie cos skrecic...moze koledzy znajomi syreniarze by sie ze mna do organizacji przyłaczyli...mozna by zorganizowac cos wiekszego ...

tylko po sesji i bede musial miec w miare pewne osoby
a wiem ze chetnych jest sporo
sam posiadam 3 fiaty, 127p remontuje, 127 specjal jezdzi ale troche bym sie bal jechac dalej bo jeszcze mam pare rzeczy do zrobienia, 128 coupe czeka do wiosny az cos sie przy nim posunie praca....
ale mam asa w rekawie kupilem WSK 125ke w miare dobrym stanie robie jej maly remoncik sprzet nie zawodny wiec mysle ze dojechac nia na jakis wiekszy spot sprobuje hehe przy jej spalaniu kolo 2,5 do 3 litrow :d

mialem jawke pancerke i byl plan ze jedziemy z kumpem syreniarzem nia z rzeszowa nad morze !!!! ale mi ja ukradli

a tak do rzeczy to mogli bysmy sie kiedys przylaczyc tez do zlotu jakiegos F&F

zacznie sie cieplej robić panowie nastawiajcie sie na spotkanie !!

i jeszcze ja i ja!!!!!!!!!!!

ze swojej strony proponuje swoja dzialeczke-ale uwaga jest na niej pelna cool-tura piekny las dookola,stary dom prawie 100 letni miejsca full dookola 2000 m kw. jeziorko do popluskania i rzeka.....jedynym minusem jest dla Was odleglosc,ale to chociaz raz w roku powinno miec sie w d.................

Trez nie za daleko troszke te bieszczady ?

Wez pod uwage, ze koledzy ze slaska bede mieli kawal drogi.
A tak do siosiny mamy mniej wiecej rowno.
a miejscowka niczego sobie. Nad zalewem wodal, las itd itp


El a Twoj pomysl akceptuje
podoba mi sie jak najbardziej
rozbimy se wyscig rallycrossu

jak sie wyrobie z malym remincikiem to tez sie pisze...dla mnie pozniejsza wiosna byla by git



[ wiadomość edytowana przez: DamianS dnia 2005-01-22 01:54:42 ]

ja z Wrocławia wiec mam dosyć duzy kawałek wiec moze cos blizej wrc ??