[126]paliwo wylewa sie przez gaznik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam problem niezależnie jaki gaznik włoze malca to jak pojezdze na wysokich obrotach to smierdzi paliwem i cały gaznik jest mokry , próbowałem już na innych gaznikach ale dalej to samo , jak myślicie co to moze byc , ja myśle ze pompka daje za duzo paliwa i nienadąza paliwo odpływać do baku , jak rozbieram gaznik to ta uszczelka górna jest cała mokra,zaznacze jeszcze że silnik krece powyżej 7tyś, z góry dzięki za pomoc
  
 
normalka!!!!!!!!!!!!
  
 
potwierdzam
  
 
7 tys obr/min
  
 
to nie jest problem, maluch też człowiek to się poci...
  
 
Cytat:
2005-01-27 13:25:47, snail pisze:
to nie jest problem, maluch też człowiek to się poci...

dla mnie jest to problem smierdzi mi w aucie paliwem i spalanie też przesto jest napewno wieksze, myślałem zeby podłozyc ze 2 podkładki pod pompke wtedy zmniejszy sie skok popychacza , co wy na to , stasiu nie rozumiem czemu cie to dziwi ze silnik sie kreci ponad 7tys
  
 
Cytat:
2005-01-27 13:58:51, Pisiek pisze:
dla mnie jest to problem smierdzi mi w aucie paliwem i spalanie też przesto jest napewno wieksze, myślałem zeby podłozyc ze 2 podkładki pod pompke wtedy zmniejszy sie skok popychacza , co wy na to , stasiu nie rozumiem czemu cie to dziwi ze silnik sie kreci ponad 7tys



Wysoka wydajnosc pompy nie moze byc przyczyna tego typu problemow. Wyrownaj krawedzie do ktorych przylegaja uszczelki (najlepiej na lustrze) i zloz wszystko na nowych uszczelkach zapackanych smarem technicznym, rownomiernie skrecajac. Minimalne pocenie sie gaznika jest normalne, ale jesli benzyny wylatuje tak duzo ze zbiera sie ona na podstawce gaznika to juz nie jest dobrze.
  
 
musisz mieć nieszczelne dekielki od gaźnika (np. powykrzywiane od zbyt mocnego dokręcania). komora pływakowa musi być dobrze odgrodzona (zapytaj Pulpita, on wie coś na ten temat). Zakładam, że nie masz nieszczelnośći między gaźnikiem, a podstawką/głowicą - mnie się kiedyś gaźnik odkręcił i też wszystko było zalane


[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2005-01-27 17:51:17 ]
  
 
Cytat:
2005-01-27 17:50:56, widynek pisze:
musisz mieć nieszczelne dekielki od gaźnika (np. powykrzywiane od zbyt mocnego dokręcania). komora pływakowa musi być dobrze odgrodzona (zapytaj Pulpita, on wie coś na ten temat). Zakładam, że nie masz nieszczelnośći między gaźnikiem, a podstawką/głowicą - mnie się kiedyś gaźnik odkręcił i też wszystko było zalane [ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2005-01-27 17:51:17 ]

ale chodzi o to że niewazne jaki gaznik wsadze zawsze jest to samo , z tego co wiem ta górna uszczelka gaznika nie powinna być mokra z benzyny a u mnie jest, po przejażdzce aż kapie z gaznika , wiem ze pulpit miał to samo tylko nie wiem czy aż w takim stopniu jak ja jeszcze podejżewam niedrozność odpływu paliwa
  
 
U mnie identyczny problem zaczął się mocniejszym przerobieniu dolotu - wywaleniu całkowicie dna filtra. Przedtem miałem tylko obciątą kryzę i tego nie było. Gdzieś czytałem że maluchy z przerobionym dolotem i kręcące się wysoko tak mają.
  
 
ale moi kumple mają przerobione doloty tak jak ja i silniki kreca też grubo ponad 7tyś a nie kapie im z gazików tak jak mi czasami to aż strach zeby sie coś nie zapaliło