Czym malować zaciski??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Nie wiem czym pomalować zaciski hamulców i bębny. Nie bardzo mi się uśmiecha kupować drogi lakier żaroodporny... Mam za to sporo czerwonej farby i chętnie bym jej użył ale boje sięze po tygodniu mi zejdzie... pocieszam się tym że był nią pomalowany cały silnik w ciągniku i po wielu latach nic nie zeszło. czy ktos z was malował zwykłą farbą?
  
 
ja mam pomalowane sprayem za 9zl i jest ok juz 2 sezony.
  
 
w ciągniku... nie mam pytan a moze nie musze miec, a na powaznie ja uzylem do zaciskow hammeraita i nic ale to nic sie z farba nie stalo - trzyma juz 1,5 roku - tak sie stalo ze czerwien hammera przypasowala idealnie do mojego lakieru wiec jestem zadowolony duzo duzo bardzo
  
 
A tak w kwestii technicznej .. ciezko jest samemu rozbierac zaciski do malowania ... ?? Zwlaszcza jesli do tego wszystkiego podpiety jest jeszcze ABS ... bo nie wiem czy sie mam za to sam zabierac czy dawac fachowcom ..
  
 
osłoń tarcze, nadkole i błotnik i problem z głowy
  
 
Czyli nie trzeba wszystkeigo rozbierac ?? Bo ja myslalem zeby malowac to hameritem , wiec problem jakiegos niepozadanego rozpylenia jest mniejszy ... tylko czy to sie uda dobrze zrobic bez rozbierania ??
  
 
na pewno nie tak dokładnie jak po zdjęciu wszystkiego, ale czy jest sens sie z tym bawić jak przez aluska i tak mało co widać no chyba że ktoś lubi
ale jeśli nie jesteś perfekcjonistą do granic możliwości to efekt Cie zadowoli
  
 
oj czy mało widać to zależy od aluska. co do malowania to ja też mama hamellitem, i jest ok, malowałem pędzelkiem 2 warstwy i mnie sie podoba.
  
 
Jak kiedyś w jednym samochodzie pomalowałem farbą Foliateca, 2 składnikowa, nakłądana pędzlem i efekt był super!!!! bez porównania ze sprayem, bo warstwa którą nakadasz jest dużo grubsza i pozatym kolor był bardzo intensywny i to przez 2 sezony było bez zmian. A jeśli chodzi o farby w sprayu uważam że po sesonie efekt jest już gorszy i po 2 sezonach trzeba malować od nowa, pozatym nawet ten spray żaroodporny przez to że położy się cienką warstwe wypala się , oczywiście nie odrazu ale z czasem widać różnice. Jak chcesz mieć naprawde fajnie pomalowane kup foliateca lub motipa farbe 2 składnikową (160zł) lub jakąś żaroodporną ale nakładaną pędzlem a nie natryskiwana, sam odrazu zobaczysz różnice.
  
 
a ja proponuje hammelite małą puszke chyba 0,2 za ok 28 zł
  
 
Chyba Hammerite mnie przekonuje ... Tylko chyba poczekam az sie troszke sciepli ...bo w tej wilgoci i zimnie to raczej malowanie jest bez sensu ..
  
 
hmmm...160zl za farbkę to dla mnie duuużo za dużo...Toteż właśnie dlatego szukami jakiegoś zamiennika który by przetrwał choć sezon, bo po zimie to i tak pewnie trzeba by odświeżyć kolorek... Więc chyba zdecyduję się na Hammerite
  
 
JA mam pomalowane bebny i tarcze lakierem z budy,a zciski pomalowalem pierwsza lepsza farba ktora znalazem na dziace (zolty) ale zaciski i tak sie brudza od klockow
  
 
Ja pomalowałem u siebie sprayem MOTIP'a coś TAKIEGO tylko że w cenie dużo niższej, bo dałem w tamtym roku na giełdzie w gliwicach parenaście złotych za duże opakowanie Polecam kolorek nie zbledł a i trzyma się dobrze
Pozdroofki
  
 
A robił ktoś zaciski w chromie ? , Ciekawe ile to kosztuje ?


-----------------
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
ale czy jest sens sie z tym bawić jak przez aluska i tak mało co widać




wcale zle nie widac....ja w swoim moge klocki zmienic bez zdejmowania felg mam dobry przeswit.........
  
 
Zależy przy jakich felgach, u mnie w poprzednim aucie było widać całe zaciski
I po nim właśnie mam do sprzedania lakier, do oglądnięcia TUTAJ oraz TUTAJ 2.
Przejeździłem na nim jeden sezon (ok. 42 tys. km.) i bez zmian w wyglądzie.
  
 
Ja sam uzywalem ten zestaw co wojo i powiem ze sa bardzo dobre a nawet lepiej niz bardoz dobre