OT: Auto-Camping mojej roboty :))

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Ze wzgledu na to iz jestem chwalipiętą, chciałbym wam pokazac moją robote
Jest to auto Fait Ducato MAXI zwykły blaszak po malowaniu, z wycietymi otworami na okienka typowe dla campingów. Zadaniem moim i mojego taty było wykonanie wnetrza auta w sposób taki, aby wyglądało i funkcjonowało jak auto na wczasy dla dwóch osób Czas wykonywania takiego autka to 2 miesiące (moja robota) Do tego ok tygodnia pracy lakiernika i tygodnia elektryka

Oto pare fotek

Ocieplony Fiacior:


Wygląd zewnetrzny (nie ingerowałem w niego)


A to juz gotowe wnetrze






A tu widac całą elektrownie: Drugi akumulator, prostownik i skrzynka bezpieczników. W aucie wszystko działa na 12v oraz 220v dodatkowo lodówka ma zasilanie gazowe(propan-butan)


Dzisiaj otrzymałem kluczyki do drugiego auta... bedzie zrobione identycznie! Auto ze zdjec było prototypem i dlatego przeróbka trwała tyle czasu. Teraz na takie auto potrzebuje ok 2-3 tygodni, do wakacji musze zrobic minimum 6 sztuk takich aut
  
 
No, no Czarku,,,,,kawał dobrej roboty, BRAWO !!!!!
  
 
zajebiscie to wyszlo. Gratulacje
  
 
Gratki.

Wygląda bardzo ładnie
  
 
Ogólnie super, mnie tylko uderzyły blaty... jakoś tak ciężkawo wyglądają no i krawędzie są ostre. Nie dało by się zrobić ich z czegoś lżejszego i nadać temu bardziej zaokrąglony kształt?
A gdzie zmieści sie telewizor?... jeżeli oglądać go z łóżka to podwiesić jakąś łapę nad fotelami kierowcy i pasażera dało by chyba radę?
Tylne szyby to bym raczej standardowo okleił folią "lustrzanką, za dnia podczas jazdy widać przez nie a nikt do środka nie zajży....Przydało by sie też okleić tylne drzwi materiałem, troche to razi na tle estetycznej całości...

A wywietrznik w dachu jest? W upały bez tego to można się ugotować....
  
 
Lustrzanka odpada.

Zabroniona jest
  
 
Cytat:
2005-01-18 19:12:20, MaciekGT pisze:
Ogólnie super, mnie tylko uderzyły blaty... jakoś tak ciężkawo wyglądają no i krawędzie są ostre. Nie dało by się zrobić ich z czegoś lżejszego i nadać temu bardziej zaokrąglony kształt? A gdzie zmieści sie telewizor?... jeżeli oglądać go z łóżka to podwiesić jakąś łapę nad fotelami kierowcy i pasażera dało by chyba radę? Tylne szyby to bym raczej standardowo okleił folią "lustrzanką, za dnia podczas jazdy widać przez nie a nikt do środka nie zajży....Przydało by sie też okleić tylne drzwi materiałem, troche to razi na tle estetycznej całości... A wywietrznik w dachu jest? W upały bez tego to można się ugotować....



Macku jest tak: Jezeli chodzi o TV to własciciel nie zaplanował nic takiego(sam nie wiem po co) chociaz mój ojciec mu o tym wspominał. Blaty są takie jakie są... nastepne bedą takie same...ale własnie okrągłe..i inaczej wykonczone( listvą PCV 2mm w kolorze blatu) A jezeli chodzi o tylne okna to jutro własciciel jedzie do oopola do lakiernika i bedą zmieniae na okna izolowane(kompletnie nie wiem jak to wygląda) a zmiana nastąpi dopiero jutro ze wzgledu na trudnosc dostepu do tych okien. Tylne drzwi nie są az takie złe... mają tapicerke w dolnej czesci, jezeli chodzi o górną czesc jest problem z wykonczeniem, ze wzgledu na niskie temp. zaden klej nie klei materiału Cały czas myslimy na innymi rozwiązaniami. Osobiscie zmieniłbym jeszcze pare rzeczy w tym aucie, ale koles był zachwycony i oto mu chodziło.
  
 
fajna sprawa
a oplaca sie taki interes?
nie lepiej u szwabow cos takiego poszukac i przytargac?
pozdrawiam
  
 
Nooooo...pięknie wyszedło ! ....Jasne że zawsze coś można zmienić na lepsze ale najważniejszy jest ZADOWOLONY KLIENT! ...i ZADOWOLONY CZAREK
P.S. Czarek !...zlituj się nad nami i wklej te fotki w jakimś bardziej ludzkim /czytaj: ciut mniejszym/ formacie!.....muszę jeździć po monitorze coby to normalnie pooglądać !
  
