śweici się CHECK i gaśnie i tak na zmiane

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mianowicie jade sobie rano do pracy a tu patrze check mi sie zapalił tak kilka kilometrów od domku. ale nic sie nie dzieje to jade dalej, następnie patrze na spalanie a tam mam przy 110km/h 8literków hm. jak na benzynce ale jade dalej i patrze znowu jest oki czyli 12L, a za chwile znowu check sie pali i pokazuje mi spalanie 1,2l na 100km, co to moze być dojechałem do pracy zgaziłem zapalam jeszcze raz a tu nic zero nic sie nie pali zero awarii, dodam jeszcze tylko ze na trasie mi sie zapalała i gasiła kontrolka od check, co to może być, sonda świruje czy jak, moze to coś z kolektorem nieszczelny czy coś??, nie bardzo mam pomysły , jak sie dokładnie przyglądalem to wydawało mi sie ze na łączeniu kolektora z pierwszym wydechem sie przekręciła rura i szpara jest ale sprawdziłem ze jest oki tyklo tak jakby wystaje taka metalowa uszczelka jakby sie przesuneła i to moze ona blokuje spaliny czy coś
co o tym myślicie, w domu zczytam sobie co to za błąd sie świecił to moze rozjaśni mi temat
  
 
Skoro spalanie spada to wtryskiwacz skraca czas odwarcia, więc odwrotnie niż przy nieszczelności. Jedyna metoda to odczytaj szybko kody usterek
  
 
Dziwne wyniki spalania komp wykazywał jak na maksa odkręciłem przpustnice od gazu(LPG) przy odkręconej na maksa spalanie było nawet 3l przy 100km/h wrzeczywistości było aż 18
Dobry sposób na oszukanie jakiegoś leszcza przy sprzedaży samochodu bo kto uwierzy że Omesia spali chociażby 5l LPG
moja bestja spala obecnie ok 12-13
  
 
No i się wyjaśniło
Ten błąd to znam już na pamięć, nr. 73-za niskie napięcie na przepływomierzu; tylko nie bardzo weim dlaczego tak sie stało, bo w sumie śiwecił sie jak już jechałem potem zgasł i teraz jest oki, dla pewności podociskałęm tylko przewody i chyba nic więcej nie wyrzeźbie, mam tylko nadzieję ze nie będe musiał szukać nowego przepływomierza
  
 
A tak na marginesie, masz gaz sekwencyjny czy tańszą wersję?
  
 
LANDIRENZO ale nie sekwencja bo tylko 2 tys. ale z gazu jestem ogólnie zadowolony bo mało pali i zero regulacji. tylko trzba o tych pieprzonych kablach pamiętać, a tak na margiensie to co ile sie wymienia??
  
 
Co do kabli to chyba jakiś mit, prędzej świece padają, a tak naprawde to u mnie jest cała tona nagaru po 20tyś. Nie byłem wstanie tego odczyścić więc kupiłem nowe. Na benzynie śmigałem po 70tyś i wymieniałem bo wypadało
Pytałem o ten gaz bo w przypadku sekwencji napewno samochodzik nie jechałby cały czas gładko przy zapalonym check i 1.2l/100km
  
 
hehe... w czwartek mialem tez problem z kodem 73. tez pokazywal mi glupie spalania na bc i obroty trzymal na 2-2,5 tys. niestety nawet nic nie zdazylem podociskac, bo samo ustapilo. kod odczytalem po tym, jak objawy znikly. co ciekawe podwyzszone obroty byly i na gazie i na benzynie...

ps. a tak w ogole, to 73 oznacza zwarcie do masy raczej niz przewe w obwodzie...