MotoNews.pl
  

Płaskość głowicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kto wie jak w prosty sposób sprawdzić "płaskość"głowicy po zdjęciu - przed wymianą uszczelki.
  
 
Nie sprawdzać, tylko po zdjeciu oddać prosto do planowania.
  
 
jajco czy ty masz zakład planowania głowic???????????????
  
 
Nie Ryśku-Pyśku z Dzierżoniowa, tylko dobrze ci radzę...


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2005-01-31 15:50:00 ]
  
 
Cytat:
2005-01-31 15:43:43, Rysiek2 pisze:
jajco czy ty masz zakład planowania głowic???????????????



hehe, przyznaj się JACO, siedzisz i planujesz wieczorami))
Tom
  
 
Papierkiem sciernym na deseczce

A tak powaznie planuj glowice. To zaden koszt a przynajmniej nie masz niepotrzebnego stresu...

Pozdr
Jadzwin
  
 
Cytat:
Nie Ryśku-Pyśku z Dzierżoniowa


widze tu zaczatki malego romansu na forum
  
 
Cytat:
2005-01-31 15:43:43, Rysiek2 pisze:
jajco czy ty masz zakład planowania głowic???????????????



No, uwazaj Jajco, bo Rysio chlopakow na Ciebie nasle
  
 
jak ktoś nie romansuje to nie rodzą się nowe-pomysły.Gdyby nie była dopuszczona tolerancja płaskości-jakiejkolwiek-to nie stosowane byłyby uszczelnienia.Uszczelka niweluje w jakimś zakresie "niedoskonałości obróbki mechanicznej".Interesuje mnie jak najprościej wstępnie nie używając specjalistycznych narzędzi ocenić stopień płaskości.Lubię wiedzieć od praktyków.Teorię mogę poczytać.Stąd moja dociekliwość.Nigdy w Polsce nie korzystałem z tzw.serwisów ale pozwoliłem sobie być w paru tzw.uznanych i wysłuchać opini na ten sam temat wymiany uszczelki i przy okazji innych prac związanych z tą wymianą.Włosy na mojej już częściowo łysej pale mi już powtórnie rosną.Lot na księżyc to małe piwo i dlatego robię przymiarkę i zrobię to wszystko sam.A wszystkie rady pomogą mi na wyrobienie swej opini na ten temat.jepiej pytać niż robić głupie ruchy.Para w gwizdek a ciągu jak nie było tak i nie ma.
  
 
Narzędziowcy mają zazwyczaj w warsztatach taki duży, wzorcowo płaski kawał mela, taki jakby stolik (ma to jakąś fachową nazwę, ale nie pamiętam).

Połóż głowicę na tym "czymś", zaświeć od tylca żarówą i wyglądaj prześwitów.

To jedyny prawie domowy sposób na stwierdzenie nierównosci glowicy.

Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
  
 
Cytat:
2005-01-31 17:53:34, QLogic pisze:
No, uwazaj Jajco, bo Rysio chlopakow na Ciebie nasle



KuLodzik... nie fikaj
  
 
Cytat:
2005-01-31 18:21:03, -JACO- pisze:
Narzędziowcy mają zazwyczaj w warsztatach taki duży, wzorcowo płaski kawał mela, taki jakby stolik (ma to jakąś fachową nazwę, ale nie pamiętam). Połóż głowicę na tym "czymś", zaświeć od tylca żarówą i wyglądaj prześwitów. To jedyny prawie domowy sposób na stwierdzenie nierównosci glowicy. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.



Mi kumpel opowiadał ze sprawdzał sobie na takim stole sam... tylko ze uprzednio posypał ten stól jakims tam proszkiem... (o gr. ziaren podobnych do talku-pudru jak kto woli) ponoc widac jak na dłoni... A i tak po 3 miesiącach mu wyj.....ło uszczelke bo załował 120zł. na planowanie.. to w ten oto sposób pozbył sie 250. Ja tez sobie pozałowałem.. jak remontowałem silnik samodzielnie.. po przejechaniu 3 tys.km ledwo po dotarciu uszczelka poszła sobie razem z płynem chłodniczym na... spacer i kolejne 250zł. razem z nimi...
  
 
u nas w bydzi planowanie kosztuje 40zl...skad Wy macie te ceny?
  
 
po konsultacji z narzędziowcem (40 parę lat pracy przy wytwarzaniu narzędzi -form)wiem że można to zrobić na płycie traserskiej posmarowanej np.smarem grafitowym.Oczyszczoną z pozostałości uszczelki i innych zanieczyszczeń kładziemy na płycie i małymi okrężnymi ruchami pocieramy głowicą o płytę. Podnosimy głowicę i widzimy gdzie głowica nie przylegała do płyty.Wtedy decyzja o ewentualnym planowaniu.Małe powierzchnie nie pokryte smarem to nie powód do planowania ,chyba że są głębokie,lub są wypłukania np.kanałki,większe ubytki.Każde planowanie to naruszanie struktury powierzchni głowicy a więc po powtórnym założeniu układanie się jej od nowa do kadłuba silnika.Jak się nie ma płyty traserskiej to z dużą dozą prawdopodobieńztwa można to zrobić na płycie szklanej grubości powyżej 6 mm ułożonej na stabilnym ,płaskim podłożu np.płycie meblarskiej 22 mm.Zastanawia mnie że nikt z uczestników forum nie porusz przy wymianie głowicy wymiany śrub mocujących głowicę.Otóż moim zdaniem to bardzo ważny element przy wymianie.Śruby po tysiącach cykli nagrzewania i ochładzania tracą właściwości sprężyste i to jeden z powodów puszczania uszczelki.Żadna z hurtowni części nie ma ich w swej ofercie.
  
