Ciężko wchodzące biegi - sprzęgło (długie)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio pisałem, że w mojej Omie po wymianie tarczy ciężko wchodziły biegi, szczególnie rano po nocy. Na forum przeczytałem, że wymiana oleju może pomóc. Wróciłem więc do mechaników, którzy wymieniali mi tarczę, powiedziałem o problemie. Wymienili mi olej w skrzyni, tamten, który był, był brudny i były w nim opiłki. Niestety w ASO w Ostrowcu Św. mieli tylko 1l oleju przekładniowego więc wstępnie umówiłem się z mechanikiem za 2 tygodnie na kolejną wymianę jak skrzynia się przepłuka nowo zalanym olejem. Miałem tez u nich zrobić jeszcze parę rzeczy i wymieniać olej w silniku. Po wymianie oleju trochę lepiej zaczęły wchodzić biegi ale cały czas wyraźne było odczycie jakby progu przy przełożeniach. Wróciłem z Ostrowca do Warszawy, w Wawie stanąłem na chwilę na poboczu i zgasiłem silnik. Po ponownym odpaleniu i cofnięciu nie dało się już wrzucić żadnego biegu ... zadzwoniłem do tych speców, którzy robili mi tarczę i oni na to, że to pewnie pompa sprzęgła, że może nie ma płynu itp ściemy. Udało mi się znaleźć poprzez znajomą z pracy mechanika w Warszawie, który podjął się naprawy. Jechałem przez całe miasto na dwójce ale jakoś mi się udało dojechać.
Dzisiaj odebrałem autko. Okazało się, że pękła okładzina na tarczy, która była regenerowana, oraz, że trzeba było wymienić również docisk. Wymieniłem przy okazji też olej w silniku, filtr oleju oraz olej w skrzyni biegów i uszczelkę pod klawiaturą z której leciał olej.
Autko po prostu nie do poznania, jak bym jeździł innym samochodem. Biegi wchodzą super, sprzęgło bierze tak jak powinno, a nie jak wcześniej przy samej górze. Mechanik powiedział, że regeneracja tarczy się nie sprawdza i tarcza nie wytrzymuje tak więc nie polecam takich zabiegów.

Uff ale się rozpisałem.

Pozdrawiam,
ufo

ps. Jak by ktoś szukał mechanika w Warszawie to służę kontaktem, na prawde dobrze, szybko i w rozsądnej cenie. Nie naciąga na niepotrzebne koszty, poprzedni chcieli wymieniać uszczelkę miski olejowej, a ten powiedzieł, że mogły być zacieki spod filtra i spod klawiatury i dlatego miska mokra, że jak jeszcze będzie ciekło to dopiero się wymieni, obejrzał, doradził, ogólnie bardzo w porządku
  
 
I znowu wyszło że niema co szkłem du.. podcierać. Ale z kąt mogłeś wiedzieć że taki numer odwalą!!! Tak przy okazji ile kosztowało łożysko?
  
 
Prośba o namiar i podanie w jakich kosztach się zamknąłeś?
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
Prośba o namiar i podanie w jakich kosztach się zamknąłeś?


koszty to: 300pln tarcza sachs, 260pln docisk sachs, 200pln robocizna przy okazji wymieniłem olej: mobil1 semi-synt 117pln, filtr 10pln, uszczelka dekla 34pln +30pln robocizny do tego jeszcze kupilem w aso olej do skrzyni 25pln i kazałem wymienić.
Zamknąłem się ze wszystkim parę pln poniżej 1000PLN

namiar:
piwoń-auto, ul.piwoniowa 32 (warszawa-choszczówka),
tel 0-501-059-536 lub (22)4255067

pozdrawiam,
ufo
  
 
Ufo, zamieśćnamiar na wartsztat w wątku rekomendacje. Dział porady.

