Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Gorgo Ford Escort Gdańsk | 2005-01-24 00:19:23 Witam! Dzisiaj wyjezdzalem z mojego rodzinne miasteczka swoim obladowanych czerwonym essikem i masz pech musialem przejachac przez prog zwalniajacy. Koniec koncow uslyszalem lupniecie, ![]() ![]() ![]() Spojrzalem pod spod i wszystko wyglada ok. Przejechalem potem 400km i nic nie bylo slychac (znaczy zadnych dziwnych dzwiekow). czy wiecie, co mogloby sie uszkodzic ? jechac z tym do jakiegos mechanika ? z gory dziekuje za wszelkie rady i porady pozdrawiam Gorgo |
![]() borys KOMBIca Konin | 2005-01-24 00:23:26 raczej nic sie nie uszkodzilo bo w escortach nic mocno nie wystaje na dole po prostu przytarles podloga albo puszka katalizatora lub tlumik - najlepiej wejdz sam pod samochod i zobacz gdzie sa slady |
![]() saintadamus Sympatyk FEFK deskowóz hożuf | 2005-01-24 01:04:50 mnie sie tez wydaje że to nic poważnego ![]() ![]() |
![]() YasieK RekSio Chrzanów | 2005-01-24 04:22:40 Norma, duzo progow czlowiek w zyciu zaliczyl. Ale jako czlowiek deczko od standardow oddalony zapytam - a przytarl ktos z was kiedys o garba miedzy koleinami na drodze? ![]() ![]() ![]() |
![]() chasmo Ford Escort 5d Kraków | 2005-01-24 08:45:20
Mnie udało się na Wielickiej od strony Wieliczki, zaraz przed Tesco/HIT były piękne koleiny, jechałem w 4 osoby i tylko w oczach widziałem jak się zwiększają, zacząłem hamować i wjeżdżać na drugi pas by nie być w dołku, ale się nie udało i ciut przytarłem - dobrze, że już nie miałem koło 100 bo to tarcie by było dłuuuższeeee. A za Bytomiem (mniej więcej w stronę Wrocławia) jest skrzyżowanko i są piękne koleiny - jechałem z dziewczyną do znajomych, Essi pusty i pięknie przytarłem..... Jak kiedyś trafię koleiną w przewód od LPG lecący po podwoziu to ... co będzie ? bum ? |
k4ml Escort Kombi 1,6 Bol ... Ozorków | 2005-01-24 08:49:19 Ja przytarłem kilka lat temu - wachaczem o garb przy koleinie na "obwodnicy" Poznania.
Szczerze mówiąc bardzo się zdziwiłem - do tego momentu nie sądziłem, że coś takiego jest możliwe... |
![]() Kielek Sympatyk FEFK Escort 1.6 16V sprze ... Warszawa | 2005-01-24 09:50:10
Przytałem... w stanach jechałem tak z 20km autostradą jak mi się urwała osłona termiczna i sypałem iskrami ![]() |
![]() Marcel_XR3i Ford Escort XR3i Cieszyn | 2005-01-24 10:00:00 przejechalem okolo 20 metrow na podwoziu na lodzie i pojechalem dalej he he, koleiny byly po prostu takie ze kola byly w gorze a ja sypalem jak pingwin na brzuchu - wyczyscilem cale podwozie ![]() ![]() ![]() |
![]() Rick_3 Leon 1.9 TDI 2001 Bielsko-Biała | 2005-01-24 10:33:43 Tez juz wiele razy zaliczyłem przetarcie na progach zwalniajacych zawsze jak jade w 4 osoby to wtedy mam pewnośc ze na wiekszym garbie przyte katalizatorem ale fakt faktem mam z przodu za niskie zawieszenie czekam na wiosne i troszke kasy to wtedy kupie nowe sprezyny i amorki wtedy skonczy sie moj problem. Przeswit mam tak mały ze boje sie wjezdzać na chodnik, na koleiny tez bacznie spogladam szczególnie jak jade z obciazeniem no i niektore przejazdy kolejowe to tez chwila strachu czy aby nie bedzie metalowego szurniecia katem. W 126P miałem wiekszy przeswit i ani razu niczym nie przytarłem. |
![]() _muzzy_ Gniezno | 2005-01-24 10:52:05 Tia. Mój kacik też już nieźle od progów oberwał i wyglada jak po walce w wadze ciężkiej ![]() ![]() ![]() |
![]() PrzemoI Ford Escort - Mk3 Łódź | 2005-01-24 11:16:03 A mnie załatwił ostatnio facet na przeglądzei technicznym ![]() Myślałem, że faceta zlinczuje ![]() |
![]() borys KOMBIca Konin | 2005-01-24 11:21:54
ostatnio w poznaniu mialem ta nieprzyjemnosc ![]() |
micab ford, vw, mercedes, ... k/Szczecina | 2005-01-24 11:30:19 oj panowie..tak czytam i czytam i niewiem jak Wy to robicie, że tyle haczycie ![]() ![]() ![]() ![]() |
racy Wrocław | 2005-01-24 11:46:47