 
Cytat:
2005-01-31 22:00:18, Rysiek2 pisze:
..... .Zastanawia mnie że nikt z uczestników forum nie porusz przy wymianie głowicy wymiany śrub mocujących głowicę.Otóż moim zdaniem to bardzo ważny element przy wymianie.Śruby po tysiącach cykli nagrzewania i ochładzania tracą właściwości sprężyste i to jeden z powodów puszczania uszczelki.Żadna z hurtowni części nie ma ich w swej ofercie.


W styczniu wymieniałem uszczelkę pod głowicą i wśród części zamiennych zakupionych przez mechanika znalazły się śruby /koszt 105,-zł/,byłem trochę zdziwiony tym dodatkiem cenowym ale nie było to bezpodstawne.
  
 
Cytat:
2005-01-31 21:56:34, iampinki pisze:
u nas w bydzi planowanie kosztuje 40zl...skad Wy macie te ceny?



Wmoim przypadku cena za planowanie obejmuje: Demontaz, transport głowicy do wtyspecjalizowanego warsztatu, planowanie, przywóz spowrotem do mechanika, montaz i uszczelka. Za kazdym razem dodają tez nowe sruby do głowicy. I przyciągają głowice w taki sposób, ze nie trzeba jej dokrecac po przejechaniu ilus tam kilometrów. W polonezie wymieniłam pierwszy raz sam uszczelke bez planowania, drugi raz mechanik zrobił to za mnie i planował gł. Przejechałem juz 15 tys i jest spokój.
  
 
właśnie zdjąłem głowicę 1.5DOHC.Bez wstępnego sprawdzania płaskości widać że trzeba ją planować.Takiego "syfu"-to co zostało z uszczelki +brud-osad z płynów chłodzących to się nie spodziewałem.Trochę silników znacznie większej mocy to widziałem ale mój koreańczyk to szczyt wszystkiego.Nasze zachwalane Borygo i Petrygo (ekologiczne)to niezłe 'gówno:skoro po wymianie zgodnie z zaleceniami -zatyka kanały chłodzące-na styku uszczelka-korpus-głowica. Natomiast znalazłem w głowicy otwór płynu chłodzącego który nie ma odpowiednika w uszczelce starej i nowej którą kupiłem.Po co on jest?W głowicy płyn wypłukał kanał między tym otworem a kanałem obok typowym dla przepływu płynu.Praktycznie to nie przeszkadza ale po co ten otwór tam jest skoro nie ma swego odpowiednika w uszczelce.Jest zaślepiony po założeniu uszczeliki.Jutro daję głowicę do planowania.Koszt to 45 zł.Co do śrub to w wielu autoryzowanych serwisach Daewoo i Opla -pytają a po co chce pan je wymieniać?I teraz już sam jestem w kropce-po co je chcę wymieniać.??
  
 
właśnie zdjąłem głowicę 1.5DOHC.Bez wstępnego sprawdzania płaskości widać że trzeba ją planować.Takiego "syfu"-to co zostało z uszczelki +brud-osad z płynów chłodzących to się nie spodziewałem.Trochę silników znacznie większej mocy to widziałem ale mój koreańczyk to szczyt wszystkiego.Nasze zachwalane Borygo i Petrygo (ekologiczne)to niezłe 'gówno:skoro po wymianie zgodnie z zaleceniami -zatyka kanały chłodzące-na styku uszczelka-korpus-głowica. Natomiast znalazłem w głowicy otwór płynu chłodzącego który nie ma odpowiednika w uszczelce starej i nowej którą kupiłem.Po co on jest?W głowicy płyn wypłukał kanał między tym otworem a kanałem obok typowym dla przepływu płynu.Praktycznie to nie przeszkadza ale po co ten otwór tam jest skoro nie ma swego odpowiednika w uszczelce.Jest zaślepiony po założeniu uszczeliki.Jutro daję głowicę do planowania.Koszt to 45 zł.Co do śrub to w wielu autoryzowanych serwisach Daewoo i Opla -pytają a po co chce pan je wymieniać?I teraz już sam jestem w kropce-po co je chcę wymieniać.??
  
 
przepraszam-ale coś się dzieje z siecią-
  
 
Rysiek ciesze się ,że poszedłeś po rozum do głowy.

Nikt nie jest tu dla Ciebie złośliwy, chcemy poprostu uchronić Cię przed powtarzaniem cudzych błędów.

Co do Borygo/Petrygo to już wcześniej ostrzegałem Was przed w/w specyfikami.

Niedość że zatykają kanaliki płynu chłodniczego, to działają dość destrukcyjnie na same uszczelki.

Polecam koncentrat Shell'a.

Co do śrub, to mechanicy ASO zalecają wymianę śrub co drugie zdjęcie głowicy.


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2005-02-01 22:46:12 ]