Q........a mnie bierze czyli opowiem wam moją historyje

Wszystko zaczeło sie 7 grudnia w piękny deszczowy wtorkowy wieczór Wrzcam około 21 z polibudy no i gdzieś 300m od domu gość w daewoo nexi mi wymusił dzwon dość konkretny pród i prawy bok zdezintegrowany dzięki ci panie za klate kubeł i szelki !!!! po długich i męczących bojach warta wypłaciła mi z jego OC kaske niewiele tego no ale cóż . Rozpoczołem rzmudne poszukiwania kolejnego bolidu no i po 5 tyodniach znalałem stałem sie szczęśliwym posiadaczem Fiata 170 sx autko postało 4 dni pod domem i już pierwszy włam próbowali go podprowadzić ale sie nie udało rozpieprzyli w środku wszystko i kolejne 300 nie moje załamać sie można co za kraj !!! Dlatego mam do wszyskich wielką prżbe i ptyanie a właściwie 2 :

1) co najlepiej zobić z rozbitym maluszkiem ( jak w tej chwili wygląda złomowanie itp) a może " kupie 126 wkażdym stanie"???

2) jakie zabezpieczenia stosujecie ??? jak najlepiej zabezpieczyć autko przed złodziejami???

za wszystkie odpowiedzi serdecznie dzięki no i przyznaje sie że nie skorzystałem z wyszukiwarki (brak czasu biegam do okna i sprawdzam czy fiacik stoi)

Ten świat jest posrany, łażą takie mendy i przywłaszczają sobie sudze własnosci własnie przed chwilą okradli mojego brata poprostu ręce opadają, a najgorsze jest to ze nic z tym nie mozna zrobic

no to cienko bez jaj :/ co to za fiat 170sx ????? o zabezpieczeniach niedawno byl post pewnie jest gdzies w okolicy 5 strony. mojej dziewczynie ostatnio chcieli w autobusie koma z torebki wyciagnac naszczescie sie nie dala moja szkola

Ty no wlasnie co to za fiat 170??

Cytat:

2005-01-22 23:18:56, dooh pisze: Cięnkościety.

mówisz o cc? a to nie przypadkiem fiat 500=cc z nazwy wynika

EDIT: Zwracam honor cienias to faktycznie Fiat170



[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2005-01-23 08:32:54 ]