Miałem podobnie tylko nie na przeglądzie a gdy pojechałem zbiezność ustawiać. Facet mówi zebym jechał, nagle całym autem zatrzęsło. On zszedł mowi wszystko ok, jechać. Kawałek jade a silnik mi sie cały ttelepie. Wszystkie poduszki do wymiany. Oczywiście pojechalem tam zaraz z zamiarem robienia awantury no ale sie dogadalismy i wszystko sie dobrze skonczylo. A w codziennych sytuacjach to zdarza mi sie przyhaczyć ale nigdy sie jeszcze (odpukać) nic nie stało. Moj kolega natomiast Alfą Spider jedzie sobie w nocy drogą (ulica we Wrocławiu) i nagle wyrasta przed nim kostak brukowa na srodku pasa, uznał ze nie hamuje bo mu to obnizy przód i moze sie zmieści. Niestety efekt w postaci dziurawej miski kosztował go ponad 400. Niestety zyjemy w takim zacofaniu infrastrukturalnym, ze po prostu dtrach jezdzic szybko nie znajac drogi. Inna historia jechal moj kolega 'autostradą' a4 Legnica-Wroclaw i nagle mu prawa strona auta sie obnizyła. Wysiada a tam po oponach zostały fedzle i felgi pogięte tak ze tylko do wyrzucenia. 100 m z tyłu była dziura wielkości małego wiadra... [ wiadomość edytowana przez: racy dnia 2005-01-24 11:47:40 ] |
![]() chasmo Ford Escort 5d Kraków | 2005-01-25 08:27:22
No ok, jedno koło przejdzie, drugie przejdzie - masz sytuację, że przód już przejechał garb, a tył jeszcze jest przed nim i ... o takie chyba przycieranie chodzi (tak przynajmniej jest u mnie) i miękkość zawieszenia nie ma tutaj nic do gadania - autko stojąc i tak by się zawiesiło. Mnie może się to zdażyć na takich szerokich, złożonych z "cegówek" spowalniaczy o wysokości chodnika/krawężnika (~13cm). Pozdr P.S. Co do zbawiennej fukcji cpowalniaczy bym debatował........Czasem montują toto bezmyślnie co parę metrów. Powiedzcie mi jaki cel ma ułożenie progów 5cm przed i za przejściem? Przecież jak jakiś kierowca się zagapi i nie zauważy przejścia i pieszego, to zorientuje się dopiero po wstrząsie, ale to będzie za późno bo na masce wtedy będzie już siedział/leżał pieszy ...... Chore. A drogowcy/admini dróg nie mają mózgów by te progi położyć powiedzmy 3m przed przejściem? jeśli już tak chcą chronić przejścia? |
![]() druidek Kombica Błyskawica ;) Koszalin i Przasnysz | 2005-01-25 08:42:03 ja najfajniejszą przygode z przycieraniem miałem gdy w Warszawie zrobili objazd jednego odcinka Grójeckiej. cały głowny ruch puścili przez scieżkę szutrową szerokości jedno samochodu i tylko zmieniałem garby gdy znikały z lewego na prawy i na odwrót. Przy tych zmianach były takie odgłosy tarcia o glebe, że aż mnie serce zaczynało boleć ![]() |
![]() Gorgo Ford Escort Gdańsk | 2005-01-27 20:38:35 ![]() Przy okazji czytania waszych postow chyba udalo mi sie ustalic dlaczego musialem ostatnimi czasy wyrzucic katalizator (caly byl popekany). A zachaczyc o garb tez mi sie kiedys udalo. Jechalem sobie z Bartoszyc niby nic, droga prosta , silniczek burczy , piekna okolica, lase, zakret i nagle uslyszalem zgrzyt i kilka isker w lusterku. Az mi sie lekko goraco zrobilo. Naszczescie nic sie nie stalo ! pozdrawiam i tak sobie mysle, ze jak kiedys zarobie pierwszy milion to kupie sobie jakis spychacz i pokasuje te cholerne progi. dobrego dnia Gorgo |
![]() Tsport Honda Civic Warszawa | 2005-01-27 20:55:10 Ja najgorsze przycierki łapałem podczas podróży Warszawa-Ruciane Nida.
Noc, w samochodzie 4 osoby + bagażnik maneli. Starałem się walić szczytami kolein ale nie zawsze po ciemku zdążałem wszystko w porę zauważyć. Masakra. Raz tak przywaliłem, że aż mnie ostro przyhamowało nie mówiąc o iskrach z tyłu. Generalnie to obcieram środkowym tłumikiem i takimi niby podłużnicami po środku auta. Prędkość spadła do 60-70km. Nawet maluchy mnie brały. Masakra. To wszystko przez sprężyny z tyłu. [ wiadomość edytowana przez: Tsport dnia 2005-01-27 23:56:13 ] |
![]() Gorgo Ford Escort Gdańsk | 2005-01-27 21:02:10 Ja najbardziej nienawidze tych swoich osiedlowych zwlaniczy. Moj poziom skupienia podczas jazdy osiaga zenit w momencie gdy zbilizam sie do pierwszego progu na moim osiedlu. Nie bede ukrywal, ze czasami to wyobrazam sobie jak wyskakuje z samochodu z zajebiscie wielkim mlotem pneumatycznym i rozwalam to cholerstwo w pyl ![]() niemniej, dobrze jest wiedziec, ze to nic takiego strasznego... Gorgo |