Sporo ludzi sie pyta o tani dobry warsztat w W-wie...
  
 
ja robiłem sprzęgło 3 m-ce temu bo juz na podwórku bestja padła
Koszty: 290 tarcza Sachs, łożysko (kupiłem tańsze) SKF 60 nie wymieniałem docisku(był dobry) plus robota tylko 110
mój namiar: PZMOT Szydłów stacja LPG Świętokrzyskie
części zakupione w Staszowie ul Złota (dobry sklep)
  
 
Teraz po odebraniu wozu z naprawy mam to samo.Biegi piekielnie ciezko wchodzą a zeby włączyć wsteczny trzeba zgasic silnik
Wymienili tarcze ,ale docisk zostawili.Czy moze to być tego wina?
  
 
Kolego zawsze tarcza + łożysko. Ja dokładam jeszcze docisk.
Nie ma sensu jak zwalasz skrzynie i za to płacisz (ja w aso łapię się na 270 zł) to po co masz to robić x2 albo i trzy?

[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2006-09-18 19:52:16 ]
  
 
może układ sterowania sprzęgłem zapowietrzony ?
  
 
kurcze no nie wiem.Na warsztacie ,na Ojcowskiej tez nie wiedzą.Albo taki warsztat
Ja to mam jednak pecha.W dodatku musze jeszcze dać wał do wywazenia bo nieda sie teraz jeżdzić.
  
 
Poczkaj, poczkaj z tym wałem. To nie wał niewyważony tylko gumowy łącznik trefny.
Jak rozebrali to nie zaznaczyli jak było. Miałem tak samo.
Rozkręciłem i znalazłem takie ustawienie przy którym pasowało do siebie jak ulał. Dziwna sprawa bo nie powinno być róznicy, a jednak jest
  
 
A jak to sie stało że mamy dwa posty tego samego autora?
W duperelkach i ogólnym.
  
 
Gumowy łącznik? który bo przed warsztatem troszke słyszałem jak mi to szumiało,ale po tym jak rozożyli i złozyli wszystko do kupy jest fatalnie. Scooby to gdzieś przy krzyzaku?
I sory za dwa posty na jeden odpowiedziałem a drugi założyłem w ogólnych bo uwazałem,ze to nie duperelstwo.



[ wiadomość edytowana przez: KiVash dnia 2006-09-19 14:05:52 ]
  
 
Szumiała Ci pewnie podpora, ale nie o tym myślę, na łączeniu dyfra z wałem i skrzyni z wałem jest gumowy element z metalowymi tulejkami na 6 otworów. Drogie to barachło jak diabli, więc warto pokusić się o ustawienie.
Nie powinno być różnicy na zdrową głowę jak się to skręci, ale u mnie jak obracałem o 120st wał to tylko w jednym położeniu odległość od tulejek była idealnie równa i tak skręciłem. A przed uszczelnieniem dyfra przy ok 50km/h majtał się lewar. Ktoś przede mną to rozbierał i skręcił jak popadnie.
  
 
no mi dwa rzy skrzynie wyjmowali.Byc moze ,ze zle skręcili.Czyli jak bym miał kanał to dam samemu to zrobić? -krecąc az bedzie wporzo.
Ach jestem juz tak zirytowany w sumie wymiana silnika plus pierdoły i robocizna 7 kawałków mnie wyniosło a tu jeszcze dobrze nie zrobione
Jak tu sie nie wściekać.
  
 
A mówiłem że Cię skroją. Dodali 2tyś , ciekawe za co?
  
 
sprezarka klimy,poduszka silnika jedna,uszczelki rózne,rozrząd. W dodatku jak wyjechłem z warsztatu to reczny w ogóle nie chodzi
  
 
Jedź do nich niech poprawiają. Było dobrze jest źle i koniec.
Tak się zastanawiam czy wielowpust na wale ma indeks, bo może tam jest problem?
Gdzieś o tym było napisane, ale nie mogę sobie przypomnieć.
  
 
Dzieki Scooby za rady.