 
Cytat:
2005-01-18 22:17:14, iampinki pisze:
fajna sprawa a oplaca sie taki interes? nie lepiej u szwabow cos takiego poszukac i przytargac? pozdrawiam



Powiem tak: Auto w ten sposób przerobione z 88 roku(ten kanciasty ducato) 1.9D kosztuje ok 45-50tys zł. a z rocznika 96.... ok 70tys. licząc iz auto kosztowało w niemczech ok 1.500Euro plus koszty przeróbki... (ok 15tys.zł w polsce) to sie baaardzo opłaca.. zwłaszcza ze autko jedzie spowrotem do niemiec.. i tam zostanie sprzedane... najprawdopodobniej do ... polski...
  
 
No to mi sie podoba szkoda że mnie na taki bajer niestać
  
 
Cytat:
2005-01-18 22:26:55, bogdan1 pisze:
P.S. Czarek !...zlituj się nad nami i wklej te fotki w jakimś bardziej ludzkim /czytaj: ciut mniejszym/ formacie!.....muszę jeździć po monitorze coby to normalnie pooglądać !



Bogus sorki ale jesio nie opanowałem mojego aparata.. a wiem tylko ze to jest minimalna rozdzielczosc którą mozna ustawic na aparacie... nie mam teraz czasu na zabawe z programami... wiesz.. studia..
  
 
bardzo bardzo ładny

Wygląda jak produkt renomowanej firmy - gratuluje
  
 
Swietne
naprawde zrobilo to na mie wrazenie
gratulacje to jest dopiero profesjonalny tuning
  
 
Witam! Pamiętacie pierwsze dzieło moje i mojego ojca? Fiat Ducato przerobiony na auto-camping. Wklejam wam zdjecia najładniejszego auta która dotychczas przerobiłem ( było to juz ósme) Wnetrze jest jeszcze bardziej dopracowane, lepiej wykonczone, wieksza dbałosc o szczególy, nieco inne rozwiazania montarzu wszystkich elementów mebli, elektryki, i podłączenia wody.

Kilka fotek:
Tak wyglądał z zewnątrz...


Z tyłu...


2.3 JTD dosłownie pocisk...


Piekne orurowanie... w niemczech czekają chromowane felgi 17"


Tylna zabudowa, na drzwiach juz nie ma tyle gołej blachy... na slupkach bocznych pojawila sie dodatkowa tapicerka. Sufit równierz jest otapicerowany.


Przednia czesc ... bardzo dobra widocznosc... ergonomiczna deska rozdzielcza z pieknie podswietlanymi na bursztynowo zegarami.


Kuchenka wraz ze zlewozmywakiem. Dolozono listy wykanczające przy blacie, bateria kreci sie w rozne strony, posiada włącznik pompki wody... bajer


"Elektrownia" jeszcze bardziej uporządkowana, nowy własciciel zamówił takze dodatkowo ogrzewanie postojowe. bedzie ono zamontowane w Holandii.


Czesc jadalna, bez wiekszych zmian. Stół zaokrąglono... nie ma juz dziwnych kątów...


Ogólnie w aucie na pierwszy rzut oka niewiele sie zmienilo. Zmieniają sie szczególy, inne oswietlenie wewnętrzne, materaz z łózka mozna sciągnąć, w poprzednich nie było takiej mozliwosci. Zastosowalismy lepsze mechanizmy podnoszenia drzwi w górnych szafkach, są hydrauliczne-gazowe mają zbyt duzą siłe. Najwiekszą zmianą jest czas przeróbki, pierwsze auto miałem na warsztacie 2.5 miesiąca, w tej chwili od momentu otrzymania auta do konca przeróbki (w tym praca elektryka) upływa 2 tygodnie.
  
 
Czarek, jest pod OGROMNYM wrażeniem

Zazdroszczę takich umiejętności....

Może kiedyś zgłoszę się do Ciebie na taka przeróbkę
Tylko że mnie ciagnie raczej w stronę przyczep kampingowych.
  
 
swietnejak bedzie mnie stac na takie cudo bede pamietal do kogo sie zglosic
  
 
Ten model na zdjeciach kosztuje w przeliczeniu na zł ok 60tys.zł. na gotowo! Wiec... hmmm dlugo bedziecie zbierac...
  
 
no czarekwspaniała robota ale mam pytanieczemu ty tak publicznie pokazujesz moj dom na kułkach
jeszcze raz gratulacje:
  
 
bardzo fajnie ci to wyszło