Gdzies mi olej wcielo z baknetu :|

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hmm dzis tak se wkoncu po 4dniach stania essiny wziolem zaplailem zalalem za 10zl i cos tak slysze silnik mi za glosno chodzi. Otwieram maske na wolnych obrotach w miare cicho lekko przygazowalem i trzymalem na tych obortach to stukaly mi troszku zawory, To mowie zajrze ile tam oleju i szok jakis 7mm na bagnecie a jamow co jest jeszcze z jakis 1miech temu bylo duzo wiecej :| Takie moje pytanko gdzie ten olej?? :| uszczelniacze wymienione,pierscienie tysz nowy walek :| co jest.Jedyny wyciek to z pod aparatu widze i to przez to??
Po szkole jush mi motor normalnie chodzil nic nie stukalo.
Zaraz ide zobaczyc ile na tym bagnecie jest. W sumie to on sie kopci tylko przy odpalaniu np z otawta szyba to smierdzi olejem ale nie widze dymu :|
  
 
moze gdzies przy misce cieknie na kolektor??
  
 
Cytat:
2005-01-27 11:21:26, PUNIU pisze:
moze gdzies przy misce cieknie na kolektor??


nie mowie nie ale to by chyba jakis dymek poszedl z pod maski?? i tak mi sie wydaje jak by przez korek cos lecialo :|
  
 
HMMMMM CIEKAWA HISTORIA A MOZE ON SOBIE POSZEDŁ BO STWIERDZIŁ ZE JEST MU NUDNO I ZAPRAGNĄL JAKIEJŚ ROZRYWKI
  
 
ziele.. a bierzesz pod uwage ze ten olej musi jeszcze splynac po tym odpaleniu?
  
 
Cytat:
2005-01-27 11:25:08, liked pisze:
ziele.. a bierzesz pod uwage ze ten olej musi jeszcze splynac po tym odpaleniu?


ja tak tylko czy moj leb hmmm to nie wiem. MEtal trze metal hehehe
1l musze kupic i zalac
  
 
sprawdz po dluzszym postoju a pozniej dolewaj.. jak przelejesz, bedzie ci go odma wypychalo
  
 
no ale po odpaleniu chyba nie powino byc stukow pewnie jakis hydropopychacz mi siada
  
 
i juz poprawione

[ wiadomość edytowana przez: LIKED dnia 2005-01-27 11:50:24 ]
  
 
bylem na dole. Teraz mam na I od napisu MIN wice jak myslicie?? bedzie cos z tego.Chwile postala essina