MotoNews.pl
  

[126] strzaly i ok 30cm plomienie z wydechu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pusta puszke wydechu od fl z pogrubiona (80mm) koncowka tlumika i dzieje sie cos takiego
gdy wciskam gaz silnik wchodzi na obroty przy maxymalnych obrotach (niemam obrotka wiec nie wiem jakich)zaczyna go dlawic odpuszczam gaz po czym jest strzat w wydech i miota plomien na ok 30 cm
pytanie jest takie czy to cos jest nie tak i czy od tego nie rozerwie mi tlumika??
bajer jest fajny ale czy to nie jest niebezpieczne dla silnika??
  
 
najpier zaczne od przestrogi... zmiany w układzie wydechowym maja bardzo dórzy wpływ na zórzycie silnika głownie zaworów a dlaczego.. otórz w wydechu powinno sie tworzyc ciśnienie które regyuluje i utrzymuje stale cisnienie dzieki któremu wydalenie spalin nie jest natychmiastowe (dlatego jak sie wyjmie bebechy z tłumika to ma leprzego kopa ale jakie skótki uboczne.. ) miałem malucha ale jezdziałem nim jeszcze jak nie maiałem prawk po polnych drogach, kiedys wyrwałem tłumik od spodu i nawet fajnie sie jezdziło i dzwieki były zajebiste, potem zaczeły sie problemy z odpalaniem, ale zapalał jeszcze póznaij wogle juz nie palił na rozrósznik, a gdy sogle juz nie chciał zapalic to uzyłem takiego spacyfiku jak bodajrze "dopalacz do diesli"zapalił pochodził chwile potem zaczeło os walic i po chwili widziałem jak z tłumika leci olej, nieprzyjemna sprawa... po zozebraniu...zawory powbijane w gniazda popekane pireścienie , których i tak prawie nie było ... nie pisze tego zeby straszyc bron Boże tylko chce przedstawic skótki takich przeróbek...

a w dalszej cześci sprawdż jczy nie masz przestawionego zaploonu labo gażnika.. a tłumiki w malcach sa w maiare odporne wiec nie powinno go rozerwac: )
  
 
zaplon mam ustawiony na 10' na zarowke wiec nie powinien byc przesuniety

a co do gaznika to wlasnie chyba w tym tkwi cala rzecz poniewaz te plomienie sa od kiedy zalozylem wydlubany gaznik i wywalilem turbinke kowalskiego tylko ze w tym samym czasie zalozylem totalnie pusty tlumik wiec dopiero teraz widac efekty byc moze sytuacja ta byla juz wczesniej tylko widac nie bylo z powodu tlumika

pozdro
  
 
Gaźnik..... Zalewa go na wysokich obrotach a gdy ujmiesz delikatnie gazu to paliwo zostaje przepalone częsciowo w tłumiku częsciowo jeszcze w komorze spalania... Polecam dokładnie oblookać zaworek iglicowy i dokłądnie wyrególować poziom paliwa.....U mnie po wymianie iglicy problem zniknoł.....
  
 
dzieki szymon za podpowiedz

pozdro
  
 
hm to ja zrobie OT, kilku kolesi odemnie ze szkoły robią taki trick (działą tylko na benzynie, na gazie nie da rady ) że wkręcają silnik na obroty wyłączają zapłon a pompka dalej pompuje bo silnik spada z obrotów, jak jeszcze do końca nie spadnie właczaja spowrotem zapłon i z tłumika walą marchewy.
Jednemu po takiej zabawie rozerwało tłumik w maluchu, na nowym dalej przypał strzela.
  
 
Ja mialel podobna sytuacje jak mi poszedl plywak w gazniku wali ladnymi marchewami jak schodzil z wysokich obrotów.
  
 
Cytat:
2005-01-26 10:07:09, Chrostek pisze:
hm to ja zrobie OT, kilku kolesi odemnie ze szkoły robią taki trick (działą tylko na benzynie, na gazie nie da rady ) że wkręcają silnik na obroty wyłączają zapłon a pompka dalej pompuje bo silnik spada z obrotów, jak jeszcze do końca nie spadnie właczaja spowrotem zapłon i z tłumika walą marchewy. Jednemu po takiej zabawie rozerwało tłumik w maluchu, na nowym dalej przypał strzela.



standard....
jak przejezdzamy przez zvolen to tak sie bawimy...
słowacy sie ciesza jak dzieci...
  
 
Aż któremuś szpilki wyjdą z bloku i wtedy płacz i lament
  
 
Cytat:
2005-01-26 10:15:43, Galus pisze:
Ja mialel podobna sytuacje jak mi poszedl plywak w gazniku wali ladnymi marchewami jak schodzil z wysokich obrotów.



mi tak waliło jak sie zepsuł czujnik położenia koła pasowego od nanoplexu i czasami mu się zdażyło zapłon odciąć na wybojach stary jak za mną jechał to mówił, że marchewki ładne dawałem
  
 
Cytat:
2005-01-26 15:48:31, simon_pg pisze:
Aż któremuś szpilki wyjdą z bloku i wtedy płacz i lament



tiaaa... albo jak ladnie rozerwie kolektor wydechowy... lub niedaj boziu strzeli zamiast w wydech to w dolot...

Cytat:
jestem dysortografikiem nie czepiac sie błędów ortograficznych


A wklejenie do worda to aż tyle zajmuje ?? bo musialem na 3 razy czytać... zeby zrozumieć all.
  
 
sprawdzilem ten zaworek a nawet wymienilem i nic

konfiguracja gaznika to
dysza paliwo 117
dysza powietrze 190
rurka emulsyjna f74

moze za duza dysza paliwa ??

bo po zmianie dyszy powietrza i rurki na wyzej wymienione ten strzal przesunal sie troche na wyzsze obroty

naprawde niewiem co to moze byc
  
 
Ja bym zostawił;] Efektowna sprawa;]
  
 
Cytat:
2005-01-26 00:50:01, Sir_Mirras pisze:
..dórzy wpływ na zórzycie (..) otórz (..) leprzego kopa ale jakie skótki (..) rozrósznik, (..) bodajrze ..



to jakaś prowakacja kiedyś też mialem dyslekcje no ale bez przesady..

sory za OT ale nie wytrzymałem,
  
 
Cytat:
2005-01-26 21:57:00, mille pisze:
to jakaś prowakacja kiedyś też mialem dyslekcje no ale bez przesady.. sory za OT ale nie wytrzymałem,



O qrwa ja już w sumie na tym forum przestałem zwracać uwage na orotgrafie... Tylko, żebym przypadkiem sam nie zaczął tak pisać, bo jestem wzrokowcem...
  
 
nie bede nic pisał na ten temat bo i tak nie ma sensu/sęsu ?
  
 
ja tu w powaznej sprawie a wy sie ortografi czepiacie
pozdro
  
 
fuso a zawory wydechowe nie masz za ciasno?? przed założeniem głwicy sprawdzałeś ich szczelność???
  
 
zaworki byly docierane wiec szczelne sa a luzy zaworowe ustawilem wszystkie na 0.25

ale cos mi klepie w silniku i jutro musze zajzec czy sie nie poprzestawialy

pozdro
  
 
hehe dzis jakies 30 min temu strzelanie z rury ustalo tak samo z siebie dziwne ale prawdziwe

pozdro